chyba się zakochałam rozwala mnie to bo jestem od 8 lat w związku

Chyba się zakochałam albo krótka droga do tego.myślę tylko o nim caly dzień i noc non stop piszemy i dzw do sb.on tez coś czuje wiem to.a jestem w związku.chyba jyz nie kocham.sa dzieci i monotonia.poza tym jestem zle traktowana.nie zdradziłam fizycznie ale może tak się stać.co mam robic.czuje ze jest moim dopełnieniem.rozwala mnie to od środka.

Zle to znaczy jak ?

Baby to naprawdę idiotki, dąży taka sama do zakochania tym rozmyślaniem i zamiast to przerwać, to dalej sobie pisze i dzwoni z gościem, a potem marudzi i narzeka że ja to rozwala. Rozwiedź się i po problemie, będziesz się mogła seksić i zakochiwać w kim tylko chcesz, czy to aż taki problem? Aaaa zapomniałbym o jednym, nie odejdziesz od męża, bo istnieje spore ryzyko że ów potencjalny kochanek zrobi cię w balona, wykorzysta i porzuci, a ty zostaniesz sama z dzieciakami.

Tzn.wyzwiska nie szanuje mnie.wczoraj pow ze mnie nie kocha.a dzis ze pow tak żeby mi zrobić na złość .w ogóle do d**y.

Nie mamy ślubu.a z tym gościem znamy sie ok 6 lat.kiedys dzw do siebie na etapie przyjaźni tylko.ale coś się zmieniło

Kiedyś mówił ze nie mógłby miec kobiety ktora ma dziecko z poprzedniego związku.a teraz sugeruje ze jednak to nie jest przeszkodą

Nie ma przyjaźni damsko męskiej, rozejdź się jeśli tak ci źle i nie będziesz mieć dylematów!