Czy wasz ginekolog męczy Was o...

badania tak jak moj? Ostatnio zrobil mi krzywa cukrowa w 20 tc zamiast 24 tc - wlasnie powtarzalam badanie. Wyniki po pierwszym razie byly ok, ale i tak skierowal mnie do poradni, pytaly mi sie po co tu przyszlam... Teraz meczy mnie badaniami moczu, choc tez jest ok, ale wg niego na granicy, za malo pije po prostu, zimno to i pragnienia nie mam. A na dodatek kazal mi isc do intetnisty i dentysty, u lekarza tez mam wszystkie badania zrobic. Dodam, ze badam i badalam sie zawsze okresowo w pracy i wszystko ok... To moja druga ciaza, porownuje wyniki badan sprzed 5 lat i teraz mam nawet lepsze a ten meczy... Czuje, ze chce zebym czesciej przychodzila, za co zgarnia kase. Czy wasi tez sa tacy dociekliwi? Przeciez ja nic nie robie tylko sie badam albo krew i mocz oddaje...

Nie. Zmien lekarza.

Kurde, trudno mi teraz zmieniac. To juz 6 msc, za chwile 7 dmy. Po prostu w poniedzialek mu powiem, ze jade na 3 tyg na urlop bo kuzwa przesadza! Moze ktos ma jeszcze takiego przeczulonego?

Co ile badasz ten mocz?

Ja robię badania moczu i krwi co wizytę, czyli średnio raz w miesiącu.

Co dwa, trzy tygodnie.

Naciaga cie na kase

mocz i krew robiłam co 3 tygodnie, i co tyle miałam wizytę, nie uważam żeby to było naciąganie, takie proste badanie może wiele powiedzieć więc nie Mam zamiaru tych kilku złotych oszczędzać na zdrowiu dziecka. przecie to nie jest wiele, więcej człowiek wydaje na zachcianki

Ok, ale ja nie pisze tylko o moczu i krwi. Tylko o krzywej cukrowej, interniscie i dentyscie..itd itp

Mocz to normalne ze co 3tyg

Skoro odsyła Cię do internisty i dentysty to nie liczy przecież, że on zarobi. Możesz iść do lekarza na NFZ

ja też byłam w ciąży u dentysty, lepiej iść żeby żeby wyleczyć, po ciąży łatwo się psują. do kardiologa też szłam bo takie zalecenie dał ginekolog