Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham faceta który jest chamem

Polecane posty

Gość gość

Jestem z facetem od 14 sierpnia ma on 23 lata ja 18. Dzwoniłam będąc smutna to chwile posluchal i powiedzial ze oglada telewizje i konczy, tak naprawde mu zwisaja moje problemy. Odnosze wrażenie, że on robi tylko tak by jemu było dobrze nie patrząć na to jak ja sie czuje. Wiele razy przegiął chamsko sie odniosl. czesto podnosi glos na mnie, a nigdy nie slyszalam ze mnie kocha. Nigdy nie mowi mi slow, ze jestem najwazniejsza. Tylko jak przepraszal to umial mowic ze jestem sliczna etc. Poza tym nigdy nie mowi nic co chwyta za serce. Siedzi tylko przed telewizorem i przyjdzie sie do mnie dobierac poprzytulac etc. nie ma pieniedzy by mnie gdzies wziac ale upomnialam sie o spacery to po klotni wzial mnie na spacer nie wiem czy tego dotrzyma. Ostatnio poklocilismy sie w sumie ja zrobilam mu problem i mialam troche racji ale on wiecej. Ale ja juz musialam wybuchnac tyle czasu trzymalam w sobie to jak on mnie krzywdzi ze nie wytrzymalam. A o ile sie klocimy i jemu jest cos nie na reke od razu zrywa ze mna, mowi "nie dogadamy sie" dazy do zerwania, mowi ze go irytuje a na drugi dzien chce wracac. a ja jak glupia nawet gdy on jest winny rozklejam sie i nie wiem czy zloscic sie czy go zatrzymywać. Ostatnio tez bylam chora 3 dni nie widzielismy sie, zadzwonilam ze moge wyjsc na 20 minut to mowil ze pomoze kumplowi bo objecal i jak wyrobi sie w miare szybko to przyjdzie i okazalo sie ze skonczyl szybko i wolal z nim siedziec robic pizze, a ja jak glupia czekalam z nadzieja ze przyjdzie a tu olał mnie no kiepsko sie poczulam. Rano mowil ze kumpel na drugi dzien mial wyjechac na dlugo, to mogl zadzwonic powiedziec a nie miec wywalone piszac sms "niedogadamy sie". widocznie nie tesknil jak ja. Chcialam wyjasnic na drugi dzien ta sprawe ze przykro mi bylo bo czekalam na niego, i to ze nie ma sie wyrażać do mnie w ten sposob "nie dogadamy sie" zawsze gdy jest mu cos nie na reke. oczywiscie bez skutku bo robi ze mnie winna a sam nic nie rozumie ,zmienilismy temat i tak srednio bylo miedzy nami. minelo 40 minut od pozegnania i dziwnie sie czulam wiec postanowilam zadzwonic pogadac jakos miła atmosfere zrobic, a on powiedzial "przeciez nie dawno sie widzielismy yy ? to pa ". No i znow mi sie przykro zrobilo. jakby nigdy nic teraz napisal "Co tam :*" i raz okropny raz jest fajnie, meczy mnie to. chcialam by przyszedl to nie bo juz lezy o 18, gdzie wolne do piatku. Do kumpla pewnie by polecial. Pamietam sytuacje jak napisalam sms "olewasz mnie" bo tak czulam, zadzwonil okrzyczal mnie a ja mowie mowie ci jak sie czuje a on "Zostaw to dla siebie". Sama nie wiem ja rozumiem kiedy jestem winna i przeprosze, ale on to zaraz dazy do zerwania rano wrocic i tak ciagle kolko meczace, a odejsc nie potrafie.. prosze o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób sobie przerwę od niego nie daj się tak traktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz napisal ze lezy i nie chce mu sie nigdzie iść :-) Nie lubie trwać w niezrecznej sytuacji myslalam ze spedzimy milej czas a jemu sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boszszszsze co za desperacja - facet pluje ci w twarz a ty ciągle, że deszcz pada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg niego ja przesadzam hmn, np z tym ze zostal u kumpla i nie przyszedl do mnie to ja przesadzam i klotnia jest w mojej winy, i jestem meczaca. czy to prawda? Ślepozapatrzona i zakochana osoba nie mysli racjonalnie. dawno powinnam odejsc ale nie moge kocham go juz pare dobrych lat:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tu widać jakim trzeba być by mieć dziś dziewczynę. Nazywacie prawiczków nieudacznikami a to w większości normalni, kulturalni szanujący kobiety młodzi mężczyźni. Świat oszalał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie zależy, jemu nie. To nie o to chodzi, że on jest chamem, tylko ma Cię gdzieś. Nie daj mu tak się traktować, bo on się nie zmieni. Odsuń się od niego i przestań zabiegać o jego uwagę, odetnij się od niego. Wiem, że to nie jest to , co chciałąbyś usłyszeć, ale im bardziej będziesz naciskać, tym gorzej będzie. Musisz przecierpieć. Możliwe, że się opamięta, gdy dasz mu spokój i sam się zainteresuje Tobą ....a może też nie - musisz być na to gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ciebie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z Tobą też bym nie wytrzymała jesteś upierdliwą babą wisisz mu na szyi i ględzisz o problemach z d**y bo niby jakie masz inne,nie masz swoich zainteresowań i chcesz żeby on Ci zapełnił Twoją pustkę,typowa baba i taka będziesz całe życie ,potem będziesz truć dzieciom swoim i wszystkim wokół jaki świat zły a Ty pokrzywdzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×