CO ROBIĆ? TEMPERATURA 39 stopni od 5 dni, lekarz przepisał LIPOMAL

Córka (5 lat) w sobotę zaczęła gorączkować, miała 39,6, wymiotowała, dawałam jej leki na zbicie gorączki, po trzech dniach minęło i pojawił się kaszel, suchy, duszący. Dziś wróćiła temperatura 38,5. Jest bardzo osłabiona, zmęczona, robi dwa kroki i siada bo nie ma sił, noszę ją na rękach, właściwie większość dnia przeleżała, nie chciała wstać. nie chce prawie nic jesć. Byłam z nią u lekarza , niby jest osłuchowo czysta. mam jej dawać lipomal i jutro zrobic badania krwi i moczu. Teraz zasnęła i dalej okropnie kaszle, budzi się co chwilę, i zaczęła okropnie zgrzytać zębami. Co Wy o tym sądzicie?? SYnek 2 latka tez mial 3 dni temperaturę 38, ale mu minęło i żadnych objawów poza tym nie ma

Przedewszystkim zmieniła bym lekarza. A córce dała neosine i jakiś syrop na suchy kaszel np. Supremin bo pewnie to wirus skoro osluchowo czysto. Jak nie będzie poprawy po 2-3dniach to do lekarza(innego). Ewentualnie jeśli chcesz byc spokojna to jeć z córką na pomoc doraźna w waszym lub innym ośrodku zdrowia i powiedz ze córce się pogorszyło a nie chcesz czekać do rana przynajmniej obejrzy ja inny lekarz.

up

*jedz miało byc

Dałam heli pico, zbiłam gorączkę. Ogólnie zawsze chodziłam do tej lekarki i zawsze trafiała z lekami, unika antybiotyków. ALe córka nigdy nie była tak słaba jak teraz, nawet do łazienki musiałam ją nosić na rękach, bo zrobiła dwa kroki i nie chciała dalej iść, bo mówiła, że jej słabo. I nie wiem od czego to zgrzytanie zębami?? Mam nadzieję, że jutro będą dobre wyniki ...

na pogotowie jedź

Ja bym wezwala lekarza do domu zadzwon na 112 podadza Ci numer do twojego rejonu i lekarz przyjedzie i zbada jak wymiotowala to moze byc rota,nie ma co ryzykowac odwodnienia

Wymiotowała tylko w niedzielę, dwa razy i później już nie. Myślę, że odwodniona nie jest bo pij***ardzo dużo, nawet w nocy budzi się i wypija łączni 2 duże kubki wody, czego wcześniej nie robiła...

Zgrzytanie zębami może być przy pasozytach..

W zeszłym roku robiłam jej badania i nie miała, te zgrzyty pojawiły się teraz, przy kaszlu

trudno coś doradzać, ale jak na wirusa to długo trochę, wygląda na nawrót choroby, może namnożyła się bakteria, doszło do nadkażenia, może ucho albo gdzieś indziej jakiś stan zapalny, który daje gorączkę? moja córka już kilka razy tak miała, ostatnio znowu tydzień temu - 3 doby gorączka, później ładnie i po 2 znowu katar, gorączka i oczywiście boli ucho. Neosine już nie ma co skoro to trwa. Już teraz pewnie będzie trzeba antybiotyk, ale musi obejrzeć ją lekarz. Lipomal bez sensu ;-(

Przy takich temperaturach musi dużo pić bo się odwodni. To bardzo dobrze że pije. Ja bym skonsultować z innym lekarzem choćby w przychodni nocnej bo od niczego gorączka się nie bierze a dziecko z każdym dniem coraz bardziej słabnie.

u nas jedyna przychodnia nocna w okolicy to szpital, - sor, na pewno jej nie przyjmą :(

jeżeli temperatura spadła i mała śpi to może zaczekaj do rana, rano idź do lekarza

Może to zapalenie płuc, skonsultuj sie z innym lekarzem

Teraz już nie mecz dziecka, skoro śpi. Rano zrób te badania, popołudniu pewnie będziesz mieć wyniki. Jeżeli w nocy dojdą jakieś objawy, to jedz na sor.

Może to być utajone zapalenie płuc, szczególnie że temp. utrzymuje się od kilku dni. Moja córka tak miała w tamtym roku. Po badaniach krwi wyszło jej wysokie OB I CRP. Potem prześwietlenie potwierdziło tą diagnozę.

I jak tam autorko?

Noc jakoś przeżyłyśmy, podałam ibum i temperatura spadła, teraz ma trochę ponad 37, doszedł katar, rano zrobiłam badania krwi i czekamy na wyniki...

Autorko u mnie było podobnie, zaczelo sie od kataru, lekki kaszel, brak goraczki, poszlismy z synem do lekarza zaczerwienione gardlo, dostal augumentin bo lekarz powiedzial ze zaczyna sie angina. Bylo to okolo 20 stycznia. Wybral antybiotyk. Kaszel sie nasilal, gesta zielona wydzielinanw nosie, synek siedzial w domu, nie chodzik do przedszkola, kaszel coraz gorszy. W zeszlą niedziele wstal, oczy jakby za woda, kaszel duszący, goraczka 37 stopni. Pojechalismy do ambulatorium bo tylko tam jest opieka lekarza w swieta i weekendy, dostal syrop levoprount i groprinosin, caly dzien czul sie coraz gorzej, wieczorem goraczka 38 kaszel duszacy syn nie przestawal kaszlec doslownie. Poszlismy spac, po drodze zauwazyam ze drugi synek (5 mies) tez juz zaczal goraczkowac. W nocy starszy (4 lata) obudzil mnie z ogtomnym placzem, przez kaszel nie mogl w ogole powiedziec co sie dzieje. Caly czas sie dusil, prosil zebym sie z nim modlila a mnie ciarki ze strachu chodzily po plecach, goraczka ponad 39 pomimo ze podawalam caly czas ibum. Dzwonie w nocy na pogotowie mowia mi ze w karetce nie ma lekarza a rtownik medyczny i tak nam nie pomoze. Do rana siedzialam z dwojka dzieci na rekach, strszego caly czas oklepywalam nanplecach a mlodszemu dawalam piers. Strszy synek plakal i mowil ze nie rozumie co sie z nim dzieje. Rano pojechalam do naszego pediatry. Straszy angina ropna i zapalenie oskrzeli, lecial mi z rak, mlodszy powiekszone wezly chlonne podejrzenie poczatku anginy. Oboje dostali antybiotyk. To byk ponoedzialek. 3 kolejne noce nieprzespne, starszy dusil sie kaszlem, wymiotowal flegmą i bardzo goraczkowal. Bylam wystraszona bo nigdy jeszcze mi tak nie chorowal, moze ze 4 razy w zyciu mial antybiotyk. Zakupilam dopiero inhlator tlokowy i po kilku razach zaczelo przechodzic, dzis po anginie nie ma sladu, jeszcze jest kaszel. Dzialaj autorko zeby twoja corka tego nie przechodzila