Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chciało jej sie zrobić prawa jazdy a teraz trzeba ją wszędzie wozić

Polecane posty

Gość gość

denerwuje mnie to...moja teściowa mimo mnóstwa wolnego czasu prawa jazdy nie zrobi...nawet nauczyła se pytan ale nie chce jej sie podchodzić do egzaminu, tak powiedziała. w związku z tym cały czas suszy głowę swoim dzieciom by ją wszędzie woziły....was by to nie wkurzało? tym bardziej że od niej jeździ kominukacja miejska, ale ta sie zasłania że źle tam sie czuje...ludzie weźcie.... co chwila jakiś problem a kobieta jest aktywna, po galerii cały wieczor latac potrafi a złapać autobus to dla niej za ciężko... a synowie dają się na to robić...porównuję ją z moją mamą, to moja mama nikogo nie obarcza swoimi problemami bo sorry ale w mieście dojazd tu czy tam to nie problem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak możemy ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie podobnie. Matka faceta tez nie ma prawka sama z rozbrajajaca szczeroscia sie przyznala ze z pracy ( jak jeszcze pracowala) fundowali ZA DARMO prawko i ona se tam poszla z ciekawosci z kolezanka sie zapisala i se cjodzily az kokezanka zrezygnowala no to ona tez bo jej sie samej chodzic nie chcialo. No k***a:/ a teraz wszedzie jej moj facet tylek wozi. Z reszta on to niech se wozi ile chce-jest jej synem. Ja jestem w trakcie robienia prawka...wywalilam 1600a gdzie jeszcze oplata egzaminow nikt mi za darmo nie fundowal nawet rodzice. Ale jak ona jebnela tekstem najpierw " to jeszcze nie zdalas? Ja to jezdzac z X (moim facetem) od razu bym sie nauczyla!!!" To ciekawe czemu sie nie nauczyla, a potem "no zdawaj zdawaj bo bedziesz wozic mala (jestem w 8 miesiacu ciazy) i po mnie czasem zajedziesz" haha nie doczekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupie stare dziwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo to jest chore...kobieta ma końskie zdrowie a wszystko zrobi by z synka szofera zrobić. ja nie zapomnę tego numeru jak musiała jechać 15 minut komunikacją miejską A SPOD SAMEGO DOMU MA ODJAZD, jechać na urodziny wnuczki. rozpłakała się że karoca nie zajechała. to mój mąz miał wszystkich już zgromadzonych gości zostawać i jechać mamusie przywieźć??? ona ma coś z głową. myśli że cały świat wokól niej bedize sie kręcił. prawko robiła kilka razy i zawsze rzucała nieprzystąpiwszy nawet do egzaminu!! dlaczego mamy wozić leniwą d...pe?! rozumiem bylaby chora ok, ale ona na co dzien potrafi pol miasta pieszo przemierzyć i nic jje nie jest. a z tym podwożeniem na urodziny to chciała pokazać przed moją rodziną jaka to ona ważna, mój po nią jeździ...a tu niedoczekanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no to ta to samo. Kiedys ja do sanatorium podwiozl 250km bo ksiezna przeciez nie mogla jechac pociagiem...a ja w 8 miesiacu ciazy sama zakupy przynosze, wszedzie czy do lekarza czy gdziekolwiek z*********m sama i mu do lba nie wpadnie zeby podjechac po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tez nie ma prawa jazdy i obarcza wszystkich swoimi problemami. Najbardziej mnie rozwala jak jaśnie panią trzeba zawieźć na imieniny do przyjaciółki...sorry ale autobusy jeżdżą do 22 a czasem 23 to przynajmniej w 1 stronę mogłaby d..ruszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie odwrotnie,moja synowa to matoł,pięc razy podchodziła do teoretycznego i za każdym razem kicha. Tuman mowi że instruktor do kitu. Wydzwania by ją wozić jak syn w pracy.Teraz do poludnia nikt nie odbiera od niej tel. a ja w ogóle. Jak g....nie umie pływać to mowi ze woda za rzadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie zrobiłam prawka, w sumie zdałam teorię i wylądowałam w szpitalu, więc praktyczny przełożyłam i tak już się odwlekło na lata... bardzo mi brakuje prawka, czuję się jak "bez ręki" ;-( staram się nie obciążać nikogo - jeżdżę autobusami, jak coś bardzo pilnego to są taksówki. Co śmieszniejsze kupiłam samochód ;-) myślałam, że to mnie zmotywuje... no i proszę męża czasami żeby mnie podrzucił moim samochodem ;-) Muszę się jakoś przemóc, bo aż wstyd. Stara baba i durna. Ale teściów nigdy nie odważyłabym się prosić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazdy nadaje sie na kierowce! Moja mama nigdy prawa jazdy nie zrobila bo sie boi ale tez jezdzi komunikacja miejska i nie marudzi. W miescie to nie problem. Dalsze wyjazdy oczywiscie ja zawozimy, czesto po wizycie u nas tez ja odwoze i nie robie z tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie podobnie, dziewczyna nie zrobiła sobie prawa jazdy, narzeka na moje auto, bo za niskie, bo to czy tamto ale d**e to chce aby jej wozic bo jej się na nogach nie chce iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra ale mojej tesciowejsie nie chcialo robic bo....kolezanka zrezygnowala. Masakra. Jakby wladowala w to swoja ciezko zaoszczedzona kase to by jej bylo ciezko zrezygnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja mam niestety podobnie matka się uparła że mam jeździć po nią do pracy pomimo iż zawsze jej nie pasuje tak jak bym był karany za to za miałem czelność zrobić prawko i kupić auto za swoje ciężko zarobione pieniądze Sam wszystko utrzymuje sam tankuje naprawiam i płacę oc nikt mi nigdy dobrego słowa o tym autku nie powiedział Tylko tak jak by czekała czy dziś się zepsuje żeby mi dowalić Najlepsze jest to ża nie tylko ja mam auto w domu i jak nie dam rady to wtedy ten ktoś inny nie da rady tylko mamusia zapodaje z buta a ja mam awanturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×