Zauważyłyście, że samotnymi matkami w młodym wieku zostająosoby pyskate,chamskie

agresywne, aroganckie i takie, które wyżej srają niż doopę mają? :D:D

zauważyłyście że tematem samotnych matek zajmują się zazwyczaj nadęci frajerzy, których żadna nie chce ? :D

Autor/ka ma rację

tak. przewaznie to jakies dyskotekowe lampucery albo zenskie odmiany blokersów

Ja zauważyłem że samotnymi matkami zostają nieśmiałe cipki bez charakteru, które jedynie umieją dbać o swój wygląd

To prawda

mam dwie znajome jedna była rozpieszczona wszystko dostawała co chciała tatuś miał firmę teraz zbankrutowała ale nie ważnie miała co chciała była dość roszczeniowa rozpuszczona ale i w pewien sposób zawsze sobie radziła ambitna i w ogóle związała się z jakimś facetem który był w więzieniu czy coś no i jak bywa z takimi margines społeczny był ta uciekła od niego nie wiem może 2-3 miesiące byli razem ale dzieciaka zrobili druga naiwna dewotka poszła na pielgrzymkę i z facetem w sukience ma dzieciaka oczywiście on ją zmanipulował bo to głupie jest wszystkim wierzy wiele osób ją orznęło na kasę nie powiem że ona zła jest bo dobra każdemu pomoże no ale tak się stało

Trochę przygłupie, które nie umieją się zabezpieczyć albo załatwić aborcji.

Samotne matki samotnymi matkami, ale nie rozumiem frajerów, którzy się z nimi wiążą. Jak można być tak krótkowzroczny, żeby polecieć na czułe słówka takiej ( w rzeczywistości jej słowa zapewnienia o miłości znaczą po prostu "będę z tobą dopóki będziesz dawał kase na dziecko"). Przecież takiego czegoś nie można nazwać związkiem tylko zwykłym układem - koles poświęca czas na wychowanie i daje kase na nieswoje dziecko, w zamian dostając seks. To zwykła prostytucja. Oczywiście nie mówię o wdowach, które zostały same niezaleznie od siebie. One na pewno potrafią kochać. Mówię o jakichś 95% samotnych matek, które były w młodości puszczalskie i latały za nieodpowiednimi fagasami a później narzekają że zostały pokrzywdzone przez los bo facet ich zostawił. I szukają jelenia, którego obwiną wokól palca i który pomoże przy wychowaniu, a potem znowu pójda w bal (prawie każdy taki związek się kończy w ten sposób)

Tylko ze takimi jeleniami zostają w większości kolesie, którzy byli olewani przez inne dziewczyny. Po prostu w pewnym momencie przez to tak zwątpili w siebie, że dali sie opętać takiej samotnej matce i robią za frajerów. Nikt normalny, mający poczucie własnej wartości nie związałby się na dłużej z taką "kobietą". Co najwyżej pare razy na seks i tyle.

Zgadzam się, żaden facet który może mieć inną nie zwiąże się z samotną matką.