Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysia380

Czy mam się dołożyc do nowego auta mojemu chłopakowi???

Polecane posty

Witam. Jestesmy juz parą prawie 4 lata. Od 2 lat mieszkamy ze sobą i pracujemy za granicą z tym ze ja od 3 miesiecy stracilam prace i jestem na bezrobociu a on pracuje nadal i nie zarabia zle jak na polaka za granicą. ja dostaja jakies pieniązki z bezrobocia. Na pierwsze wakacje po kilki mc bycia razem pojechaliśmy i sie dołozylam, pozniej do auta tez mu sie 2 tys dolozylam odkąd mieszkamy razem i nast auto dawalam na kazdą naprawe i paliwo a nie były to wcale małe sumy... mieszkanie i zycie wszytsko na poł teraz tez daje jak siedze w domu. I awantura ze mam problem mu dolozyc do auta nast jak on to twierdzi ze du pe tez w nim woże.. co mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ozenic sie i wtedy sie dokładac bo to bedzie wspulne bo to jego samochud po slubie to bedzie wasz samochud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bedziesz wapolwlascicielem w papierach nie widze problemu zebys sie dolozyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tylko ze on twierdzi ze to jest normalne że powinnam dolozyc kase a czemu on sam ma wyskakiwac na auto jak ja w nim tez będe jezdzic? od jego strony czyli rodzina twierdza ze jeżdze to dokladam a ode mnie ze wlasnie paliwo i naprawy ok ale zakup auta absolutnie... na ubezpoeczenie tez daje połowe zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak prawka nie miałam to dokladam na naprawy itd teraz mam prawko ale rzadko jezdze autem jako kierowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli miałabyś się dolożyć do zakupu auta, to tylko wtedy gdy będziesz figurować jako jego współwlaściciel. Jeśli samochód jest zarejestrowany tylko na niego, to nie dokladasz się do zakupu auta ale partycypujesz w kosztach paliwa, napraw itp. proporcjonalnie do tego w jakim stopniu z tego samochodu korzytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tylko ze on ma calkiem inne zdanie na ten temat i traktuje auta jako nasze a nie jego że zyjemy prawie jak "małzeństwo" mieszkamy razem wszystko na pół itd.. a jak mam jakies ale co do auta napraw itd to niechce mnie znać i jestem żydem na pieniadze. I nawet jest mnie w stanie zostawic bo juz nie jedna była kłotnia o samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdz od kretyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze co może być,to nie mieć swojego zdania i pytać obcych ludzi jakie decyzje podjąć w prywatnym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zrobisz jak uważasz, ja tylko mówię jak to wygląda patrzac z boku, a w wasze życie nikt wam nie zagląda. Jesli masz komus finansowac połowę samochodu to żądaj żeby był on zarejestrowany równiez na ciebie. Jesli będzie psioczył, to powiedz że jako współwłaściciel pojazdu być może w przyszlości otrzymasz zniżkę na ubezpieczenie za bezkolizyjna jazdę, na czym on również skorzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po żadnym pozorem nie powinnaś się do auta dokładać, to Ty powinnaś je kupić z wdzięczności, że ten chłopak w ogóle z tobą chce być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz doczytałam że jestes od 3 miesięcy na bezrobociu... W tej sytuacji -skoro zyjecie jak mąż i żona - zapytaj go czy będzie cie utrzymywał jesli pieniądze i wszystkie oszczedności przeznaczysz na zakup samochodu. Jego samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18:48 Oczywiście dobrze wyczuleś, ten cały "mąż nie-mąż", to jest osobnik o takim wlasnie podejsciu do kobiet, dokładnie tak jak piszesz. Ja takich unikam jak ognia piekielnego. I bardzo wspolczuje osobom które się wiązą z kims takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego masz dokładać od jego auta? jeżeli masz pieniądze i widzisz potrzebę zakupu auta to albo kup sobie swoje albo złóżcie się i kupcie wspólne i oboje będziecie właścicielami. Ja generalnie jestem przeciwna takim związkom "prawie jak małżeństwo", ale też jestem egoistką i na pewno nie dałabym swoich pieniędzy na zakup auta chłopaka. Taniej Ci wyjdzie wziąć taksówkę niż prosić łachy o podwózkę samochodem, za który zapłacisz ;-( Nie bądź głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam bo nie wiem czy to jest dobre ze mam dokładac sie do wszytstkiego czy tak kazdy facet rząda od swojej kobiety tego. hmm rząda, to nawet usłyszalam ze sie nawet nie zapytam pierwsza oto tylko on musi mi mowic czy sie dołoże i powinnam. Poprostu nie wiem nawet do głupiego radia sie musze dokładac na poł i na felgi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dokladaj sie. Nie badz glupia. Facet wykorzystuje Ciebie na maxa :/ Ja bym mu powiedziala ze jak bedzie sprzedawac stary samochod lub dawac w zastaw to niech odliczy Twoj wklad w jego naprawy I to jest Twoj INWESTMENT w nowy samochod!!! Inwestowalas w stary on sprzeda zatrzyma kase I chce abys inwestowala w nowy na jego nazwisko?!!!!! Chyba go p**********o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie jestem na bezrobociu a nie mam pewnosci czy szef mnie spowrotem przyjmie do pracy to jest tak na 70/80%. Do maja mam dostawac pieniadze z bezrobocia. Jak mu dołoze to nie wiele mi zostanie na koncie a jak pracy nie znajde, kasa z bezrobocia sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja by mi tak moj facet powiedzial,to bym go smiechem zabila. jestes na bezrobociu,a on wymaga od ciebie wspolfinansowania auta. Przeciez to tylko chlopak.A jak sie rozstaniecie,to odda ci te pieniadze? skoro lozysz na swoje utrzymanie to rozumiem,ze on rowniez pierze i gotuje tak jak ty?nie badz frajerka. to nie maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to ma do działu erotycznego ? idź na jakieś psychologiczne forum jak nie wiesz jakie decyzje podejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak z ciekawości spytałabym za co będziesz żyć jeśli oddasz wszystkie pieniądze na pół samochodu, aż jetem ciekawa co odpowie. W małżeństwie takim prawdziwym, wcale nie jest tak jak piszesz że wszystko na pół, bo życiu są różne sytuacje czasem jedno z małżonków nie ma pracy - wtedy drugie zarabia i utrzymuje dom, a za jakiś czas role się mogą odwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd. Jeśli jedno zarabia mniej drugie więcej to niezależnie od tego w jaki sposób obie wypłaty są spożytkowane - to pieniądze są wspólne (o ile małżonkowie nie maja rozdzielności majątkowej) W małżeństwie może być tak, że cala jedna pensja np. zony idzie na bieżąca konsumpcje i opłaty, a cala kasa męża - na oszczędności albo inwestycje. Ale i tak zona ma prawo do połowy wspólnego majątku ( w tym oszczędności męża lub nieruchomości które nabył), bo ma to zagwarantowane prawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idżcie w chuj strach wchodzić w związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co najbardziej istotne: jeździsz tyle samo km co on? Masz prawo jazdy? Bierzesz samochód bez pytania tak jak on? Jak nie to jesteś jego sponsorka prawie! Ja bym się nie dała tak wyhu.....jac! Kontroluj licznik i zapisuj przez chociaż 2 tygodnie ile ty wyjezdzilas a ile on. Zresztą i tak będzie miał to w d..... On żąda. Pan twoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jestem na bezrobociu, pieniądze z bezrobocia " Od razu widać po tym jak piszesz, że jesteś wiesniarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie rozstaniemy to twierdzi ze odda.. ja sprzatam i piore mu gacie a wgotowaniu róznie jak ja w domu siedze to cos ugotuje ze jak przyjde z roboty to ma co zjesc a on tez czasami cos ugotuje ale tylko ugotuje reszte w domu robie ja i tak sprzatanie pranie to stwierdził ze to sa moje normalne obowiazki ze on tego robic nie bd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będe pisac jak będe chciała wiesniaku/wiesniaczko:) a pisze tutaj bo na takie fora tematyczne wchodzi wiecej osób. Mam prawko od niedawna ale rzadko jestem kierowcą i on częsciej jezdzi autem np do pracy.. ehhh.. zycie z facetami jest trudne a my głupie, badz ja głupia jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile płacą ci w jukeju na bezrobociu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie przyszło mi do głowy aby żądać od dziewczyny kasy na zakup auta, póki co nie jesteśmy małżeństwem, więc nie wyobrażam sobie abym miał w ogóle prawo tak postąpić. Co innego w małżeństwie, wtedy wszystko jest wspólne, więc nie ma różnicy kto kupi auto skoro i tak będzie ze wspólnej kasy. Co innego dokładać się do wakacji, mieszkania, jedzenia, opłat za prąd, itd... to powinno być oczywiste, bo nie można pasożytować na drugiej osobie, a facet nie ma obowiązku cię utrzymywać, ale auto to co innego, ono będzie należeć tylko do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz żadnego prawa do samochodu, do którego się dolozysz finansowo, a nie będzie on twój tylko chlopaka. A w razie rozstania on nie odda ci kasy za połowe samochodu, bo powie że z niego korzystalaś. Zresztą z tego wlasnie powodu uważa powinnas go czesciowo sfinansować, pomimo braku środków na utrzymanie. Prawdziwy facet nie stawialby takich wymagan kobiecie zwlaszcza w takiej sytuacji jak twoja. Skad wy dziewczyny bierzecie takich palantów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cwaniaczek nie daje sie wyc***ać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×