Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż zabrania kontaktów z rodziną.

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jesteśmy małżeństwem od 3 lat. Mamy 2 letniego syna. Od pol roku mieszkamy za granicą. I tu zaczyna sie problem. Jestesmy oddaleni od naszych rodzinnych domów ok 1000km. Moj mąż nigdy nie był jakos zrzyty ze swoja rodzina. Zawsze powtarzał ze z rodzina dobrze wychodzi sie tylko na zdjęciach. Uważa że nie potrzebuje kontaku z rodziną i ma ją w nosie. Juz kiedyś jego stosunek do rodziny dawał mi do myślenia ale mialam nadzieje ze po urodzeniu dziecka jakos sie ułoży. Nic z tego. Ja pochodze z domu w którym rodzina i stosunki z nia sa na 1 miejscu. Mój maz pracuje calymi dniami. Nie spędzamy praktycznie w ogole czasu ze soba co bardzo mnie boli. Maz nie wykazuje żadnej czulosci, zaangazowania w związek bardzo często jest tak chamski ze nawet cieszę sie ze nie spędzamy czasu i nie musze wysłuchiwać przykrych słów. Chcialabym wsiąść w samolot i spędzić pare dni w domu rodzinnydomI tu zaczyna sie problem. Mąż nagle jak nigdy uważa sie skoro jestesmy rodzina to albo jedziemy razem albo w ogóle. To ze on nie chce spedzac czasu z rodzina nie oznacza ze ja tez. Zarzuca mi ze chce jechac nie do rodziny tylko brakuje mi przygód i pewnie chce spotkac sie z bylym. Ja nigdy go nie zdradzilam on mnie 2 razy... Od tamtej pory odciął mnie od pieniedzy (zebym czasem nie pojechala) nawet kiedy rozmawiam z rodzicami przez telefon to slucham pretensji ze po co z nimi rozmawiam. Czy to normalne? Do cholery mam prawo chyba pojechać do rodzinnego domu. Czy cos w tym złego? Nie wiem jak do niego dotrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważaj żebyś nie skończyła zamknieta w domu na klucz... Dla mnie chore!! I w tym momencie zrobilabym wszystko zeby do tej rodziny pojechać! ! Jezeli teraz zobaczy że nie pojedziesz bo on ma taki kaprys to później smycz bedzie coraz krótsza. A Ty robisz z siebie idiotke.... Nie jestes jego własnością!! A może kręci Cie ubezwlasnowolnienie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mierzy Cie swoją miarą. Chrzanic go i jedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×