Mam 1 dziecko i nie chce wiecej..

Mąż chce drugie, córka ma 3,5 latka, ja od roku mam nową, dobrze płatną pracę i dopiero teraz odżyłam. Nie zamierzam pakować się znowu w pieluchy.....czy to naprawdę dla dziecka takie złe, że nie bedzie miec rodzeństwa.....?

to zalezy tylko i wyłacznie od waszego sposobu wychowania, choc wiele par w przyszłości(pózniej niz wczesniej, ale jednak) zaluje ze miało tylkko 1 dziecko, to niecko tez z czasem ma wyrzuty ze nie ma z kim pogadac, ani komu sie zwirzyc :/

Jak pojawiło sie dziecko to mielismy straszny kryzys....boje sie ze znowu moze byc tak samo albo i gorzej i sie rozejdziemy. A nie chcialabym byc samotną matką z dwójką dzieci :(

polecam sterelizacje

Tez mam jedno dziecko. Maż chce drugie a ja nie chce. Rodzina od strony mojego meza co świeta życzy nam smerfetki, bo mamy syna a ja uparcie nie chce i koniec.

Podzielam twoje zdanie. Na szczęście mój mąż nie naciska na 2 więc będzie 1. ;)

Rozważam może nie sterylizacje teraz ale załozenie spirali...

masz rację autorko nic na siłę

Jesli czujesz,ze nie chcesz nie zmuszaj sie. Ludziom nie dogodzisz. Jestesmy z mezem swiezo po slubie , niedawno wrocilismy z podrozy poslubnej a ludzie juz chamsko dopytuja o dzieci. Jak masz jedno pytaja o drugie, jak dwojke to o trzecie, jak dziewczynki to pytaja o synka itp. Tylko ciekawe czy Ci ludzie pomoga przy tym dziecku.

a ja mam 38 lat nie mam dzieci meza i mam swiety spokoj. Nie jestem inkubatorem. chcecie dzieci to sami sobie je rodzcie....zwlaszcza faceci!!! zamierzam sie dla pewnosci wysterylizowac, zeby czasem nie wpasc. Na szczescie mieszkam poza polska i tu dostep do srodkow anty jest za free.....nie to co w polsim kolchozie gdzie kobieta to krowa od rodzenia dzieci i nawet nie moze decydowac o swoim brzuchu!!!!

Jeśli nie chcesz drugiego dziecka to nie daj się namówić za żadne skarby!!! Zwłaszcza że przy pierwszym nie było różowo ,przy drugim może być jeszcze gorzej.I jeszcze jedno to że pierwsze dziecko jest zdrowe nie znaczy że kolejne tez takie się urodzi