Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bat na głupków

Potencjalni zabójcy dzieci, ale nikt NIC nie zrobi bo po co...

Polecane posty

Gość bat na głupków

Oglądałem właśnie filmy u dziewczyny z jej wakacji. Była w górach. Ma nakręcone, jak jedzie wyciągiem. Naszą uwagę zwróciły dwie kwestie. Pierwsza, to malutkie dzieci, może roczne, w hustach na brzuchu jadące z rodzicem wyciągiem! Mrozi krew w żyłach, ale to jeszcze nic, są filmiki, jak ojciec, grubas, wchodzi z niemowlakiem moze rocznym w nosidełku pod halę Rysianka w Beskidzie Żywieckim! W góry z niemowlakiem! A jak się potknie, zleci na plecy, to co, dziecko ma służyć za amortyzator? Przecież zostanie z niego mokra plama! A w mniej dramatycznym wydaniu wystarczy że się potknie i przewróci, a dziecko uderzy w kamienie. Poza tym kto idzie na 4 godzniny szlak w góry z niemowlakiem?! Dlaczego ludzie na szlaku nie alarmują Policji, a jak nie oni to np. obsługa schronisk?! Dziewczyna mówi, że nawet sama była świadkiem jak w schronisku na Stożku w Wiśle nocowała para z niemowlakiem! Kto im dał pokój w ogóle?! Skąd ta nowoczesna moda żeby malutkie dziecko targać ze sobą do lasu czy w góry? Jeszcze chwila a zaczną serfować na fali z niemowlakiem w huście! Zachęcam do zgłaszania takich przypadków na policję, bo tacy rodzice nie powinni sprawować opieki nad dzieckiem. Tutaj dbamy, żeby dziecko dostawało odpowiednią ilość witamin i było szczepione w terminie, a tutaj pozwalamy na potencjalne zabicie dziecka w górach, gdzie nawet sprawni ludzie wysportowani mają upadki i zjeżdżają na kolanach w dół. Zjazd z takim dzieckiem to jego śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co racja to racja. Miałam okazję widzieć w Zakopanem takich śmiałków. Nic nie zrobisz a policja to oleje bo niby na jakiej podstawie ma interweniować. Głupki są wśród nas niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na rysianke, taaak tam mnóstwo przepaści i urwisk. haha. cos Ci powiem autorze - idż się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość górołaz
Boże, co za debil(ka)... Byłem z dzieckiem na Rysiance i co? Nic, przespał większość podróży. W schronisku pilnowałem tylko butelki i pieluchy i był cichutki. Gdzie tam na litość Zeusa i Światowida jest jakieś zagrożenie? Na Hali Boraczek chyba, jak się kibel zapcha w schronisku... Wymiękam, odbieraj prawa rodzicielskie, tak... Co innego Zakopane i Giewont z malcem co innego Beskidy w nosidełku, no rany!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobry wpis. Osobiście dużo chodzę po górach. Jak tylko zobaczę taki przypadek, od razu utrwalę na nagraniu i zadzwonię na policję, podając miejsce, czas zajścia i rodzaj szlaku. Na dole na delikwenta będzie czekała opieka społeczna. Dość narażania dzieci na śmierć. Głupią śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej dzieci ginie w wypadkach samochodowych niż w górach... Wiec może powinni odbierać dzieci tym co woza je samochodem??? Autorze idź sie dziecko leczyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halszkuna
Bo takie mamy społeczeństwo. Każdy ma gdzieś. Ale masz rację. W górach trudno reagować. Ale np. operatorzy wyciągów widzą. Powinni dzwonić na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a w domu wszyscy zdrowi? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezdzimy z dziecmi w gory. Bo bardzo lubimy taki rodzaj wypoczynku. Jesli chodzi o szlaki w Beskidach to wiekszosc to sa sciezki spacerowe przynajmniej do wysokosci schronisk wiec uwazam ze ryzyko wypadku tam jest takie samo jak w parku. Na pewno trzea kierowac wlasnym rozsadkiem. I nikt przy zdrowych zmyslach nie zabierzr dziecka w teren eksponowany i tam gdzie sa strome podejscia. Moim zdaniem lepiej spędzać czas w lesie lub w gorach niz w galerii handlowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ta nowoczesna moda żeby malutkie dziecko targać ze sobą do lasu czy w góry? x Głupku jaka moda? No pewnie. Lepiej w mieście zasmrodzonym siedzeć. Rysianka to nie świnica....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec roczniaka
Jezus Maria, a ja z 7 miesięczniakiem byłem na Przegibku... chyba muszę się zgłosić na Policję celem oddania dziecka do przytułku, a samemu - do zakładu karnego... Chyba dostanę z 10 lat..... P******y czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli góralom powinno sie zabronic posiadania dzieci? A juz w Himalajach to najwiekszy kryminał? a biedne dzieci afrykańskie w buszu? a dzieci Eskimosow -jak moga zyc, pzreciez tam jest zimno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No straszne poprostu jak można zabierać malutkie dziecko do lasu :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się czy to prowo czy ktoś naprawdę jest tak skrzywiony? Na wspomnianej Rysiance nie byłam, z ciekawości popatrzyłam teraz na zdjęcia- ot, bardziej strome podejście ale zwykła polna droga, żadne jakieś skaliste przepaście i czeluście... Skąd pomysł że ojciec z dzieckiem ma się tam przewracać? Nie słyszałam do tej pory nigdy o takim przypadku żeby rodzic z nosidełkiem przewrócił