nie rozumiem, jak można wpaść. Trzeba byc ograniczoną albo ktos cię zgwałcił.

zgadzam się w pełni z treścią tematu. Trzeba być ograniczoną by wpaść! ograniczoną do chuci, żądz fizycznych i palącej potrzeby nadziania się, która to potrzeba jest u was silniejsza od zdrowego rozsądku i odpowiedzialności . zatem tak, by wpaść , trzeba byc ograniczoną :)

gość dziś "co to za seks w gumce" ojjj jaka ty jesteś ograniczona i skrzywdzona przez matkę naturę... smiech.gif ja to ci powiem że wolę seks w gumce niż bez, szczerze smiech.gif nie wiem dlaczego ale tak mam. a jestem kobietą. nie wiem może to podświadomość że gumka mnie przed czymś chroni...bo mnie, w odróżnieniu od ciebie, dużo dzieli ze zwierzętami..nie jestem psem albo dzikiem któremu jak sie chce to wywala co ma i dalej hejza. jestem osoba świadomą konsekwencji. tak, to prawda, wpadki to domena zwierzątek. wy nimi jesteście. seks w gumce jest równie fajny jak bez, ale wasz stachu mało potrafi widać, skoro orgazm i FUN daje wam tylko brak gumy na ch....u xx O taaak :) Ja z moim mężczyzna w łóżku jesteśmy jak zwierzaki mmmmmmm ;) i mam megaaaaa orgazmy z gumka bez gumki i tez na różne inne sposoby:) A chronić się nie mam przed czym, w końcu to mój ukochany mężczyzna a nie jakiś obcy człowiek:)

Polecam poczytać o wskazniku perla. Stosowanie bardzo dokładnie tabletek to szansa 0.1 % czyli na 1000 kobiet jedna wpadnie bez choroby, lykajac o punkt rownej godzinie itp. Gumki to ok 5 %

no właśnie, szansa 0.1 % a dziwnym trafem co druga z tabletek wpadkę zalicza...no to co, chyba jednak 50 %? :D

No ale to jakby nie było wpadka - nieplanowane zajście w ciążę. Chyba że robi to świadomie. 5 na 100 przy gumkach to wcale nie tak mało. Muszą być dość plodni bo pełen stosunek dwoch zdrowych osób to jakieś 25 % szans - wg mnie nie aż tak dużo. Ludzie pół życia kochają się przerywając i nic, a jednemu raz i juz ciąża.

Polecam poczytać o wskazniku perla. Stosowanie bardzo dokładnie tabletek to szansa 0.1 % czyli na 1000 kobiet jedna wpadnie bez choroby, lykajac o punkt rownej godzinie itp. Gumki to ok 5 % x ta sprawa była poruszana już w tym wątku - tezę autorki tematu potwierdza jednak fakt, że ten 0,1% nie wynika z błędu działania antykoncepcji jako takiej tylko z błędnego jej stosowania, czyli błędu człowieka. Czyli bycia ograniczonym, który nie wie, że jak się tabletki nie weźmie, albo ją zwymiotuje to ona NIE DZIAŁA.

Nie. Ponieważ możliwość wpadki przy błędzie człowieka jest większa (5). 0.1 to zawodzi tabletka przy jej prawidlowym stosowaniu

z kafeterii wynika, że wpadka przy tabletkach przy błędzie człowieka to raczej 50% ;)

No i? Świat nie konczy się na kafeterii. Poza tym były jakieś badania i wyszło ze mało które dziecko w Polsce jest planowane. Jedna osoba chyba tu pisze, ten sam styl i to samo jak mantre powtarza

Do autorki watku. Dziewczyno nie kozakoj tak. Ja mam kuzynke ktora tez taka madra w gebie byla jak ty. Zaszla w ciaze pierwsza planowana a jak urodzila to kozakowala ze 2dziecka nie planuje ze jest antykoncepcja i nasmiewala sie ze sasiadki ktora wpadla i ze nie wie jak sie zabezpieczyc. Ale byl ubaw z niej jak 5 miesiecy po porodzie sobie wpadla ta doswiadczona. Autorko a moze ty bezplodna jestes i nie zachodzisz w ciaze a kozakujesz jaka ty doswiadczona w antykoncepcji.

weź nie ściemniej, że uwielbiasz seks w gumie, bo nie uwierzę :) - pewnie twój stary zdradza cię na prawo i lewo i boisz się, że złapiesz od niego jakiegoś wenera :) i przebadaj się lepiej na bezpłodność, bo na głowę już za późno :)

Nie rozumiesz? A podobno 98% Polakow to katolicy. Katolik ma stosowac kalendarzyk malzenski(po ktorym sie wpada az miło) inaczej nie dostanie rozgrzeszenia. Bez rozgrzeszenia nie przystapi do komunii, czyli w zasadzie przestanie byc katolikiem. A skoro 98% nadal jest katolikami?

dobra, skróce ten wywód. 98 % Polakom nie wolno uzywac antykoncepcji.

Przeczytałam pierwsze wpisy i mam jak autorka - też tego nie rozumiem. OK, jak ludzie mają mieć to dziecko i kochają się na chybił-trafił i w końcu jest to spoko. Ale jak ma nie być, a jest... Nie zrozumiem. A tu czytam, że leki obniżają skuteczność pigułek - to wstrzemięźliwość chwilowa (nikogo nie zabiła), albo dodatkowe wspomaganie. Urodziłam dziecko po kilkunastu latach uprawiania seksu (więcej niż 1 partner) i w ciążę zaszłam dokładnie wtedy, kiedy chcieliśmy. Wcześniej nie chciałam i dziecka nie było, a seks był regularnie i około 2-3 tyg.

gość dziś Widocznie twój śluz nie odpowiada s*****e twoich mężczyzn. Nie wiem, czy w ogóle o czymś takim słyszałaś. Zdarza się, że para nie może mieć dzieci, problem u niego. Rozwodzą się, on znajduje inną kobietę i mają dziecko. Cud? Może i tak, ale ona może mieć śluz bardziej przyjazny od śluzu pierwszej żony i plemniki mają lepsze środowisko do przeżycia,******iwości itd. Organizm kobiety to nie maszyna.

