Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rosół zrobiony na udkach po kilku godzinach zrobił się biały

Polecane posty

Gość gość

Kupiłam w sklepie mięsnym udka gdzie towar na bieżąco nowy jest. Tego samego dnia zrobiłam rosół. Zjadłam go i nic mi nie było. Potem dałam psu. Nie minęło pare godzin. Nawet dobrze ostygnąć nie zdążył a pojawiła sie na nim biała piana. Musiałam go wyrzucić. Mi nic nie było ale pies za to stracił apetyt. Przez tydzień prawie nic nie zjadł. Czy to z tego rosołu? Pierwszy raz widziałam taką białą piane na rosole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjvvvh
Nwm jak to mozliwe... Dziwne. Wiem, ze biala ale piana robi sie jak rosol kisnie. Ogolnie jedzienie przygotowane nie powinno stac wiecej nic 4godz poza lodowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, pierwsza raz Ci się rosół skisił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne. Jakby udka byly niedobre to by od razu piana byla podczas gotowania. Chyba ze cos tam w kosciach bylo. Btw, posolony ten rosol psu dalas? Nie truj go na przyszlosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kura na pewno była plastikowa co nie widziała słońca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz takie coś mi sie przydarzyło bo gotowałam wieczorem. Rano jak ostygnie to chciałam do pojemników przelać i zamrozić. ale nawet nie zdążyłam położyć się spać i zrobiła sie biała piana. Pewnie coś do tych udek wstrzyknęli. Brzuch mnie nie bolał ani nic ale pies żarłok przez tydzień był osowiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udka były normlane, kto trzyma rosół kilka godzin poza lodówką? Zepsuł się, skisił, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisałam że nie zdążył nawet ostygnąć bo chciałam przelać do pojemników. A udka nie śmierdziały ani nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcz ku/pę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tanie kurczaki sa karmione maczka rybna. Rosol gotowany na takim miesie robi sie bialawy i metny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjvvj
No wlasnie, zostawilas go na noc to skisl. Przeciez nap ze jak jedzenie stoi 4godz poza lodowka to kisnie. Nigdy na noc sie nic nie zostawia. Ja nawet jak zapomne cos schowac, to rano po prostu wylewam/wyrzucam bo wiadomo, ze przegotowanie czy podgrzanie nic nie da bo bakterie juz sie namnozyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy w 4h cos kisnie? Moze zadbajcie o dobra temperature, odpowiednia wilgotnosc w domu Jak swiat swiatem nigdy nie widzialam by przez kilka godzin cokolwiek skislo. Ani u mnie, ani u mojej rodziny. W zyciu bakterie tak blyskawicznie namnozyc sie nie powinny, chyba ze Ty jakies tam bomby bakteriologiczne trzymasz w domu Dlatego rozumiem zdziwienie autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wywary na mięsie drobiu zawsze gotujemy od zimnej wody. Wrzątek powoduje denaturację białek zmienia ich strukturę przykładowo rosół robi się biały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj ze zrozumieniem. Napisałam że chciałam zostawić na noc ale nawet nie zdążyłam spać a rosół nie ostygł. Minęły jakieś 3-4 godziny od gotowania i zrobił się biały. Wczoraj gotowałam zupe na skrzydełkach i nie wsadzałam do lodówki. Właśnie przed chwilą odgrzałam i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyglada, ze sie skisil, duzo szybciej kisnie jesli sie zostawia w rosole warzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz po ugotowaniu wywaru, wyjmuje się warzywa, przelewa przez sitko i odstawia do lodówki. No może nie zaraz, ale nie po kilku godzinach. A do tej laski, która drze japę, że u niej nigdy nie skisło... sama masz bombę... we łbie. Uważaj, bo wybuchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zupa, a rosół to różnica. :D Zamykamy temat, bo jak widzę Ci się nudzi po prostu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×