Czy to przesadna zazdrość? Jak reagować na to co robi?

Od jakiegoś czasu w naszym sklepie osiedlowym pracuje nowa śliczna dziewczyna, kiedy mój facet ją piewszy raz zobaczył to aż zrobił się czerwony. Patrzy na nią ukradkiem i myśli że ja tego nie widzę, jak ona go pyta o drobne to aż mu się ręce trzęsą. Poza tym coraz częściej zaczął chodzić sam do sklepu, mimo że kiedyś mu się nigdy nie chciało. Zapytałam go ostatnio czy myśli że ja tego nie widzę, to strasznie się speszył i powiedział że nie wie o czym mówię. Wkurza mnie ta sytuacja, niby to nic strasznego ale przykro jest patrzyć jak jakaś inna dziewczyna tak mu zawróciła w głowie. Co byście zrobiły na moim miejscu. Reagować czy dać sobie spokój?

Pewnie, że bym zareagowała. Spróbuj go ugryźć, że coś często ostatnio na zakupy chodzi i tak dalej, a jak będzie próbował się wymigiwać to powiedz wprost, że nie jesteś ślepa i niech nie udaje niewiniątka. Że nie podoba Ci się ta sytuacja itd. To może być coś niewinnego, ale nie musi.

No to Ci się poroniła. Ewidentnie spodobała się mu. Oczywiście, że musisz zareagować. Kłótnia nic nie da. Tylko szczera rozmowa. Uwierz szczera rozmowa to najlepsze rozwiązanie.

Już mu o tym mówiłam to udaje że nic się nie dzieje i koniec tematu.Po tej rozmowie już zaczął uważać i już sie tak nie wpatruje. Zawsze mówi jej dzień dobry, dziękuję, do widzenia, mimo że innym ekspedientką nigdy nie mówi i traktuje jak powietrze. Nie mogę mu powiedzieć żeby nie chodził do sklepu bo wyjdę na jakąś zazdrosną wariatkę, nie wie co robić. :O

Ale jaka szczera rozmowa? Co mam powiedzieć? Nie chodz do sklepu bo widzę że ci ta dziewczyna wpadła w oko? Czy zabronić mu w ogóle chodzić tam na zakupy? Zresztą nie wiem czy umiałabym o tym tak spokojnie rozmawiać, on by się zaczął unosić że wymyślam i uciąłby temat.

*ekspedientkom

Spodobała mu się i co z tego?To od razu nie znaczy,że będą uprawiać dziki seks na ladzie sklepowej.Obok nas są tez inne osoby,niektóre naprawdę śliczne a faceci przystojni i co z tego?

Ciężka sprawa. A może się tylko spodobała jak kumpela? Nie miałam takiej sytuacji albo nic o niej nie wiedziałam wiec nie wiem co dalej.:-) Albo nie odpuszczaj mu niech się wypowie cos mysli . Jak nie to foch. U mnie foch zawsze działa. ;)

Niczego mu nie zabraniaj wyjdziesz na zazdrośnicę. ;) to wcale jeszcze nic nie znaczy. Są obok nas różni ludzie ładniejsi, bogatsi. Nic tego nie zmieni. Jak nie będzie się od ciebie oddalał to znaczy,że nic się nie dzieje. Nastąpiła jakaś zmiana względem ciebie? Jest chłodniejszy, obojętny czy taki sam?

dzikiego seksu może i nie będą uprawiać albo w myślach pewnie nie jedną pozycją z nią sobie wyobraża :D:D:D

Nie jest między nami dobrze, widujemy się w weekendy. Nie spieszy mu się do zamieszkania razem, mimo że od kilku lat mamy takie plany, on dużo obiecuje i nic z tego nie wychodzi i jeszcze ta dziewczyna.

Więc tu jest pies pogrzebany.Nie czujesz się pewnie bo Wam się ogólnie nie układa a dziewczyna dodatkowo zadziałała jak płachta na byka.czeka Was szczera rozmowa i to nie o tej lasce a o przyszłości.Kiepsko to widzę.