Ile waszych znajomych zarabia na dawaniu doopy?

szczególnie chodzi o kobiety

ze 2-3 laski mają kase niewiadomo skąd... mozliwe ze utrzymanki

Nie obracam się w takich kręgach.

obracasz tylko ci sie tym nie chwalą...

Nie obracam, bo gardzę takimi osobami.

żadna się pochwali że cip/ą zarabia, bo to "niemoralne" w katolickim kraju, ksiądz by nakrzyczał

Bredzenie. Nie chodzi o księdza, a o zasady moralne, które albo się ma, albo nie. Nie znam takich osób. Wszyscy pracują w swoich zawodach, są w związkach. Trzeba być ostatnią desperatką bez wykształcenia, patologią, by się puszczać za kasę.

Nie znam takich osób x ok nie znasz, ale oni moga nie mowic o sobie prawdy... wiesz, ze większosc facetów homo i bi w Polsce jest w związkach z kobietami, są mężami, ojcami ? zdajesz sobie z tego sprawe ? w miare otwierania sie polskiego spoleczenstwa to bedzie coraz czestsze - mąż gej. to samo z prostytutcją, narkotykami... mialam w liceum kolege który był jak ciele, niesmialy, dobry uczeń, troche popychadlo, a rok temu dowiedzialam sie ze trafik do pierdla za fałszowanie dokumentów i narkotyki, cicha woda brzegi rwie

laski pracują w zawodach a na boku dają doopy, byś się zdziwiła

taa... te ciche mają najwięcej do ukrycia, zachłanne suki