Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam tatuaż, koleżanka córki nie może się już z nią bawić

Polecane posty

Gość gość
Studiuję dość hmmm poważany kierunek ;) I naprawdę sporo osób ma tatuaże :D Te osoby, które uważają, że tatuaż to oznaka jakichś patologicznych zaburzeń powinny komisyjnie rozbierać wszystkich lekarzy, nauczycieli, pielęgniarki itp by się upewnić, że te osoby są "czyste". x A serio, mi to zwisa - robiąc tatuaż byłam świadoma tego, że nie każdemu się to spodoba. I nie musi. Jeśli jakaś osoba uzna, że nie mam klasy, jestem patologią, nie znam się na tym co robię dlatego, że mam tatuaż - jej sprawa. ja do kontaktu ze sobą zmuszać nie mam zamiaru, a to na bazie jakich pobudek ona mnie skreśla świadczy wyłącznie o niej. I tyle x I mam już go 5 lat, póki co nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, mój tatuaż też jest na co dzień łatwy do ukrycia, wystarczy długi rękaw. Z drugiej strony nie widzę powodu, żeby go chować, nie po to został zrobiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie mysle, czy tatuaz jest az tak wazny i wart tylu klopotow, ile sprawia towarzysko? ja nie mowie o dyskryminacji, ale o tym,ze po prostu tylu ludziom sie nie podoba. Ja nie tepie ludzi z tatuazami, po prostu tatuaze mi sie nie podobaja, choćby jako ograniczenie, w dodatku na cale zycie. Mnie by nie chciało byc oznakowanym na zawsze( ale inni niech to sobie robia na zdrowie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawia mnie powody robienia tatuazu. Moda? Ale moda sie zmienia, wiec za chwile konkretny tatuaz bedzie niemodny. Chec wyrozneinia sie? Ma je tak wiele ludzi, ze to zadne wyróznioenie Ludzie mowia" bo to dla mnie cos waznego "-ale co mianowicie? Tym bardziej ze na ogol tatuaz robi facet z wzornika, wiec nie jest to takie wyłacznie"własne" No dajcie jakis argument ( byle nie w stylu : "bo chcę ")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat robiłam tatuaż, kiedy nie było to jeszcze aż tak modne. Teraz rzeczywiście więcej osób chyba ma niż nie ma. Zrobiłam, bo zawsze podobała mi się ta forma ozdabiania ciała. I nie mam motywu z wzornika, tylko zrobiony specjalnie dla mnie rysunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tatuaż zawsze będzie się kojarzył z buntem. "Normalny" człowiek nigdy sobie czegoś takiego nie zrobi, chyba, że ma 15-20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No dajcie jakis argument ( byle nie w stylu : "bo chcę ") " A Ty daj argument dlaczego ktokolwiek ma Ci się z czegokolwiek tłumaczyć :D I powiedz czemu masz prawo oceniac moje argumenty? Jak koleżanka pomaluje paznokcie na czerwono też jej pytasz "a czemu taki kolor, tylko nie mów: bo chciałam"? Jak pojedzie na koncert zespołu też ją egzaminujesz dlaczego akurat ten zespół? Jak przeczyta książkę też ją wypytujesz jakim prawem ta książka jej się spodobała? No nie, raczej tak nie robisz. x Mogę i mieć gwiazdkę na środku czoła jeśli uznam to za fajne- Ty masz prawo uważać, że jestem idiotką, a ja mam prawo mieć to gdzieś. To proste jest. PS. I jeśli to, że nie zaczęłam Ci się tłumaczyć uznasz za dowód na posiadanie nudnego, sztampowego tatuażu wykonanego pod wpływem mody - Twoja sprawa. Moim celem nie jest udowadnianie czy jestem super, czy nie jestem a zwrócenie uwagi na to, że każdy ma prawo robić to co mu się podoba. I póki nie narusza czyjejś wolności to nic nikomu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mnie tatuaż zawsze będzie się kojarzył z buntem. "Normalny" człowiek nigdy sobie czegoś takiego nie zrobi, chyba, że ma 15-20 lat." idioto tego az czytac nie mozna..oczy szczypia od takich zlotych mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego szczypią? Ja np. nie deprecjonuję ludzi z tatuażami, uważam że trzeba kogoś poznać by móc go osadzić, ale tatuaże nie podobają mi się i uważam, że