Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet i jego wybuchy złości

Polecane posty

Gość gość

Jednego dnia jest milutki i wszystko jest ok, a innego ma gorszy humor i zaczyna na mnie najezdzac bo np zle sie czuje... Np dzisiaj jechalismy winda i z nami jakas obca osoba i zaczelam sie go pytac o cos tam w sensie co bedziemy dzisiaj robic, a on potem sie na mnie wydarl czy mnie p****ało, ze rozmawiam z nim w windzie przy obcych osobach :O Potem wracamy to mnie wyprzedzil i szedl kilka krokow przede mna, ja tez nie przyspieszalam bo uznalam ,ze nie bede za nim biec... Generalnie jednego dnia jest normalny, a nastepnego ma wycbuch zlosci bo np zle sie czuje, albo w pracy go ktos zdenewuje i wyżywa sie na mnie... Wtedy mi tez czesto nerwy puszczaja i powiem mu cos przykrego nieraz ,albo sie obraze na niego po takim zachowaniu, ale zastanawiam sie czy w ogole z nim nie zerwac.... Jestesmy razem 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanko on się na tobie moim zdaniem wyżywa... Musisz zaprosić go na rozmowę szczerą powiedz , ze jak będzie tak dalej to koniec. Żeby nie było tak ze z dnia na dzień będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szanuje cię jesteś z nim 5lat to pewnie niedługo sam się zwinie chyba że brzydal i lepszej nie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on przeprasza, a potem jest znowu to samo.. potrafi byc np tydzien miły dla mnie cały czas, robić mi śniadanie do łożka i w ogole idealny, a potem nagle przyjdzie jego wybuch zlosci, na ktory zreszt zwykle ja nie mam wplywu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie kogoś na poziomie. Zachowuje się tak, bo MOŹE. Bo mu pozwalasz, bo jesteś z nim, mimo chamstwa. Gdyby każda kolejna kobieta kopnęła to w duupę, nauczylby się kultury i szacunku do kobiet. Cham, prostak, ale jesteś z nim? Mimo braku elementarnej kultury i szacunku? Co to znaczy, ze on idzie 3 metry przed Tobą? Twój facet to muzułmanin, co ma kobietę za uźyteczne ścierwo? I 5 lat to nosisz??? Boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak samo, teraz jego wychuchy są rzadsze. Jest nerwusem, taki ma charakter i wątpie czy możnaby coś z tym zrobić. Rozmowa nic nie pomoże dopóki on sam nie dostanie olśnienia, że źle Cię traktuje. Mój się zawsze tłumaczył, że nie wie dlaczego tak się zachowuje, odczuwa impuls i nie panuje nad sobą. Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:16- no niestety 5 lat tylko wczesniej sie rzadziej widywalismy, a teraz u siebie pomieszkujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On napewno nie zmieni sie nigdy na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre i paskudne jest życie na codzień z taką bombą zegarową. Wiecznie na paluszkach, wiecznie cichutko i z pozyskiwaniem, by nie sprowokować, a i tak wybucha sam z siebie. To bez sensu. Jeżeli mężczyzna nie panuje nad złością i gniewem, to za chwilę nie zapanuje nad pięściami.. Potem będzie przepraszał, do następnego razu... Wolałabym być sama niż z taką "bombą". Przynajmniej spokojnie, bez strachu o własne zdrowie i życie. Bo w nerwach i za gardło chwyci o jeden raz za mocno..Acha, oczywiście potem przeprosi. Trupa. Łatwo jest przeprosić, słowa nic nie kosztują, trudniej rzeczywiście nad sobą pracować. Ale do takiej pracy trzeba rozumu i pokory. Analizy, ze źle robię i muszę to TRWALE zmienić, bo krzywdzę, ranię najbliższych. Dzis kazdy ma mnóstwo stresów, problemów, ale to nie powód, by wyżywać się na bliskiej osobie. Gdyby był mądry, to już dawno zacząlby biegać, uprawiać jakiś sport, by neutralizowac nadmiar złości, złej energii. No, ale po co..Łatwiej powydzierac się, a potem przeprosic. Bez wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jest niezrównoważony psychicznie albo Cię nie szanuje. Wersja light - może ma gorszy okres w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×