Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wymiana zamków w drzwiach po wprowadzeniu się byłego

Polecane posty

Gość gość

Pytanie, bardziej prawne chyba chłopak zostawił mnie z 2 dzieci, stwarza problemy i powoduje kłótnie i wpada do domu bez zapowiedzi i sobie wchodzi, rzeczy jego już praktycznie w domu nie ma i pytanie czy mogę wymienić zamki ? A teraz trochę ważnych faktów,mieszkam w kamienicy która jest rodzinna,jego rodziny i mieszkam w tym mieszkaniu prawie 10 lat i jestem zameldowana, dzieci również, wcześniejszy właściciel to dziadek jego obecni 5 braci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałam 5 braci tzn jego taty i jego 4 braci jeden z nich niepełnosprawny po wylewie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heilige Geist
Skoro mieszkanie jest twoje, to masz prawo wymienić zamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli on jest zameldowany to raczej nie możesz zmienić zamków. On ma prawo w takiej sytuacji wezwać policję i musisz go wpuścić. Musisz to ugryźć z innej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heilige Geist dziś Skoro mieszkanie jest twoje, to masz prawo wymienić zamki. x Czytaj ze zrozumieniem. To mieszkanie nie jest jej. Jednym z właścicieli mieszkania i całej kamienicy jest ojciec jej chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heilige Geist
Więc co autorce pozostaje ? Tylko się wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli facet de facto tam nie mieszka i praw do mieszkania nie ma to go wymelduj i po sprawie. Jeśli znęca się nad rodziną wnieś o zakaz zbliżania się - to właściwie nawet skuteczniejsze niż wymeldowanie, ale niestety czasochłonne i stresujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znęca się ale krzyczy przy dzieciach i mówi że nieraz chciał mi przypi.... ale się powstrzymywał.Mamy psa i boję się że coś mu zrobi gdy nas nie będzie. Traktuje dzieci dość przedmiotowo, teraz próbuje przekupić drogimi prezentami itd a nigdy specjalnie się nimi nie interesował wymeldowac mozna po pewnym czasie a to dopiero 3 tygodnie a gdyby obecnych spadkobierców zapytać o zgodę ? nie z każdym gadałam ale twierdzą że nikt mnie stąd nie wyrzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez napisala ze to nie jej mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×