Czy pamiętacie tych pajaców co twierdzili że są pokoleniem Jana Pawła II ?

pamietam jak chodzilam do szkoly jak papa wojtyła kopnęla w kalendarz i niektorzy ludzie ktorych znalam wstepowli do grup na naszej klasie (wtedy o fejskupie malo kto slyszal) o nazwie POKOLENIE JP2 :O pisali durnoty, ze zawsze bedą pamietac o JP2 :O w klasie byla pipa co nalezala do oazy i ona organizowala jakis konkurs z księdzem, uwazala sie za pokolenie jana pawla ii jakież to było żenujące jak sobie teraz przypominam

wiesz jakie nobilitujące żyć w ty samym czasie co główny kapłan dagona?

i to w dodatku pochodzący z tego samego kraju. ale tak jak wsponiałas musieli czekaz z tym lansem aż kopnie w kalendarz a ci, którzy wtedy srali w pieluchy podrosną na tyle aby uświadoiśc sobie ile stracili:D

np ja jestem z pokolenia pierwszych serków waniliowych. wiesz jakie to budujące opowiadać maluczkim o tym, że kiedyś czegoś takiego nie było jak sie już pojawiło to było paskudne a itak każdy to szamał ze sliną na gębie....te ich spojrzenia pełne podziwu dla mnie jako człowieka żyjącego w tak skrajnych warunkach i przełomowych czasach...ehhhhhh

i że były bez konserwantów takich jak teraz które powodują otępienie i choroby gastrologiczne. samom zdrowie prosto od dzikiej krowy z dzikiej leśnej polany gdzie sie wypasała a w lesie mieszkali ludzie w domkach na drzewach i imeli altanki z dachszkami z muchomorów......

każdy pracował uczciwie a pzedszkola były darmowe i pracowały w nich wrózki elfy i inne miłe panie. woda w morzu była czysta a kupa pachniała rumiankiem

i myślisz ze ktoś w to wierzy? a skąd. banda ignorantów wychowanych na mleku w proszku nie znajacych smaku prawdziwego życia pełnego przygód