ladne dziecko i zazdrosc innych

czy spotykacie sie z zazdroscia innych ludzi tylko dlatego ze macie wyjatkowo ladne dziecko?? czy da sie to odczuc? bo od jakiegos czaasu obserwują dziwne zachowanie ludzi, szczegolnie na portalach spolecznosciowych, na na forach..jak ktos ma normalne(nie brzydkie dziecko) to pochwaly, zachwyty na pol strony, a tam gdzie dzieciak bije inne na łeb uroda, to dwa trzy komentarze, albo nic cisza. nie dziwi was to? wiem, powiecie ze wszystkie dzieci są ladne.hmm,moze dla swoich rodzicow tak, ale prawda jest taka ze sa brzydkie dzieci tak jak sa brzydcy dorosli. nie mowie tego zlosliwie, po prostu tak jest. moja kolezanka ma meeeeega sliczna cork,ę, po prostu cudowna, ludzie obcy sie nią zachwycaja na ulicy.oka nie mozna oderwac, rzadko wrzuca zdjecie na fb ale jak wrzuci to ma kilka lajkow i wsjo.a inne choc ich dzieci niczym sie z tlumu nie wyrozniaja mają cala mase pochwal..z czego to wynika? z zazdrosci innych? z checi dowartosciowania ich komentujac milo te zdjecia? nie wiem.

Moze z tego ze mało osób lubi matkę dziecka? Nie pomyślałaś? Ja lików nie daje i komci bo po co? Wisi mi jej dziecko bo akurat nie je mam w znajomych a ja wiec wole zdjecia dorosłego a nie dziecka ale jak ktos musi to przynajmniej miło ze raz na czas.

Nikomu nie zazdroszczę, bo mam śliczne dzieci, ale nie lajkuję niczego, bo po co. Ładne to ładne, rodzice o tym wiedzą i na kij im moje zachwyty.

jeżeli mają inne dzieci mase pochwał to może są wartościowe, lubiane. Uroda to nie wszystko ja lubię zdjęcia na których jest to co jest dobre, w zgodzie ze mną. Ładne rozpieszczone dziecko też niekoniecznie bym polubiła. Nie wiem nie znam tych dzieci ani rodziców nie potrafie ocenić

Dla mnie wszystkie dzieci sa brzydkie . Tym bardziej jak widze 10000000 zdjeć np Zosia je , Zosia spi , Zosia na sankach . TO jest jakaś plaga . Malo kogo interesuje jak wyglądają dzieci znajomych z np z szkoły średniej .

z reguly jest tak, ze sliczne maluszki wyrastaja na niezbyt ladnych doroslych. wiec slicznym 3 latkiem nie bede sie zachwycala bo ten czar i urok szybko minie

ale po co mowic co z nich wyrosnie, czy jakie sa? oddzielcie charakter od urody bo to dwie rozne kwestie...ta coreczka mojej znajomej jest grzeczna i sliczna, niemniej komentujac zdjeceice nie komentujesz charakteru przeciez...mowię natomiast o tym, ze brzydkie dzieci maja "porzyslowiowy tysiac" "komci" a te ladne malo lub wcale, to mnie zastanawia czemu? poa tym nielubienie matki/ojca przeklada sie na brak komenatrzy??hmm ciekawa teroia, po co zatem miec ta matka wsrod znajomych? nie uwazacie,ze to dziwne

TO ze dla ciebie dziecko jest ladnie nie znaczy ze dla innych tez.

Bo to znajomy-odpowiadasz cześć, czasem odpowiesz jak sie zapyta w kolekcje w markecie ile dziecko ma lat i tyle zatem czemu nie miec na fb w znajomych? To żaden dobry znajomy-nie ma takiego podziału. Moge kogos personalnie nie bardzo lubić (nie mylić z nienawiścią) ale w znajomych mam bo sie znamy proste jak budowa cepa. Nie komentuje zdjeć osób ktorych albo nie lubie albo nic ciekawego nie prezentują. Niektórzy maja bardzo dobrych znajomych i wiecznie sobie cos komentują, inni z grzeczności a jeszcze inni bo mysla ze to fajnie. Kazdy ma inny gust i to ze Tobie sie dzieciak podoba nie oznacza ze wszystkim. To ze Ty uznajesz inne dzieci za brzydkie tez nie oznacza ze wszyscy tak uwazaja. Tak Cie boli ze koleżanka lików za dzieciaka nie zbiera a inne tak????

