Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tekst patologii

Polecane posty

Gość gość

Na Trynidad nad morzem domek był, A w domku tym ród godny sobie żył. Była matka i ojciec, i dorosły syn, Czterdziestkę miał on już, lecz kawalerem był. Pewnego dnia wreszcie zakochał się, Wyznaje ojcu, że się żenić chce. Ach, synu mój, też muszę wyznać ci: To siostra twoja jest, o czym nie wiedział nikt. O tato! Co za pech dzisiaj spotyka mnie. O tato! Co za skandal, gdy mama dowie się. Po latach dwóch do ojca wraca znów, By zdradzić tajemnicę swoich snów. Lecz gdy o sąsiadce zaczął mówić mu, To ojciec z wrażenia rzekł mu resztką tchu: Ach, synu mój, znów muszę wyznać ci: To też twa siostra jest, o czym nie wiedział nikt O tato! Co za pech dzisiaj spotyka mnie. O tato! Co za skandal, gdy mama dowie się. Po sześciu latach wpada znowu syn: Czy tato wiesz o wydarzeniu tym: Na plantacji do pracy przyjęto dziś Czterdzieści osiem pięknych dziewcząt z drugiej wsi. Ach, synu mój, jakże znów przykro mi, To też twe siostry są, o czym nie wiedział nikt. O tato! Co za pech dzisiaj spotyka mnie. O tato! Co za skandal, gdy mama dowie się. Tym razem syn tak zdenerwował się, Że matce wszystko opowiedział wnet, Lecz na te słowa matka wpada w śmiech. Nie przejmuj się, mój synu, prawda inna jest, By cię ucieszyć, o twym ojcu powiem ci: To nie twój ojciec jest, o czym nie wiedział nikt. O mamo! Co za szczęście dziś spotyka mnie. O mamo! Co za skandal, gdy tata dowie się. O mamo! Co za szczęście dziś spotyka mnie. O mamo! Co za skandal, gdy tata dowie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakas debilka dostala kopa i teraz dowala:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się do zdarzyło. poszłam do szkoły i poznałam chłopaka z którym fajnie mi się na przerwach rozmawiało, chyba się sobie nawet spodobaliśmy aż pewnego dnia mówi że ma na nazwisko XY ja mówię, o ja też. i pytam a skąd jest twój tata, o on mówi że z BW. ja mówię mój też. okazało się ze to był mój wujeczny brat, czyli nasi ojcowie byli rodzonymi braćmi. nie znaliśmy się, bo i ja i on nie żyliśmy z ojcami. szczęście, że nic między nami nie zaszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja prdl z czego to zapierdoliłaś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety to prawda. :D choc faktycznie brzmi jak z filmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×