Podoba mi się głupi i mało inteligentny, ale przystojny chłopak...

taki typowy osiedlowy ''Seba'', z oczywistych wzgledów związek uczuciowy z takim nie ma zadnego sensu, ale fantazjuje o seksie z nim...jest niesamowicie przystojny, jak cos mowi, żartuje to zaraz mam ochote się z nim bzykać chocby w krzakach, wzbudza we mnie dzikie rządze... ale mam opory moralne, nie chce mieć potem przyklejonej etykietki ''dupodajka'' :(

Odp*****l sie od sebow ty glupia qrwoo

- bzykniesz sie z nim to ryzykujesz opinie łatwej - nie bzykniesz sie z nim to bedziesz załowała ze sie nie bzyknelas :D moze stwórzy uklad typu seks bez zobowiązań, po cichu, dyskretnie, wilk syty i owca cała :D

Bądź z nim parą przez jakiś czas.Poużywacie trochę a potem z nim zerwiesz.