Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potrzebuje pomocy. Podoba mi się ale nie gadamy.

Polecane posty

Gość gość

Cześć, a więc mam pewien problem(wgl to moje pierwsze forum więc trudno zacząć) podoba mi się chłopak którego znam dość długo bo 4-5 lat. Niestety nasze kontakty ograniczają się raczej do zwykłego "Cześć". Nie chodzimy razem do szkoły, jest synem przyjaciół moich rodziców. Ja mam 14 lat(wiem gówniara i wgl) a on jest niecały rok starszy. Kiedyś(na początku znajomości) nie polubiłam go więc poprostu nie nawiązywałam próby bliższego kontaktu, z perspektywy czasu uważam to za ogromny błąd. Później jego charakter się zmienił i zaczął mi się podobać(również z wyglądu). Niecały rok temu mój i jego(aktualnie były najlepszy przyjaciel) wspólny kolega powiedział mi, że kiedyś on mu wyznał, że bardzo mu się podobam. Trochę mnie to zszokowało ale i ucieszyło, tylko wiecie "kiedyś"- poprostu bałam się, że mu już przeszło i wyjdę na idiotkę wyznając swoje uczucia. A niedawno usłyszałam jak nasi rodzice rozmawiają o tym, że on może się przeprowadzić. Uznałam,że to dobry moment żeby coś WRESZCIE zrobić(wiem długo zwlekałam) bo boję się, że go strace. Wspomnę, że nie ma on dziewczyny i jest raczej skryty i nieśmiały. Nie mam pojęcia czy ktoś z was jest wstanie mi pomóc ale poprostu musiałam się wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszka blisko Ciebie? na tym samym osiedlu czy coś? masz go w znajomych na jakimś fejsbuku albo tym podobne? albo masz jego numer tel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mieszkamy blisko praktycznie to widzimy się 2-3 razy w tygodniu. W najbliższy piątek nasi rodzice planują wspólne kręgle albo basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to świetnie! Masz pole do popisu. Jak będziecie na tych kręglach czy basenie razem to spytaj się go czy np. w ten i w ten dzień (najlepiej umawiać się na piątek abo sobotę) nie poszedłby z Tobą na pizzę, na spacer, do mcdonaldsa, cokolwiek... Wybierz opcję którą lubisz :) Jeśli jest ryzyko że ten chłopak wyjedzie to nie masz nic do stracenia :D Poza tym takim zaproszeniem nie powiesz mu od razu: KOCHAM CIĘ, CHCĘ MIEĆ Z TOBĄ DZIECI. Zwykłe koleżeńskie spotkanie. Ale jednocześnie dasz mu do zrozumienia, że gdyby coś z Tobą chciał to droga wolna :) Zresztą skoro nie tak dawno się mu podobałaś to raczej nadal uważa Cię za atrakcyjną. No bo przecież chyba nie zbrzydłaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio, trzeba być choć trochę odważnym, bo dużo można stracić jeśli sie nie zrobi tego czy tamtego :) Ja kiedyś, parę lat temu spieprzyłam taką opcję i do dziś żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje w końcu "Do odważnych świat należy" :) Zresztą co mogę stracić, ewentualnie zostanie jak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie! Przecież nie pomyśli sobie nie wiadomo czego, bo chcesz z nim pójść tu czy tam. Przecież nie powiedz do niego: "wyjdź za mnie" tylko np. "chodźmy do tej nowej pizzerii, bo dawno nie jadłam pizzy" :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje, mam nadzieje, że się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz jak poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×