Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka tegoż wątku

Problemy z zajściem w ciążę. Jakie są przyczyny?

Polecane posty

Gość autorka tegoż wątku

Niesłychane ile kobiet obecnie ma problemy z zajściem w ciążę. Czy problem leży w tzw "niepłodności"?? czy jest to wynik stresu, trybu życia, psychiki, środowiska, ..... A może zbyt późnego wieku potencjalnej matki? Może długotrwałe przyjmowanie pigułek antykoncepcyjnych?? Naprawdę, to bardzo smutne, że są obecnie takie problemy, a pary muszą korzystać z in vitro i innych dziwnych metod :/. Temat założyłam, żeby poznać prawdziwe przyczyny. Mam nadzieję, że będzie to porada/przestroga dla dziewczyn, które w przyszłości chciałyby mieć dzieci bezproblemowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam problem. A ile się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy w życiu nie brałam tabletek (brałam je potem podczas leczenia gdy szykowałam się do laparoskopii), zaczęłam starania w wieku 26 lat, tryb życia prowadzimy normalny, badania nasienia w normie, moje wszystkie też, dziecko urodziłam po 5 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anja
Powiem tak 1dziecko urodziłam mając 27lat nigdy wczesniej tak mocno sie nie starałam o dziecko i a tak mocno nie zabezpieczalam ok rok luźnego seksu bez spiny i antykoncepcji dali mi do myślenia ze cos nie tak zrobiłam mnóstwo badan okazalo się ze jestem insulinoodporna, cukrzyca typ II,tarczyca i brak owulacji pęcherzyk nie rośnie i nie pęka. Mąż tez zrobil badanie i przez 3cykle brania CLO zaszlam w ciaze dość szybko. 2dziecko znów problem tym razem ok roku starania 3cykle z CLO i nic odpuscilam po 10miesiacach a tu się kreski. Stres ma duże znaczenie jak i zdrowa dieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczelismy sie starac zaraz po slubie czyli juz ponad 2 lata czekamy na wymarzone malenstwo mieszkamy w Szwecji ale gdy jezdzilismy do Pl zawsze szlam do ginekologa narzekalam na bardzo ciezki okres micne bole wymioty jego slowa urodzi Pani dziecko wszystko przejdzie tez mialam problem ze stosunkiem poniewaz mnie bolalo chic moj maz jest delikatny i robil wszystko zeby bylo dobrze mialam badania robione z krwi wszystko ok maz tez byl badany tez ok w lipcu mialam robione HSG droznosc jajowodow o mialo soe po tym udac ale dalej nic wiec postanowilam ze udan sie tu do lekarza okazalo sie ze cierpie na endometrioze mam.2 duze torbiele na jajniku tez jest podejrzenie wedrujacego jajeczka 7 marca bede miala operacje usuna wszystko i sprawdza co sie tam dzieje warto posprawdzac wszystko ja mam pretensje do siebie ze zaufalam lekarzowi w Pl tu po pierwszym badaniu pani doktor mnie zdiagnozowala duzo lez wylanych teraz tylko czekam na operacje i zyje nadzieja xe wszystko sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anja
Przed drugą ciąża też miałam hsg było wszystko drożne a udalo sie po 7mcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bralam microgynon, cilest, novynette.o dziecko staralismy sie kilka lat, ale ciagle leczylam niedoczynnosc tarczycy i PCOS. Zaszlam dzieki CLO w pierwszym cyklu bez pregnylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za słabo się pieppprzycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze duzo czynnikow ma na to wplyw np: chemia w zywnosci, zanieczyszczenie srodowiska, ostatnio czytalam ze smog powoduje bezplodnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sie bierzecie za te dzieci przed 30stka to co sie dziwicie? Jakos z dziewczyn po 20stce nie znam prawie zadnej ktora by miala problemy z zajsciem chyba ze miala juz jako nastolatka problemy hormonalne! A przed 30stka znam mnostwo kobiet co stekaja ze nie moga zajsc. 30stka to wiek na drugie dziecko a nie na pierwsze. Taka jest prawda po 20stce jest najlepsza plodnosc, sluz, hormony a z wiekiem to plodnosc spada i rodza sie dzieci tez nie super zdrowe. Alergicy itp. Zaraz mnie matrony pojada ze bez ambicji ze kariera, dom, zwiedzanie itp....no to moje drogie...albo woz albo przewoz. Majac dziecko kariere mozna robic zawsze,ale robiac kariere mozesz sie kiedys obudzic z reka w nocniku bo dziecka mozesz juz nie zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczęłam się starać w wieku 22 lat, nigdy nie brałam tabletek. Wszystko mieliśmy jak w zegarku (owulacja, dobre nasienie), wiele wyników w normie, a ciąża dopiero po 4 latach, żeby nie było: psychika też nie była przyczyną, bo zaszłam po 3 inseminacji ( absolytnie nie był to czas kiedy odpuściliśmy). Przyczyn jest bardzo wiele, ale to problem nie tylko naszych czasów, znam wiele par po 50 bez dzieci (a chcieli).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:10 Bzdury piszesz. Chyba ci się 20 z 30 a 30 z 40 pomyliło. 20 to czas na naukę a nie rodzenie dzieci. 20 oprócz młodej macicy nie ma nic do zaoferowania dziecku. Mam znajomych 20-letnich rodziców i to wciąż dzieci bawiące się w dom. Jak 20latkowie mogą utrzymać choćby finansowo dom, dziecko??? A później mieszkanie kątem u rodziców i wyciąganie rączek do państwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogłam zajść przez 5 lat. Teraz tego nie żałuję. Zawodowo, życiowo dużo mi dało te 5 lat. Czas na dziecko to najmniej 27 lat, a nie 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha w nie mowilam...no to po co stekacie ze nie mozecie zajsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że bzdury najlepszy wiek na ciążę to 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie. Najlepiej zaczac tak przed 50siatka przed sama menopauza. Natura nas tak urzadzila ( czy wam sie to podoba czy nie) ze najlepszy czas biologiczny dla ciala na rozrod jest po 20stce a nie wtedy kiedy kariera sie uda czy dom wybuduje. I mozecie peplac do woli. Ale wasze durne peplanie tego nie zmieni bo tak jest od setek tysiecy lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×