Zmienny facet

Witam, jestem w związku od 2 lat i mam problem z TŻ. Mianowicie od jakiegoś czasu (3-4 mies) stał się osobą zmienną, tzn. szybko traci ochotę na spotkania czy własne rzeczy. Łatwo się zniechęca przy niepowodzeniach, a gdy coś nie idzie po jego myśli traci to sens. To samo jest w kwestii związku. Nie wszystko zaczęło układać się dobrze i to zaważyło na jego stosunku względem mnie. Ma problemy z wyrażaniem dobrych uczuć, a coraz częściej się denerwuje i trochę wyładowywał to na mnie. Czy mogę mu jakoś pomóc? Co działa na brak chęci do życia, jak radzić sobie z "porażkami", bo trudno coś naprawić w związku, kiedy on stwierdza, że nic się nie da, bo powinno być samo z siebie dobrze. Od razu zaznaczę, że brak chęci, zmienność, gniew nie są tylko spowodowane problemami w związku, tylko również w pracy i jego życiu. Chciałabym go jakoś podbudować, zachęcić do rozmowy, żeby również zauważył, że da się coś zrobić, a często to kwestia przyzwyczajenia (aktualnie: pesymizm, widzenie tylko kłopotów). Jakieś rady?