Brak więzi z dzieckiem

3 miesiące temu urodziłam synka przez cc. Nie wiem czy to była przyczyna ale czuję bardzo słabą więź z dzieckiem, nie brakuje mi go jak go zostawiam z kimś, chętnie oddaję go pod opiekę i nie tęsknię, nie czuję smutku gdy płacze. Jak odbudować taką więź z dzieckiem? Miał ktoś podobne doświadczenia? Dziecko było chciane, chyba je kocham... ale inaczej to sobie wyobrażałam

Ja też miałam cesarkę ale karmiłam piersią.

też urodziłam dziecko przez cc i zapewniam Cię, że Twoje odczucia nie są wynikiem rodzaju porodu

To zupełnie normalne. Teraz wszystkie młode Mamy tak mają. To naturalne.

no już bez przesady, że wszystkie

Na pewno nie wszystkie, ale sporo. Był tu niedawno temat o pierwszych wrażeniach na widok dziecka. Zdecydowana większość pisała o zaskoczeniu, zmęczeniu, uldze, i przyznawały że nie było raczej tej wszechogarniającej miłości i łez wzruszenia w oczach. Też na początku byłam zdystansowana. Dbałam oczywiście o dziecko, troszczyłam się jak mogłam najlepiej i nikomu nie pozwoliłabym go skrzywdzić, ale czy naprawdę kochałam go od urodzenia i ten noworodek mnie tak strasznie uszczęśliwiał? Z ręką na sercu- chyba nie... miłość przyszła z czasem, tak silna i dająca radość jak tylko można, ale mimo to dalej krzyki złości mojego pięciolatka potrafią mnie wkurzać, a nie rozczulać, i nie mam wyrzutów sumienia zostawiając go na tydzień- dwa z mężem. Autorko, wrzuć na luz, ciesz się tym co Ci daje radość i nie wmawiaj sobie że coś "musisz". Nie da się pokochać na zawołanie.

Szacunkowo 50% młodych matek nie czuje więzi emocjonalnej z dzieckiem. Prawdopodobnie jest to spowodowane nadmiarem stresu w okresie dojrzewania, między 10 a 20 rokiem życia. Kształt psychiki jest bowiem kwestią takiej a nie innej stymulacji neuronowej.

Oooo ja ze swoją córcią już teraz czuje mega więź chodź jeszcze sie nie urodzila ale to moje malutkie maleństwo przecież

U niektórych kobiet taka więź zwyczajnie się nie pojawia. Poród jest dla nich traumą, dziecko ciężkim obowiązkiem i zwyczajnie nie wiedzą co z nim zrobić.

Spokojnie to wszystko jest dla Ciebie nową sytuacją pomału nawet sama nie zauważysz ta więź sama przyjdzie z czasem .Postaraj się dostrzegać wszystkie nowe rzeczy jakich uczy się Twoje dziecko uśmiechu i tego że przy Tobie czuje się dobrze a nie tylko karmienie i pieluchy .Ja też miałam cc i nie piałam z miłości mimo ciąży planowanej ,mała ma teraz 10 mies jestem zmęczona i zakochana ,wszystko przyszło samo więz,miłość .

ja w takim razie powinnam mieć problem z odczuwaniem jakichkolwiek uczuć wyższych do mojego dziecka, bo okres pomiędzy 10-18 rż miałam dosyć kiepski delikatnie mówiąc, a mimo to kocham dziecko ponad życie