Iść z tym do sądu?

Rok temu miałam wypadek samochodowy, nie z mojej winy. Sprawca nie zauważył mnie i wjechał bok mojego samochodu. Miałam uraz kręgosłupa szyjnego, kołnierz ortopedyczny, dwa miesiące byłam na zwolnieniu o bólu nie wspomnę. Starałam się o odzkodeowanie z OC sprawcy. Ubezpieczyciel odmówił, po odwołaniu również. Teraz zostaje mi jedynie droga sądowa. Poniosłam spore koszty leczenia i prywatnych wizyt u ortopedy i neurologa (ok 1000 zł), straciłam część dochodu przez zwolnienie lekarsie i podczas wypadku uszkodzony został mój telefon. Składać pozew? Niestety nie ma mi kto doradzić. Jest jakaś szansa, że odzyskam chociaż jakąś część kosztów? Na komisji lekarsiej biegły stwierdził, że nie ma trwałego uszczerbku na zdrowiu, a dolegliwośc mają charatker przemijający. Czasami do dnia dzisiejszego czuję ból i drętwienie szyji i bóle głowy.

Jak mogl gosciu w ciebie wjechac i nie dostalas ubezpieczenia?? Takie cos jest w ogole mozliwe, jesli jest wskazany sprawca wypadku? Skad byl biegly, kto go powolal?

samochód został naprawiony, z tym problemów nie było. Wypadek był w okresie w którym zmieniałam pracę i nie objęło mnie jeszcze ubezpieczenie grupowe z pracy, więc starałam się o odzkodowanie dla mnie z OC sprawcy. Inwalidką nie jestem, wyszłam z tego prawie bez szwanku, ale co przeszłam i się wycierpiałam to moje. Ubezpieczyciel dwukrotnie odmówił wypłaty odszkodowania, teraz zostaje tylko sąd.

ubezpieczyciel poołał komisję lekarską i na niej ich biegły stwierdził brak uszczerbku, dlatego odmówili,

Idź do adwokata dowiedz się jakie są szanse. Są też bezpłatne porady prawne

Kurcze mi tez sie wydaje ze odszkodowanie powinnas miec jak w banku. Wpisz sobie "obywatelskie biuro porad", mozeszz dodać "prawnych". minimum pare na wojewodztwo jest (czesc jest stowarzyszonych ze soba, czesc pozarzadowe organizacje oddzielnie tworza), i albo umow sie na wizyte a jak daleko to droga mailowa zalatw. To darmowe porady sa, w miastach wojewodzkim po kilka-kilkanascie tego jest

mieszkam w małym miasteczku, ale jest u nas radca prawny. Skoro tak mówicie to się umówię. Jest mi strasznie przykro, to nei moja wina, że ktoś we mnie wjechał i jeszcze ja musiałam ponieść wszystkie koszty.

A kto ci kazał prywatnie do lekarza chodzić...Kombinujesz

może spróbuj skontaktować się z kancelarią, która zajmuje się egzekwowaniem odszkodowań. Oni biora kase dopiero po zakończeniu sprawy i w ich interesie jest wygrana bo często ich wynagrodzenie jest procentem od wygranej

"A kto ci kazał prywatnie do lekarza chodzić...Kombinujesz" A Ty glupia jestes czy w polsce nie mieszkasz? Tak, powinna czekac miesiacami na terminy by skutki wypadku byly powazniejsze -.- ale wtedy by na komisji lepiej wypadła, co nie? Kazdy komu zalezy na zdrowiu a nie ma znajomosci/ukladzikow chodzi takze prywatnie.

Do neurologa ortopedy kolejka na miesiąc czekania, o neurologu nie wspomną. Znasz polskie realia? Zaraz po wypadku na IP zbadał mnie neurologi i chirurg, zdjęcie też zrobiono. Opis mam od nich. Później już chodziłam prywatnie, bo na nfz kolejki za długie.

