Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Takie pytanie do mam z zagranicy

Polecane posty

Gość gość
W porównaniu do Polski zimny chów, bo w domu mamy 19-20 stopni, w nocy 17. Moi rodzice jak przyjechali zimą to zamarzali, brat też (u nich się grzeje ile fabryka dała), a my razem z córką sobie popylamy w cienkich spodniach, w bluzkach z krótkim rękawem i jest nam tak akurat :D Ale największą różnicą, jaką zaobserwowałam to jest to, co piją dzieci: tutaj jak dziecko woła "pić!" to mu się podaje wodę, czystą, bez żadnych syropów, soków etc. I dla wszystkich to jest naturalne, i dla dzieci, i dla dorosłych (którzy notabene do posiłków też piją wodę, a nie kompoty czy soki ;) ). Soki owszem, się pija jak najbardziej, ale jako element śniadania czy podwieczorku, w niewielkiej ilości. Nie do gaszenia pragnienia. Co do kosmetyków to akurat polegałam na własnym rozumie, pielęgniarki polecały jakieś Nivea czy podobne, ja jestem z tych, co to kosmetyki analizują dokładnie i po prostu kupowałam na podstawie składu, tak, jak to robię dla siebie. Za to posłuchałam w kwestii proszków do prania: zalecano, żeby nie cudować, tylko po prostu wybierać takie najprostsze, bez "wybielaczy", odplamiaczy, granulek w 20 kolorach, prać rzeczy dziecka osobno z dodatkowym płukaniem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się podoba za granicą zupełny brak nacisku, żeby dziecko jak najszybciej chodziło, nie nosiło pieluchy, mówiło. Podoba mi się też, że nie ma pędu by jak najszybciej zrezygnować z wózka. Jak jest taka potrzeba to i 4 letnie dziecko siedzi w wózku i nikt na to krzywo nie patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Polsce i raczej kieruję się zdrowym rozsądkiem. Na pewno nie ulegam reklamom i prehistorycznym poradom, choć szanuje wiedzę mam i babć, bo niektóre rzeczy są aktualne. Wyznaję zasadę unikania rzeczy typowo dla dzieci, bo zwykle tam jest największa ściema i zwykły biznes. Moje dzieci jedzą normalne jedzenie, bawią się tym co im się spodoba typu zawartości szafki kuchennej i są ubierane tak jak i my. Mnie najbardziej bawi "stymulowanie" dzieci za wszelką cenę od dnia narodzin. Naprawdę ktoś wierzy, że od machania grzechotką przed oczami dziecko będzie mądrzejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy, że dzieci są ubierane tak, jak wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że dwumiesieczny synek nosi jeansy, a dwuletnia córka buty na obcasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się podoba też to, że na zachodzie kobiety w ciąży nie są takie roszczeniowe, święte krowy. Stoją normalnie w kolejce, jak im niedobrze to proszą o przypuszczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam na myśli to, że nie jakoś specjalnie cieplej. W domu tak jak my, na dwór dodatkowo koc ( mam niemowlę śpiące w wózku). Drugie dziecko szkolne wiadomo ubrane zwyczajnie. Nie chodziło mi o to, że przebieram jak dorosłych;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że moi rodzice nie mogą przeżyć, że wnuczka śpi z gołymi stopami. Aha, spotkałam się jeszcze z komentarzami na ulicy, że jak dziecko płacze w wózku to na pewno z zimna. I dlaczego wychodzę na mróz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to bardzo dziwne z tymi stopami, bo moja babcia każe mi zdejmować skarpetki synowi na drzemki w ciągu dnia, żeby mu się lepiej spało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam we Francji Dziecko kapie co dzień bo uważam to za normalne W zimie zakładam czapkę jedynie przy bardzo silnym wietrze -mieszkam nad oceanem Jedzenie w kawałkach bo tak wychowałam te starsze Żadnego antybiotyku Lekarzy omijam z daleka Lubie ciepło w domu wiec 23 stopnie musi być Mały biega boso bo uważam ze tak najzdrowiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to od matki wszystko zależy a nie od kraju w jakim sie mieszka !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×