Jak wygląda rozwód bez orzekania o winie

Mamy dwójkę dzieci, jedno 10 lat, drugie 3 latka, jak wygląda sprawa rozwodowa? Ja się wyprowadzam z dziećmi, jeśli chodzi o opiekę dogadamy się.

Bez orzekania - równy podział majątku, możliwość dogadania się a propo dzieci

Chciałabym dowiedzieć się jak wygląda cała procedura, czy sąd może nie dać rozwodu, czy wzywa się świadków, czy istotny jest trwały rozkład pożycia i co jeśli sąd uzna że tak naprawdę nie nastąpił całkowity rozkład a rodzina będzie twierdzić że jesteśmy zgodnym małżeństwem i nie rozumieją o co chodzi?

I dzieci jak bardzo to przeżywają, jeśli ojciec będzie często je odwiedzał, jest dobrym ojcem. Oboje będziemy sprawować opiekę.

W takim razie jaki jest 'powód' rozwodu? Widzisz, nie ma jednej odpowiedzi, bo każdy rozwód jest inny, inne małżeństwo, inny sędzia. Dzieci zawsze przezywają.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jeśli sąd będzie miał wątpliwość co do naszego rozkładu, wyznacza następna rozprawę czy nie zgadza się na rozwód ?

Wątpliwości zawsze mogą być. Moi znajomi chcieli, ale sąd uznał, że nie chcą wyznaczył drugą rozprawę, potem trzecią, koleżanka nie wytrzymała zgłosiła się na trzecią z prawnikiem o ile pamiętam mecenas Budrewicz z Warszawy, sprawa się zakończyła na tym trzecim posiedzeniu. Niestety, ale nie znając kruczków i prawa ciężko bez wsparcia prawnika się poruszać na salach sądowych nawet w błahych sprawach.