Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto po rozwodzie mając dzieci ułożył sobie życie na nowo ?

Polecane posty

Gość gość

Jakie macie doświadczenia w tej kwestii ? Jest dużo związków gdzie jest jedno dziecko od poprzedniego partnera/partnerki. Moja koleżanka rozwiodła się po 5 latach,ma 1 dziecko a teraz jest w szczęśliwym związku. Moja mama ułożyła sobie życie z kimś innym mając 3 dzieci i jest z ojczymem już 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje 2 koleżanki też ułożyły sobie życie po rozwodach. obydwie miały dzieci z pierwszych małżeństw i wyszły powtórnie za maż. jednej małżeństwo trwa już 21 lat a drugiej 18 lat i obydwie są szczęśliwe. z pierwszymi mężami miały gehennę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego jakmi sa ludzmi i czy były / była nie robią zbytnich problemów. Jaki facet by chciał aby do jego żony wpadał były mąż bo ma ochotę pobawić się z dzieckiem? Jaka kobieta chciałaby aby do jej męża codziennie wydzwaniala była żona bo dziecko ma gorączkę, bo czuję się samotna, bo musi z kimś porozmawiać ? Kontakty z byłymi żonami, mężami powinny być ograniczone prawie do zera i wtedy ma się szanse na zbudowanie nowego szczesliwego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontakty z byłymi żonami, mężami powinny być ograniczone prawie do zera i wtedy ma się szanse na zbudowanie nowego szczesliwego zwiazku. xxxxxxxxxxxxx W takim razie skoro są nieletnie dzieci z tych byłych małżeństw to ojcowie powinni zostać pozbawieni praw rodzicielskich skoro nowym żonom przeszkadza, że biologiczny ojciec będzie kontaktował się z byłą żoną, a biologiczną matką swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje samo się ułożyło.Jestem po rozwodzie sam ,dlaczego?bo trudno kogoś znależć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze rozwodu nie mialam a zycie sobie ulozylam. facet i dziecko,bo na rozwod dlugo czekalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 30 lat i jestem starą panną i dobrze mi z tym, gadajcie sobie co chcecie i tak nikt nie zaburzy mojego swiętego spokoju, całe mieszkanie tylko dla siebie to jest dopiero wygoda i swoboda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa121121
tak do czasu...każdy chce kochać i być kochanym. taki jest sens zycia, milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też myślę że powinien być ograniczony kontakt, też by mi się nie podobało że mój np obecny facet wpada do byłej by odwiedzić dzieci chociaż kontakt z dziećmi jest ważny ale zawsze pozostaje to pytanie czy aby przypadkiem nie wrócą do siebie i może dlatego niektórzy mają problem by kogoś poznać po rozstaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja sąsiadka znalazła sobie kolejnego faceta po 5 latach od rozstania, ma starsze dzieci 10 i 12 lat.Jej nowy facet jest super, jest lepszym "ojcem" niż ten poprzedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spójrzcie na to w inny sposób, ileż to jest nieodpowiedzialnych ludzi, jesteśmy z kimś, niby go znamy i z dnia na dzień ten ktoś kogoś zostawia i na ogół jest to mężczyzna który porzuca rodzinę dla innej lub z innego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po rozwodzie i sama zajmuję się dziećmi. Jakoś nie szukałam nowego partnera bardziej skupiam sie na sobie i chłopcach :-) poza tym w moim mieście do tej pory żaden facet nie wpadł mi w oko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie skoro są nieletnie dzieci z tych byłych małżeństw to ojcowie powinni zostać pozbawieni praw rodzicielskich skoro nowym żonom przeszkadza, że biologiczny ojciec będzie kontaktował się z byłą żoną, a biologiczną matką swojego dziecka Xxxxxx A dlaczego to tylko matki maja wychowywać dzieci? Równie dobrze można pozbawić praw rodzicielskich matki bo ich nowi mężowie będą mieli coś przeciwko kontaktom z byłymi mężami, którzy wychowują dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W takim razie skoro są nieletnie dzieci z tych byłych małżeństw to ojcowie powinni zostać