Ja od12 lat stosuje metode obserwacyjna i mam 2 planowanych dzieci.

To jest żart chyba haha ja zajmuję się swoim życiem a nie roztrzasaniem na czynniki pierwsze tego czy istnieje coś takiego jak wpadka i napewno z tego powodu nie popadam w złość albo frustrację. Co kogo to obchodzi. Po co tłumaczycie autorce że można czy nie można wpaść. Jeśli jest przekonana że nie ma czegoś takiego niech żyje w swojej prawdzie. Ogólnie jestem zdziwiona że taki temat jest poruszany na kafe. Ludzie niech wpadają niech się dzieci rodzą niech płaczą i się martwią, do dziecka Trzeba dwóch przyrządów i to każdy wie ale jakoś mnie nie boli i nie piecze jak ktoś mówi że wpadł. Bo czy to moje będzie? To że narzeka że wpadła w ogóle nie wpływa na moje życie i to czy wpadka istnieje. Pytam jeszcze raz co mnie to obchodzi Co ciebie autorko to obchodzi. Nie lepiej posiedzieć z dzieckiem niż szukać potwierdzenia swoich słów na kafe? Nie znam Cie ale stan psychiczno umysłowy chyba nie do końca w porządku?

czym tu sie chwalić a może ty albo mąż bezpłodni jesteście i tyle lat bez wpadki

Jestesmy plodni dzieci poczelismy i pierwszym cyklu staran kochajac sie w dni plodne.

A ja zaszłam w ciążę biorąc tabletki...regularnie ...to co jestem głupia czy jaka? Znam mnóstwo osób które w jakiś sposób zaliczył wpadki i nie uważam ich za głupich....myślę że albo masz straszne kompleksy, albo za wysokie mniemanie o sobie

Nie nie jesteś glupia. Autorka szuka na siłę potwierdzenia swoich słów :) Wszystko z Tobą wporzadku :)

oczywiście zgadzam się z autorką. też nie wiem co to są "wpadki" NIGDY się nie zabezpieczałam z mężem,mamy dwoje dzieci planowanych z 1 cyklu starań jedno i drugie,jesteśmy już 10lat po ślubie.

A ja głupia myślałam, że tylko sterylizacja i szklanka wody zamiast seksu to 100 pewności nie zajścia w ciążę, ale co ja tam głupia wiem. O ile dobrze pamiętam tabletki mają 98-99 % skuteczności przy regularnym zażywaniu zgodnie z zaleceniami :) . A i ja w ciążę zaszłam bez zabezpieczenia, po prostu szliśmy na żywioł - co będzie to ma być, ciąża dopiero po 5 latach ;) Ale jak widać los często decyduje za nas. I tak patrzę zmęczona, niewyspana na tą naszą kruszynkę i stwierdzam, że to była najlepsza decyzja. A gadanie, że to dziwne, że ktoś wpadł, bo ja nie wpadłam to tak jakby powiedzieć: to dziwne, że ludzie mają czarne włosy, skoro ja jestem blondynką ;) albo: jak to możliwe, ze ktoś miał wypadek drogowy, skoro ja nigdy nie miałam i jeżdżę przepisowo ;)

moja znajoma wpadla mimo iz brala tabletki (nie mogli uzywac gumek) Misio nie lubił? Hahahaha

Moja kolezanka ma cos, ze jak uzywaja gumki to ma podraznienie i infekcje. Ale sa inne zabezpieczenia. Zdarzaja sie wpadki. Nie ma co tu glupot wypisywac, ze nie. Skoro komus sie nie zdarzylo to niech sie cieszy. Wspolczuje tym, ktorzy wpadli. Bo ja bym nie usunela, a zbytnio bym nie chciala dziecka... :/

Bo łapią faceta na dziecko. Tylko ograniczeni ci faceci, że w ogóle z takimi prymitywny mi kobitkami zostają. Ja bym nie został.

NO guma zleciała i została w pipie, pigułek nie brałam, bo po co? jak jest guma, no i ciąża, taka wpadka. Wina faceta bo źle założył a co przyczymac mu miałam, autorko co? nawet nie czułam ze w pipce została gumka.

nastepny przypadek pigulek nie kazda kobieta uzywa, bo ze wzgledu na zdrowie nie moze uzywac, facet nie lubi gumy zakladac, no i ma wyskoczyc .no i niezdazyl wyskoczyc no i ciaza a spirala jest dla kobiet ktore juz rodzily dzieci i takim sposobem mozna zajsc.

wspolzycie przy obliczaniu dni plodnych i nieplodnych tak zwany kalendarzyk i niektorzy tylko tym sie kieruja plus zero innego zabezpieczenia ale plemnik zyje dlugo no i wpadka.

a niektórzy faceci to tacy *****cze ze chcą codziennie, czy tam co drugi dzień, no i trzeba mieć hurtownie pigułek i tabletek a ile można faszerować się pigułkami, przez cale życie, no i przytyć, jadra powinny być ucinane przy porodzie, takim *****czom, niewyżytym a potem są gwałty i ciąże niechciane.