Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młotokowadło

Zawsze stoję pomiedzy moją rodziną a mężem, czyli między młotem a kowadłem;(

Polecane posty

Gość młotokowadło

Mam już tego dość, zawsze coś nie tak i albo jedna strona jest niezadowolona albo druga, a ja zawsze :( nie mam dobrego wyjścia. Mama zawsze dzwoni żeby odrobić zadanie za mojego brata, a mąż wtedy wkurza się, zabrania mi, ja nie wim co zrobić, rozsądnie byłoby nie robić, to wtedy mama, że on sam sobie nie poradzi, ze to mąż mi nie pozwala zrobić i tak w kółko....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młotokowadło
nikt mi nawet nic nie napisze, :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz niezbyt mądra matkę i to delikatnie mówiąc. Zadania za brata?. Do pracy też pojdziesz za niego.? Sama mam dzieci już dorosłe. Można pomoc, ale robienie coś za kogoś to najgorsze wyjście z możliwych. Jak sobie nie radzi ,to niech matka zalatwi mu korepetycje. Swoją droga ,ile Ty masz lat?nie umiesz powiedzieć NIE?dorosnij dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×