oszpecają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam tatuaży. Dlaczego? Bo zwyczajnie ich nie lubię. Ale nie uważam, że tatuaże ma patologia, chorzy psychicznie itd. Ot jedna ma przekłute uszy inna tatuaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się matce tej koleżanki. Mnie widok tatuażu, zwłaszcza na rękach (dłoniach!!!) obrzydza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę, ze stary temat, ale dziwi mnie to jak niektórzy ludzie dzieci wychowują. "Nie baw się z Kasią, bo jej mama mnie obrzydza"? Powaznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tatuaż w ogóle może być gustowny? Przecież to kicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy od gustu, poza tym to nie powód żeby dziecku nie pozwalać się bawić z koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam tatuażu ale bardzo lubię sobie pooglądać tatuaże - mini dzieła sztuki, niepowtarzalne, bardzo kreatywne i wykonane z niesamowitą precyzją. Tylko, że takie tatuaże zdarzają się rzadko, i to znacznie rzadziej niż samym wytatuowanym się wydaje :D Wśród moich znajomych na studiach też sporo miało tatuaże i najbardziej rozwalało mnie to, że wydawało im się jakby nosili na ciele dzieła na miarę Picasso, bo specjalnie jeździli do Poznania czy Wrocławia a nawet za granicę np. do Berlina do niby super znanych tatuażystów, którzy to specjalnie dla nich przygotowywali unikalny wzór i było ileś sesji tatuowania itd itp a tymczasem noszą zwykłe, tandetne goowno na miarę Sebixa i Karyny tylko wykonane porządnie przez pro tatuażystę a nie u kumpla na chacie maszynką do tatuażu z allegro. Przykładem jest właśnie ptak, multum dziewczyn tatuuje jakieś ptaki, koliberki, feniksy czy inne sowy i każdej się wydaje, że jest najoryginalniejsza bo była u tatuażystki z Londynu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zalezy od gustu, poza tym to nie powód żeby dziecku nie pozwalać się bawić z koleżanką xx Jak to nie ? Skoro nie kaceptuje postawy i zachowan rodzica , to nie pozwalam by moje dziecko bawilo sie z dzieckiem tego rodzica ! Jak rodzic dziecka pije i uzywa wulgaryzmow to tez nie jest powod by ograniczyc kontakty ? Jak przychodzi na prochach do szkoly ? Jak jest fanatycznym mocherem ? Skoro nie akceptuje rodziny z ktorej pochodzi kolezanka mojego dziecka, nie pozwalam sie z tym dzieckiem zadawac ! A czy akurat tatuaz jest sensownym powodem , to druga sprawa.. Mnie akurat tatuaze nie przeszkadzaja, ochydny jest natomiast precing w brwiach czy nie daj boze w ustach.. Faktycznie kolczyk w ustach dodaje uroku.. I jeszcze moda na kolczyki w uszach, takie wielkie kolka, puste w srodku.. Jak plemiona afrykanskie normalnie, albo krowy na pastwisku.. To akurat budzi jedynie moj smiech, jak sie tak mozna oszpecic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że tej matce nie pasuje całokształt Twojego zachowania/stylu bycia, może także styl bycia Twojej córki, jej zachowanie względem jej córki, trudno powiedzieć, a tatuaż mógł być tylko dodatkowym pretekstem: "jest taka a taka no i jeszcze ma tatuaż" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj nie ma mowy o zachowaniu tylko o wyglądzie. Weź na przykład takiego gościa którego wypowiedź została dodana o "dziś " - próbuje wypowiadać się o estetyce, a jej wypowiedź sprowadza się do "mają g****o na miarę sexbita i karyny" - wolałabyś, żeby twoje dziecko podłapało jej kulturę? ten cały temat sprowadza się do tego, że ktoś zabronił dziecku bawić się z innym dzieckiem przez wygląd (a nie zachowanie) matki. Podałaś przykład tuneli (te rozciągnięte uszy) - nie musi ci się to podobać, ale to przecież nie twoja sprawa co ktoś uważa za ładne. To tylko wygląd. Wyobraź sobie, że mówisz zabraniasz dziecku zabawy z kolegą czy koleżanką bo mamusia ma za mocną opaleniznę albo włosy zniszczone farbowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robicie tatuaze na wlasne