zakochałam się w żonatym

lepiej byc singielką niż dać dópy żonatemu, który wczesniej wsadzał żonie.

To niech idzie do innej a nie oszukuje i żonę i kochankę. Ślub to nie więzienie

Już lepiej, że wsadzał żonie niż kochance singielce od której można się czymś zarazić. Tego nigdy nie wiesz ilu i jakich miała wcześniej to jest większe ryzyko.

gość dziś To niech idzie do innej a nie oszukuje i żonę i kochankę. Ślub to nie więzienie X A ta inna to lepsza od kochanki i od żony?

jak nie kocha żony/ partnerki to niech się rozstanie i wtedy będzie z tą w której się zakochał

gość dziś Już lepiej, że wsadzał żonie niż kochance singielce od której można się czymś zarazić. Tego nigdy nie wiesz ilu i jakich miała wcześniej to jest większe ryzyko. X No tak w Polsce same porządne zony, przed ślubem singielkami nie były. Zakładając, że tylko żony są czyste wenerycznie to juz w cudzą żonę wsadzić można.

Gdyby się zakochał to pewnie by się rozwiódł dla innej.

Boszzzzz dajcie spokój. Żonanty to genetyczny odpad nic nie wart. Miejcie honor, klasę, kobiecą godność. Trzymajcie się od takich z daleka. Strata czasu i zdrowia.

Mężatki są bezpieczniejsze. Mniej problemów czysty układ.

Chyba ktoś tu dostał kopa w dupę od żonatego. Skąd tyle jadu?

Żonaty, mężatka, rozwodnik, rozwódka, panna z dzieckiem, dzieciorob to wszystko odpady genetyczne, tylko młodzi, wolni bez zobowiązań zasługują na miłość i szczęście.

Chyba zapomniałaś łyknąć tabletki.

Ja uwazam, ze to hipokryzja tylko żonatych odpadami nazywać, jak równouprawnienie to mężatki to też odpady. Dalej idąc rozwodnik to kiedyś żonaty więc też odpad jak i również rozwódka. Panny z dzieckiem i dziecioroby to tak już z rozpędu.

Jak można nazywać kogoś odpadem. Różnie w życiu bywa, ale nie dziwne że faceci zostawiają takie wynalazki bez szacunku do drugiego człowieka.

Nie wrzucajcie wszystkich żonatych do jednego wora. Mężatki również zdradzają :-O Będąc panna jeźdźiłam na dysco-Niektóre i niektórzy nie ściągali nawet obrączek. Taka jest prawda. Mam znajomego-Jest wspólnikiem mojego męża. Znam go ponad 7 lat. Ma żonę, dwoje dzieci. Ostatnio bardzo dziwnie się zachowuje wobec mnie. Wypytuje mojego męża o intymne sprawy, docina mu, czasami podpuszcza. Kiedyś mieliśmy imprezę, przy powitaniu omal nie pocałował mnie w usta, obok stała jego żona. Śliczna, drobna blondyneczka. Zrobiło mi się glupio. Nigdy nie dawałam mu żadnych sygnałów, ponieważ kocham mojego faceta, a jego wspólnika lubię i nic więcej.Lubię jego żonę, dzieci i tyle. Jakiś czas temu zmienił sobie telefon. Oczywiście pochwalił się, pierwsze co to pokazał galerię, a w niej wszystkie moje zdjecia, które zapisał sobie z fb. Oczywiście zauważylam, gdy jestem aktywną na fb, wspólnik od razu się loguje. Inna sprawa-Podczas pracy doradza mojemu jaki powinniśmy uprawiać seks i koniecznie jego zdaniem warto spróbować seks w samochodzie wieczorem przy włączonym świetle na podwórko.:-D:-D Takich jego pytań było sporo. Od tego czasu mijamy się. Nie odwiedzamy, nie piszemy na fb, nie posyła mi już zaproszeń do gier-Kiedys było tego bardzo dużo. Nie spotykamy się nawet w lecie. Raz przyjechał, ale byłam w pracy więc ok nigdy do niczego nie doszło i nie dojdzie. Bo to nie byłoby w porządku wobec naszych małżonków. Chyba są wolni faceci na świecie. Jest tyle miejsc na poznanie tego kogoś. Dla przygody szkoda szaegac sobie opinię, ranić żonę o jego rodzinę. Zło wraca=Ze zdwojoną siłą. Przemyślcie to dziewczyny :-)

cynamonowe ciasteczko dziś juz tylko go lubisz? Jeszcze niedawno byłaś w nim zauroczona, dużo ze sobą pisaliście, śnił Ci się po nocy :)

Tylko go lubię i lubię jego źonę. Od pewnego czasu zrobił się bardzo poddenerwowany, krzyczy, nawet jak rozmawia z kimś przez telefon. Już mu kiedyś powiedziałam, żeby się zastanowił, zażywał coś na uspokojenie, jakiś magnez bo się wykończy. :-D:-D:-D

Ja na Twoim miejscu napisałabym do mojej wróżki Sofii. Ona powiedziałaby czy macie jakąś przyszłość. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Przestań spamować tematy głupotami. Ile ty masz lat by wierzyć w zabobony na mailu? Może splunę przez ramię,policję do trzech, a przy odwiedzinach urwę mu włosa na szczęście????:-D:-D Litości.

Policzę **

Gdyby to było prostsze to byś się z nim bzyknęła, a tak pozostaje ci tylko pisać głupoty.

Co pozostaje tobie?;-)

Same przyjemności :-)

ja tez i kiedy sie odkocham? ;/