Mam bardzo ładnego synka i dlatego celowo nie daję do internetu jego zdjęć, mimo że mam np. na fejsie wysokie zabezpieczenia prywatności. Nie chcę, żeby takie zdjęcia trafiły w niepowołane ręce. Rodzice wyjątkowo ładnych dzieci tymbardziej powinni się zastanowić nad wrzucaniem ich zdjeć do sieci. Sami je wystawiacie moi drodzy...

Dylematy - bo mamusia nie dostał lajków za zdjęcie dziecka :D Ale no powiem Ci coś żeby Cię dowartościować - mój facet na początku związku nie lubił komplementować mojej urody. Wiesz czemu? Przyznał się, że uważał, że dostawałam setki komplementów więc kolejnych "nie muszę". Coś na zasadzie: ładna ich nie potrzebuje bo wie, że jest ładna i mnóstwo osób ją o tym zapewnia. A to, że paradoksalnie właśnie znajome osoby rzadko kiedy mi dobre słowo mówią to inna bajka, ale mnie to nie rusza. Fot na słitbuczka też nie wstawiam :P Może tu podobnie - po co mówić matce, że ma ładne dziecko skoro to jest oczywiste dla każdego? A innych chcą po prostu dowartościować by też się fajnie czuły. Tylko no to śmieszny problem jest :D

PO CO WSTAWIAĆ ZDJĘCIE DZIECKA NA FB ? nigdy tego nie zrozumiem :/ mam śliczną córeczkę i często ludzie mi to mówią ( ale prosto w oczy, jak jesteśmy na placu zabaw albo w sklepie itd. a nie w formie jakichś lajków na FB, przecież to bez sensu )

w zyciu bym nie pomyslala, ze ktos moze zazdroscic urody dziecka. Dla kazdego jego dziecko jest najpiekniejsze. Owszem, ludzie zazdroszcza sukcesow , zdrowia dziecka - bo na to moze wplywac wychowanie, wiec moze komus byc przykro,ze innemu sie udalo, a jemu nie.

NIKOGO, ALE TO ABSOLUTNIE NIKOGO nie obchodzi twoje dziecko.. Serio, dziecko jak dziecko i ludzie maja je gleboko w D***E... I NIKT ale to NIKT nie jest zazdrosny o jego "urode"... Pora to zrozumiec...

ja nie mam zdjęć dziecka na portalu społ. to nie wiem ale czasem jest tak że ktoś sie po prostu długo wpatrywał

" rzadko wrzuca zdjecie na fb ale jak wrzuci to ma kilka lajkow i wsjo.a inne choc ich dzieci niczym sie z tlumu nie wyrozniaja mają cala mase pochwal.." bo taki jest mechanizm i u dorosłych. Ludzie liżą dupke podobnym sobie żeby zyskać przyjaźń, jak ktoś sie wybija z tłumu to z nienawiści nic nie mówią żeby sobie za wiele ten ktoś nie myślał, bo pewnie i tak wystarczająco już dużo o sobie myśli. Tak to działa

masz urojenia, to Tobie wydaje się że Twoje dziecko jest NAJ i wszyscy Ci go zazdroszczą to chyba jakieś zaburzenia hormonów po ciąży

a jeszcze ci powiem że komci i lajków jest dużo bo ludzi przeciętnych jest statystycznie większość w stosunku do ludzi wyróżniających sie z wyglądu, więc im jest łatwiej lizać sobie wzajemnie dupke bo przeważają grupą. Taki sam mechanizm jest jak się znajdą np. w jednej klasie ludzie atrakcyjni w dużej ilości lub mieszczący się w normie, a jakaś pojedyncza jednostka odstaje brzydotą to ktoś taki też jest wypychany poza margines poprzez reszte grupy i ignorowany. Albo jak są jakieś krzykliwe lafiryndy w grupie np. 5 osób i jedna nieumalowana, bez farbowanych włosów, cicha z zachowania to ją też będą traktować jak powietrze. Tak to działa. Po prostu zawsze ciągnie swój do swego.

