doradźcie fryzurę

Chodzi mi o taka fryzurę na co dzień, na uczelnie. Mam włosy za łopatki. Nie lubię często chodzić w rozpuszczonych no i ciągle ten kucyk... Juz mi się to nudzi, ciągle to samo, albo kucyk albo rozpuszczone. Jak wy się czeszecie?

Zrob sobie taka:D http://i0.wp.com/www.pkawaz.com/wp-content/uploads/2014/12/Latest-Hair-Style-2014-For-Modish-Girls-pakifashion-8.jpg

Nie no bardzo stylowa :D

Może warto skonsultować się z fryzjerem? On podpowie Ci, jaka fryzura będzie pasowała do Twojego kształtu twarzy, w jakiej fryzurze na co dzień będzie Ci najwygodniej itp. Pozdrawiam!

Faktycznie dobry fryzjer podpowie Ci najlepsza fryzurę. Spróbuj w jednym z salonów Marco Aldany w Warszawie http://www.marcoaldany.pl/ - nie ma zapisów, często miewają promocje na zabiegi i stylizacje, więc wykorzystaj to. Nie znam osoby, która wyszła od nich niezadowolona.

Ja przechodziłam w Marco Aldany generalną metamorfozę :D Szczerze mówiąc, na początku miałam drobne opory bo nie lubię eksperymentować ze zmianami, szczególnie jeśli chodzi o włosy, tym bardziej, że kilka razy już się sparzyłam. Tutaj jednak efekt był super :) Do tej pory jestem zadowolona. Co do zabiegów, miałam tylko Vitality, który znacznie zregenerował moje zniszczone włosy.

Ja zazwyczaj chodziłam i nadal chodzę w rozpuszczonych włosach, a mam je długie do połowy pleców. Czasem ściągam w kucyk, a czasem również spinam klamrą. Można także pomyśleć o dziewczęcym warkoczu, widziałam, że wśród dziewczyn zaczyna on być coraz bardziej popularny i wraca do łask. Sama chętnie bym robiła warkocze, ale moje włosy opierają się wszelkim zabiegom stylizacyjnym.

Różne fryzury noszę. Koki, warkocze, mnóstwo tego jest. Czasami wystarczy spiąć włosy w wysoki kucyk, porządnie wylakierować resztę i można upiąć jakiegoś fajnego luźnego koka. W zależności od miejsca w które idziesz i okazji.