pozbawieni praw rodzicielskich skoro nowym żonom przeszkadza, że biologiczny ojciec będzie kontaktował się z byłą żoną, a biologiczną matką swojego dziecka Xxxxxx A dlaczego to tylko matki maja wychowywać dzieci? Równie dobrze można pozbawić praw rodzicielskich matki bo ich nowi mężowie będą mieli coś przeciwko kontaktom z byłymi mężami, którzy wychowują dzieci. xxxxxx Jeśli następuje taka sytuacja jak opisujesz że to ojciec wychowuje dzieci po rozwodzie a matka zaniedbuje bo jej nowy mąż nie akceptuje dzieci albo jest przeciwny kontaktom z byłym mężem to jak najbardziej taką matkę należy pozbawić praw rodzicielskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zona po 14 latach zostawila do fagasa zabierajac dzieci teraz ukladam od nowa zycie ale nieodpisuje jej na zaczepliwe smsy trzeba sie calkowicie odciac od toksycznej osoba wtedy nedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ułożyłam sobie życie krótko po rozwodzie. Rozwiodłam się, bo nie sposób było żyć z dziwolągiem, który pozwala aby jego patologiczna rodzina karmiła niemowlę alkoholem. Powinnam pozbawić go już wtedy praw rodzicielskich i żałuję, ze tego nie zrobiłam. Z pierwszego małżeństwa miałam jedno małe dziecko, które po rozwodzie zostało ze mną, eks maż miał odwiedzać swoje dziecko w moim domu - taki był wyrok sądowy. Z drugim mężem też mam jedno dziecko. Drugi mąż wychowywał i traktował pasierbicę tak samo jak swoje dziecko i nie robił żadnych problemów aby mój eks mąż odwiedzał swoją córkę. Jeszcze kawę mu robił jak eks przyszedł, usiadł i z nim pogadał. Co prawda eks za wiele nie interesował się swoim dzieckiem. Przychodził 2 razy w miesiącu na 2-3 godzinki tak jak sąd mu nakazał. Nie obchodziły go problemy córki, nie interesował się jej szkołą, nauką czy jak się rozchorowała. To wszystko było na głowie mojej i drugiego męża. Eks przychodził, posiedział, pogadał i wracał do siebie. Był również taki okres czasu, ze nie pojawiał się przez dobre pół roku i nawet nie zadzwonił do córki. Po pół roku znów mu się przypomniało, że ma dziecko, więc nas odwiedził. Jakoś to się kręciło dopóki eks nie ożenił się powtórnie. Nowa żona zaraz po ślubie zabroniła mężowi, aby już dorosła wówczas córka odwiedzała go w jego własnym mieszkaniu. Robiła mu takie jazdy i awantury ( sam się córce przyznał), że dostał zwału i wylądował w szpitalu. Najwidoczniej głupia baba myślała, że po ślubie to jego dziecko z pierwszego małżeństwa automatycznie rozpłynie się w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozzi
Ja wyszlam za maz w wieku 20 lat i z powodu ciazy. Od poczatku malzenstwo skazane bylo na porazke. Po 4 latach szarpania,placzu,rwania wlosow z glowy dojrzalam do rozwodu. Zlozylam pozew. Mialam 4letnie dziecko,zrujnowana samoocene,psychike itp. Ale nawet niewiedziec jak to sie stalo poznalam obecnego partnera. I jest dobrze,normalnie. Tworzymy rodzine bo byly maz calkowicie sie wycofal,nawet alimentow nie placi. Dziecko nowego partnera uwielbia. Tylko zaluje ze nie moge wziac ślubu koscielnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozzi pozbaw eksa praw rodzicielskich, bo tatuńcio się odezwie, jak syn osiągnie pełnoletność i zacznie mieszać mu w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozzi
Juz ma ograniczone,kolejny krok pozbawienie. Mlody jest rozsadny,swoje wie i eks nie jest w stanie go przekuppic. Syn pamieta jaka krzywde nam robil. Odkad sie ostatecznie wyprowadzilam synek powoli stawal sie spokojniejszy,czesciej sie usmiechal. Czyli byly maz niszczyl tez dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci zony mezowie to ciezar. ja jestem singlem. mieszkam sam. robie co chce. bardzo dobrze zarabiam i zyje. 3 razy w tygo wypad na miasto, zapinam se młode kobiety , zmieniam je jak rekawiczki. to jest zycie. a dzieci rodzina toz to ciezar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magddddddda
gratuluje chorob wenerycznych, cos za cos..kazdy dokonuje swojego losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×