się i przygniótł dziecko, zwłaszcza w górach... Ale autorki dzieci zapewne siedzą bezpiecznie z tabletem i co najwyżej wyjdą na plac zabaw z miękką nawierzchnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest w tym wpisie duzo racji. Sama widzialam jak rodzice taszczyli 2 dzieci nad czarny staw... jedno u ojca na plecach w nosidle a drugie na nozkach ( ok 2 letnie) smutny byl widok tego czerwonego, zziajango od wysilku malucha :( a rodzice zachecali "no chodz, no chodz" a najgorsze bylo to, ze zaden z rodzicow nie stal za malcem, stali kilka schodkow nad nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieodpowiedzialny rodzic moze niedopilnowac dziecka chocby na *****iwej ulicy w miescie albo przy kuchence w domu To nie ma nic wspolnego z chodzeniem po górach . Po prostu sa rozni ludzie , za duzo trzeba byloby zglaszac na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziulaaaaa
Śmiejecie się z dzieci z tabletami, ale żaden też nie pomyśli, że nad tabletem może co najwyżej spaść z krzesła, a w górach - w dół. Nawet nie w przepaść, wystarczy potknąć się na korzeniu. Głupie podejście na Skrzyczne, a można nieźle zjechać w paru miejscach. Wchodził ktoś na Czantorię albo schodzil? Tam można na kamieniach pojechaćna tyłku nieźle i zabić dziecko, a ja sama widziałam rok temu kolesia z dzieckiem na brzuchu i z plecakiem (dziecko jako przeciwwaga? nieźle...) co złaził z kijkami z góry z Czantorii w kierunku Stożka/ Kijki dobra rzecz, można się zaprzeć ale to tylko kijki. W razie czego i one nie pomogą. Jestem bezwzględnie za zakazem. Można by napisać pismo do władz, by karała mandatami, a recydywistom zabierała dzieci za narażanie ich na śmierć albo kalectwo, za które wszyscy zapłacimy potem. A wiecie czemu tak jest? Bo tatuś z mamusią wpadli, dziecko się urodziło, ale nie chcą rezygnować z przyjemności, a teściom podrzucić się nie da z jakiegoś powodu. Z powodu egoizmu nie chcą rezygnować na parę lat z wycieczek, to narażają dziecko na kalectwo. I taka jest prawda. Kto zaprzeczy? Nikt normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest taka moda żeby najeżdżać na tableciarzy i pchać dzieciaki na przyrodę za wszelką cenę. Dawniej dzieciaki siedziały w mieście dorastały pracowały i kraj się rozwijał, a teraz dupa. Każdy na przyrodę. Miasto mu śmierdzi heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryzyko,ze spadnie z góry jest bardzo male, na tej zasadzie powinno sie zabronic chodzenia po górach kazdemu, bo to niebezpieczne. Natomiast siedząc przy tablecie na bank niszczy sobie kregosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do miziullaaaaa. My nie wpadliśmy bo dzieci są planowane i w góry też z nimi jeździmy. Dziadkowie chętnie by zostali ale to nie o to chodzi by się dzieci pozbywać. Trzeba tak umieć zaplanować wycieczkę by była przyjemna i bezpieczna dla wszystkich uczestników. Biorąc pod uwagi panujące warunki i możliwości dzieci. Moi rodzice i męża też nas wszędzie zabierali i razem spędzaliśmy czas i teraz mamy piękne wspomnienia i tego samego chcemy też dla naszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miziula, teraz MODNE jest zabierać dzieci w różne DZIWNE miejsca. Obowiązkowo z kijkami. I te, nosidełka na plecy. Bez tego - nienowoczesna rodzina. Żenujące. Do parku co innego, do babci na wieś też. Ale w góry to jak skończy 8-10 lat. Nie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o ilu takich tragicznych wypadkach slyszalyscie w ostatnich latach? Tylko szczerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Media nie nagłaśniają aby nie zlinczowano rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezusie maryjo! Mieszkam w lesie, 500 metrów w prawo mam bagniska, 1500 w lewo mam jezioro na jeziorze spleja, a w chałupie bliźniaki 6 miesięcy Co robić, jak żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym, ze rodzina rozbila sie samochodem, czytam dosc czasto. Ze dziecko spadlo z góry- jeszce ani razu. Zakazac samochodu!!Wiecej, zakazac roweru, nart, plywania, lekcji WFu ! A powaznie- miejscem, gdzie statystycznie zdarza sie najwiecej wypadkow z dzicmi , w tym czesto tragicznych, jest KUCHNIA w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tra Per
Ja chyba muszę się zgłosić na policję. Niniejszym przyznaję się, że w pażdzierniku ubiegłego roku pańskiego 2015 wszedłem z 7 miesięcznym niemowlakiem w nosidle w słoneczny dzień na górę Malinów w Szczyrku. Następnie zszedłem na Malinowską Przełęcz wszedłem na Malinowską skałę. Potem przeszedłem długim grzbietem pod Skrzyczne, skąd zjechaliśmy wyciągiem. Nie mogę teraz spać. Dręczą mnie wyrzuty. Boję się kary śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Media nie nagłaśniają aby nie zlinczowano rodziców X Ha ha ha wiekszej glupoty nie slyszalam. Jeszcze raz ile takich tragicznych przypadkow znasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Media nie nagłaśniają aby nie zlinczowano rodziców X Ha ha ha wiekszej glupoty nie slyszalam. Jeszcze raz ile takich tragicznych przypadkow znasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×