ryzyko. Czy sie wam podoba,czy nie, reakcje sa i tak rozne. Zastanawiam sie, czy naprawde warto? Ja rozumiem, ze ktos znosi niedogodnosci w imię jakiejs wyzszej idei. Ale miec problemy przez glupi tatuaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie mieć tatuażu przez głupich ludzi? Pewnie, że jest to szokujące bo nieczęsto spotykasz się z takim idiotyzmem, ale nie można ograniczać swojego życia przez idiotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam starą babę po 50-tce z tatuażami. Wyglądała koszmarnie, pewnie błędy młodości. Ostatnio byłam na weselu - panna młoda piękna, delikatna biała suknia, a tu tatuaż - ogromny skorpion na pół ramienia. Masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie pozwoliłabym się bawić mojej córce z twoją. Pewnie córka przejmie charakter po mamusi, a wiadomo że tatuaże njczesciej mają te bardziej rozwiązłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd to wiadomo? :D gość dziś - strasznie dużo tych twoich "pewności". Mogłaś się zapytać tej kobiety, pewnie wcale nie uważała tego za błędy skoro ich nie zakrywała. Podobnie ta panna młoda, taki wielki tatuaż w widocznym miejscu to nie jest proste widzi mi się. Gdyby jej przeszkadzało to zasłoniłaby go. PEWNIE wcale nie chciała i podobał się jej kontrast. Ja miałam suknię ślubną wręcz tak uszytą żeby specjalnie pokazać tatuaże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawna sprawa z tymi tatuażami i podejściem do nich, naprawdę. Sądziłam, że już tak nie jest w Polsce - że to pokolenie naszych dziadków i rodziców to jeszcze, ale nasze już nie ... (jako nasze mam na mysli ludzi tak do 40stki, i nieco po 40stce). Ja od lat mieszkam za granicą, w Europie. I w jednej z moich prac była taka sytuacja - pracownice, między innymi pielęgniarki zajmujące się dziećmi, chorymi starszymi sobami itd, miał tatuaże. jedna - to menadżerka - miała na ramionach sporo tego, m. in. takiego pięknego dużego węża. i latem to widać bardzo było. NIKOMU TO NIE PRZESZKADZAŁO. ani tym chorym, ani ich odwiedzającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tyle zer jest róznica miedzy "nie przeszkadzalo" a "podoba sie". Mnie np tatuaze kompletnie nie przeszkadzają, nic mi do tego, co ktos robi ze swoim ciałem. Po prostu wiekszosc, tak z 95% tauazy mi sie nie podoba. Jedne sa po prosty starsznie kiczowate, częsc jest lepsza, ale przez to,ze ludzie je nasladują , ida za modą,powielaja wzorce ( nawet dobre), robia sie strasznie banalne, nudne, jednakowe. Wiem, sukienki tez na ogol wybiera sie modne i tez sie powtarzaja, ale sukienke mozna zmienic. Tatuaz zostaje. Ja lubie zmiany, nie znosze monotonii, zaszufladkowania,niepotrzebnych ograniczen, wolę swobodę, wiec ludzie wytatuowani sa nie z mojej bajki. Nie musza oczywiscie byc, kazdy dobiera ludzi wg swego gustu i ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tatuażach często nie chodzi o oryginalność. Ekspresja samego siebie nie oznacza oryginalności. Jest bardzo dużo ludzi którzy lubią konkretny styl i oni często mają bardzo podobne tatuaże. Są wręcz klasyczne wzory które ma prawie każda mocno wytatuowana osoba która lubi np. tradycyjny amerykański styl czy trash polkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama nie mam ale małe delikatne, ładny wzór to mi sie podobają nawet u kobiet, mam syna 19letniego, on nie ma nawet nigdy nie wspomniał o tatuażu , ale gdyby kiedys chciał to nie miałabym nic przeciwko, młoda pani doktor w przychodni ma delikatny na nadgarstku-troche, wyżej, bardzo mi się podoba i jest bardzo dobrym lekarzem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama miala podobne podejscie. Nie przeszkadzalo jej jak zrobilam sobie tatuaz ( zaczelo przeszkadzac przy 3)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tłumaczycie swoim dzieciom taki zakaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×