Nie gadajcie że ładne dziecko to urojenia. Ktoś tu kiedyś zakładał topik że ma przeciętne dziecko a zobaczył brzydkich rodziców mających dziecko piękne i zastanawiał sie czemu tak jest

Autorko tu masz odpowiedź 14:01 Jak masz ładne dziecko czy faceta lub sama będziesz ładna to beda milczec lub stosować teorie zaprzeczania ale predzej umra niz cie pochwala zebys nie popadła w samozachwyt bo brak skromności to zawsze zamach na wartość drugiego człowieka więc trzeba komuś takiemu dojebać żeby nie fikał, proste. A autorka komentarza 14:01 jest tego dowodem ponieważ nie jest technicznie w stanie się wypowiadać na temat czegoś czego na własne oczy nie widziała a mimo tego robi to.

13:27 na właśnie widać. Tak cie nie obchodzi jej dziecko że aż weszłaś i komentarz strzeliłaś taki że aż pikawa ci skoczyła że ktoś tak moze pomyśleć. Jak cie nie obchodzi to sie nie czyta tematu, proste

To może też wynikać że ktoś ma dużo znajomych, to i komentarzy bedzie dużo, a ta znajoma to musiałaby porównać proporcje pomiędzy liczbą odsłon a liczbą komentarzy czy lajków

co to est - KOMCI -?????? wtf

Liczba lajkow raczej nie zalezy OD TEGO CZY ZDJECIE JEST EFEKTOWNE (zwyczajnie ldne)ANI OD URODY MODELA...ale OD AKTYWNOSCI WLASCICIELA KONTA W KÓŁKU WZAJEMNEJ ADORACJI (aktywnie udzielajacy sie na bookfejsie delikwenci daja lajki podobnym sobie w rewanżu badz tez w nadziei na rewanż... lajkujac nawet niekorzystne, durnowate fotki) TAKI MECHANIZM

gość dziś " rzadko wrzuca zdjecie na fb ale jak wrzuci to ma kilka lajkow i wsjo.a inne choc ich dzieci niczym sie z tlumu nie wyrozniaja mają cala mase pochwal.." bo taki jest mechanizm i u dorosłych. Ludzie liżą dupke podobnym sobie żeby zyskać przyjaźń, jak ktoś sie wybija z tłumu to z nienawiści nic nie mówią żeby sobie za wiele ten ktoś nie myślał, bo pewnie i tak wystarczająco już dużo o sobie myśli. Tak to działa dokladnie o to mi chodzi. ja tez mam sliczna córke(mowcie co chcecie ale wiem ze tak jest, my jestesmy co najwyzej ladni, ale ona jest sliczna) i widze ze znajomi są powsciagliwi w powiedzeniu czegos milego, natomiast obcy ludzie zatrzymuja sie na ulicy zeby ja pochwalic, az mi glupio, bo ja nie umiem tych komplementow przyjmowac. .. a pare osob-za co je szanuje wrecz podziwiam-powiedzialo ze mi zazdroszcza ze jest taka ładna..

14:01 ale to nie moje dziecko opisuje wieć co mi do gardła skaczesz ???

Ja bym swoich dzieci na fb nie wstawiala wogoke najlepiej. A zdjęcia bym miała dziecka dla siebie i rodziny. Durne mamuśki wstawiaja i pokazują publicznie swoje dzieci.

14:37 czytanie ze zrozumieniem sie kłania a ta pisze argumentacje nie mającą żadnego powiązania z powyższym

zazdrosc niestety, zazdroscimy ludziom roznych rzeczy....mam kolezanke przy ktorej nie moge powiedziec nic milego na nikogo ani na osobe dorosla ani na czyjes dziecko, a ze ja nigdy nie mowie nic zlego na cudze dzieci....wiec ona jak uslyszy to zaczyna sie tak wkurzac i mi docinac, niecierpie takich ludzi ktorzy zyja wlasna zloscia

My jesteśmy raczej przecietni, bliżej nam raczej do brzydali :) a syn jest naprawdę śliczny - to zwraca uwagę. Jak był malutki wyglądał jak mały bokser, jakoś jak miał pół roku zaczął się robić uroczy i tak mu zostało. Ma bardzo oryginalną urodę i ludzie zwracaja na niego uwagę. Do tego jest kontaktowy. Czasem mnie to męczy, bo idziemy po galerii i kilkanaście przystanków i zaczepek mamy po drodze. Wiem, że to może minąć - podobno ja byłam ślicznym niemowlakiem (chociaż jak patrzę w lustro nie wierzę, że mogłam być przynajmniej ładna). Nie ma jego żadnego zdjęcia w sieci, więc nie wiem, ile by miał "lajķów" i jakoś nie kusi mnie, by to sprawdzić.