Slyszalam, ze ubezpieczalnie celowo odmawiaja wyplaty odszkodowania, bo ludzie nie chca chodzic do sadu. Poszukaj w necie, napewno znajdziesz podobne tematy, pytania.

można jeszcze do rzecznika ubezpieczonych

Oczywiście że do sądu z nimi! niestety raczej trzeba wziąć kancelarię, ale warto, bo koleżanka wyprocesowała ponad 20 tysięcy. Są takie, które specjalizują się w odszkodowaniach i dogadują na procent od uzyskanego odszkodowania. Warto, bo maja obcykane jak pokierować sprawą, jakie dokumenty i opinie pozbierać itd. Trzeba było się odwoływać od orzeczenia lekarskiego, bo oczywiste jest, że urazy kręgosłupa odzywają się latami.

Spróbuj z kancelarią CS, tu masz szczegóły ich działania w zakresie prawa cywilnego http://cswadwokaci.pl/specjalizacja/prawo-cywilne - w ramach powództwa warto przedstawiać wszelkie dowody, nawet według Ciebie błahe i nieistotne. Zresztą prawnik podpowie, jak zachowywać siew danych sytuacjach i reagować na pytania pełnomocnika drugiej strony.

No nam ciężko stwierdzić czy warto iść do sądu i jakie są szanse na pozytywny efekt, ale najlepiej to zapytać prawnika. Dobrym specjalistą jest Kamila Łukowicz: http://adwokat-lukowicz.pl/ :) głównie od prawa rodzinnego oraz właśnie cywilnego.

w tego typu odszkodowaniach specjalizuje się kancelaria Meritum z Łodzi. Według mnie mają przystępne prowizje, a jak wyślesz maila z zapytaniem to dostaniesz bardzo szczegółową odpowiedź i wszystko dokładnie CI wyjaśnią – napisz tylko maila na biuro@meritumodszkodowania.pl - wiem, bo moja sprawa wreszcie dobrze się zakończyła właśnie dzięki nim!

Nie wiem do końca jak w takiej akurat sprawie to rozwiązać, ale ja k ja miałam wypadek i dostałam mega niskie odszkowanie to wywalczyła mi je później prywatna firma DRB. Dajesz wszystkie papiery i oni idą i walczą większą kasę dla Ciebie. Może spróbuj?

w Drb pracuje moja koleżanka i genralnie oni najpierw ci powiedzą, czy można z tym iść do sądu czy nie i co w ogóle robic, więc chyba fajna możliwość

Jeżeli: - Zostałeś poszkodowany w wypadku ? - Miałeś wypadek będąc pasażerem, kierowcą,pieszym,rowerzystą - Straciłeś kogoś bliskiego w skutek wypadku w kraju lub zagranicą - Odmówiono Ci wypłaty odszkodowania lub je zaniżono - Miałeś stłuczkę? - Doznałeś uszczerbku na zdrowiu, przez który nie możesz pracować?. Nie masz pieniędzy na dalsze leczenie i rehabilitacje Oferuję: Pomoc prawną: - rekompensatę finansową za doznanie obrażeń w wypadkach (komunikacyjnych, w pracy, w rolnictwie) - rekompensatę finansową za stratę bliskiej osoby - rekompensatę finansową za błędy medyczne - dopłatę do naprawy uszkodzonego pojazdu - uprawnienia osób poszkodowanych - zagadnienia postępowań przed sądowych - zagadnienia dotyczące wypadków drogowych i kolizji - weryfikacja spraw już prowadzonych - ocena faktycznych rozmiarów zdarzenia i wielkości należnego odszkodowania Medyczną: - porady dotyczące leczenia po wypadkach - kontakt z wysokiej klasy kliniką rehabilitacyjną Finansową: - kontakt z fundacją na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach drogowych -Jeśli nie wiesz jak uzyskać odszkodowanie i w jakiej wysokości lub uważasz, że zakład ubezpieczeniowy je zaniżył (a jest to częstą praktyką) - moja oferta skierowana jest do Ciebie. -Jeśli po 9 sierpnia 1997 roku ucierpiałeś w wypadku komunikacyjnym (jako kierowca, pasażer, pieszy czy rowerzysta) lub straciłeś bliską osobę może należy Ci się odszkodowanie. Zgłoś się do nas ,a uzyskamy dla Ciebie Najwyższe Odszkodowanie powypadkowe Napisz chyrzynskisebastian@gmail.com

