czy ktoś jechał w daleką podróz (ponad 1000 km) w 2 trymestrze?

a konkretnie w piątym miesiacu? czy tak można? bo rózne głosy się słyszy, jedna kobieta powie że objechała Europę w ciąży z brzuchem pokaźym i nic się nie stało, a druga ze to szkodliwe. Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Ja w piątym miesiącu (początek piątego) chcialabym pojechac do Francji bo moja rodzina ma tam wazna uroczystosc...poza tym juz wczesniej mialam to w planach... czy któraś z Was jechała kilkanascie h i nie bylo nic zlego dziecku? jesli mam mu zaszkodzic wole nie jechac zaznaczam ze w ciazy czuje sie ok

pierwszy raz jechałam 1500 km w 16 tc, wracałam w 18, potem to samo w 32 z tym że już w jedną stronę

a co na to lekarz?

jak znosiłaś podróż? mam zamiar jechać w obie strony po 1700 km , to będzie z odpoczynkiem i przystankami na zwiedzanie ok 23 h w jedną stronę...

nie wiem co na to lekarz bo do wycieczki jest jeszcze 3 miesiące i skad moge wiedziec czy skoro teraz moglabym jechac bo wszystko ok, to za 3 miechy bedzie tak samo...

normalnie, siedzenie rozłożone do pozycji półleżącej, wygodne ubranie, postoje i było ok

Leć samolotem. Moja siostra z Anglii latała i nic się nie działo.

Najlepiej zapytaj lekarza on oceni twoj stan fizyczny czy mozesz jechać czy nie. Chodzi głównie o to ze siedzac w fotelu uciskasz zyle dolna główna ktora jest odpowiedzialna za dopływ krwi natlenowanej do dziecka. Zastanów sie sama co jest dla ciebie wazniejsze. W ciąży jesteś teraz a uroczystości bedzie jeszcze wiele. NajwazniejsE jest dobro dziecko a dopiero później cala reszta.

ja yebe a jak siedzi w fotelu przed tv to nie uciska na żyłę dolną? ciemnogród

witam, ja jechałam w 5 miesiącu około 950 km w jedną stronę po Polsce wieźliśmy babcię do sanatorium, i po 3 tygodniach jeszcze raz żeby ją zabrać ( czułam się dobrze), oczywiście ubranie luźne i dresy :-)

ja jechalam ponad 2000 km w 26 tyg a wracalam tyle samo w 30 tyg. Dobrze sie czulam, nie wiem czy ma to zwiazek ale urodzilam miesiac wczesniej.

Jechałam ze Szkocji do Polski miesiac przed porodem, lekarze chcieli mnie zamknąć i pukali się w głowę, nie powinnam była jechać, bo puchłam, ale siła wyższa. Pojechalam, wróciłam, mialam sporo szczęscia. W drugim symestrze nawet bym się nie zastanawiała.

To zalezy jak bedziesz sie czuc ja moglam jezdzic do pewnego momentu w ciazy pozniej zaczął mnie bolec kręgosłup ciagle sikanie I zrezygnowalam z dalekich podrozy ale w 2 trymestrze czulam sie ok ale przeciez zawsze mozesz leciec samolotem

2 trymestr to ciazowe wakacje nikt ci teraz nie odpowie bo sama nie wiesz jak to bedzie za 3m-ce

ja jechalam 400km, niby ciaza bezproblemowa, wszystko ok ale jednak po tej podrozy czulam sie bardzo zmeczona, kregoslup mnie bolal ale odpoczelam dzien i bylo ok.

Jechaliśmy samochodem do Chorwacji. Wcześniej oczywiście zapytałam się lekarki o zdanie. Ciąża bezproblemowa, podróż też :-)

zalezy od samopoczucia kobiety. jedna w 9 miesiacu "robi" tysiac km (jak ja :P ) ) druga bedzie sie zle czula i juz 5 nie pojedzie. Jesli jezdziesz autem, to wystarczy robic przerwy (dluzsze i czesciej niz zwykle). Ja naleze do tych osob, ktore w kazdym miesiacu gdzies jezdzily...obojetnie czy 200 km..czy 1500.. ale w sumie drugi trymestr to wlasnie najlepszy na "wakacje", bo wlasnie mdlosci przeszly, a dziecko (brzuch) nie jest jeszcze jakis ogromny ;)

Ja jechałam na trzytygodniowy urlop do Bułgarii samochodem. Lubimy objazdy i zrobiliśmy w sumie 10000 km jeżdżąc od miasta do miasta. Nawet po górskich szlakach chodziłam. Byłam jakoś w 21 tygodniu. Ciąża była prawidłowa , lekarz nie widział przeciwwskazań. Nie było to dla mnie uciążliwe. Ani jazda ani 40-stopniowe upały. Jedyne o czym teraz myślę, to że trochę strach, że w stronach, które zwiedzałam jest kiepska opieka medyczna w razie czego. Ale ciebie to nie dotyczy, bo jedziesz w cywilizowane miejsce. Decyzja należy do ciebie, poczekaj aż dojdziesz do tego etapu, bo nie wiadomo co będzie.