Prawnicy z którymi współpracuje pomogli już ponad 160 000 osób poszkodowanych w wypadkach. oferujemy zespół prawników z największym doświadczeniem w tego typu sprawach wygrywamy sprawy, których się podejmujemy nie pobieramy żadnych opłat na wstępie działamy według zasady - najpierw Twoje odszkodowanie, potem nasza prowizja Naszą działalnością wspieramy rozwój wysokiej klasy kliniki rehabilitacyjnej, a także fundację na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach drogowych. Wszystko załatwiamy za Ciebie. Wystarczy jeden telefon w celu umówienia się na spotkanie. Pamiętaj, że czas działa na Twoją niekorzyść. Jak najszybciej powinieneś powierzyć swoją sprawę specjalistom. Korzystając z naszych usług nic nie ryzykujesz! http://chyrzynski-odszkodowania.prv.pl/

Ostatnio byłam u radcy prawnego za samą poradę biorą 100 zł plus vat. Za napisanie pisma zapłaciłam 250 zł. Była to sprawa spadkowa. Ważny tez jest stopien skomplikowania sprawy. Jeżeli stać Cię to idź się poradź. Oni lepiej znajdą prawo, zawsze też można się powołać na już intniejacy wyrok, tzw. Precedens.

100 zł + vat i 250 zł to ceny w centrum Katowic.

masz szansę ,mój tata miał podobnie,dostał jakies odszkodowanie chyba niecałe 30 tyś i jeszcze walczył o rentę od ubezpieczyciela ale nie wywalczył,byl kierowca zawodowym. nic mu sie niby strasznego nie stało ale przy jezdzie dłużej niż godzinę cos mu tam uciskało i bolało tak że nie mógł usiedzieć za kierownica. Gdyby żył na pewno bym go zapytała jak to załatwiał,wiem że chodził do prawnika i że kase dostał dopiero po prawie dwóch latach

Skorzystaj z porady prawnej u tej radcy: http://www.kancelaria-andrzejewska.pl/ Pani Agnieszka specjalizuje się w odszkodowaniach, z pewnością pomoże Ci tak jak mi pomogła. Warto zasięgnąć jednak opinii kogoś kto się zna na takich sprawach. Choć ja myślę że masz szanse. powodzenia!

Porady prawne owszem kosztują chodź nie wszędzie i nie zawsze. Natomiast z własnego doświadczenia wiem że lepiej jest i poradzić się a nawet zapłacić od razu ponieważ czasami więcej sił i zdrowia stracisz na tym bieganiu po sądach. Nie zawsze Ciebie potraktują priorytetowo , zresztą dzięki nim jest lepiej uzyskać większą kwotę to też jest plus :) Ja mam kancelarię Liderio sprawdziłem ją po moim znajomym i powiem że jestem zadowolony

Ja jechalam jako pasażer, byłam młoda. Po kilku dniach od wypadku przyjechał do mnie ubezpieczyciel z aka dochodzenie odszkodowań, czy cos takiego. Nawet nie wiedziałam, ze te odszkodowanie z OC mi się należało. Za złamana rękę dostalam 1200, cos kolo tego. 20% wzięła ta firma, która prowadziła sprawy. Wszystko działo się poza mną. O wszystkim byłam informowania poczta. Szczerze mówiąc polecam. Jedyne co mnie zdenerwowało to to, ze rzekomo miałam niezapiete pasy. Miałam 0,5 promila i stad uznali, ze mogłam sobie cos ubzdurac. Podobno w śledztwie wykazało, ze tych pasów nie miałam na 100%. Jednak pamiętam, ze je zapinalam i sam ubezpieczyciel widzial ślady, siniaki po pasach. Na szyi i podbrzuszu miałam sine szramy. 20% odtracili mi za kłamstwa...