Jak zaczął się wasz romans z żonatym?

Jestem ciekawa jak to wygladało. Jak ze zwyklej znajomości przerodziło się w romans?

Ja nie mialam romansu ale mialam mnostwo okazji i znam dziewczyny ktore mialy romanse i wiem jak sie to zwykle zaczyna Otoz ja jestem samotna i szukam faceta. Na portalach randkowych i w innych miejscach pod roznymi pretekstami zagaduja mnie faceci. Jakies 75% z nich jest zajeta - czesc zonata, czesc w dlugotrwalych zwiazkach konkubenckich i zareczona. Wiekszosc sie to tego z poczatku nie przyznaje, dopiero po paru spotkaniach, jak sie nimi kobieta zainteresuje i zawsze, ale to zawsze zala sie ze ich malzenstwo od dawna jest martwe. No i prawie zawsze maja wazne powody dla ktorych go nie zakonczyli - male dzieci, psychiczna choroba zony... Mysle ze malo jest takich sytuacji kiedy to kochanka robi 1szy krok

Wszystkie jesteście święte :D.A kim mężczyzna zdradza,z samym sobą,czy innym mężczyznom? Nie twierdzę że wszystkie ,ale większość swędzi pipa i to bardzo!

wie zawsze maja wazne powody dla ktorych go nie zakonczyli - male dzieci, psychiczna choroba zony..." x tak, zwlaszcza te powody ktore wymienilas :D i jeszcze nowotwor, stwardnienie rozsiane :D i te male dzieci z ktorymi zona nie poradzi sobie podczas choroby :D potem nastepuje cudne wyzdrowienie :D boze jakie wy tzipy jestescie naiwne i glupie :D:D:D:D:D:D:D

Na nowotwor jeszcze nie trafilam. I tak, chyba jestem swieta. Dlatego wciaz sama jestem :D

Ale gówniany temat. Wypinają się to się zaczyna.

Znowu jakąś tępa dzida chce nagonkę zrobić na żonatych bo kopa w dupę dostała.

Ja widziałam u znajomych. Było to tak. On żonaty czaruś z gatunku tych co to nosem pipe wyczują, ona w sumie nie wiadomo o co jej chodzilo.. Wiedziała ze jest żonaty i ze dopiero co dziecko mu sie urodziło ale jakoś tam niespecjalnie sie chyba nad tym głowila. Zadziałało to w dwie strony - jego czarusiowatosc zadziałała na nia jakoś a z kolei jej zainteresowanie połechtało jego żonata męska próżność (bo to ten typ co żadnej dziuni nie przepuści) i zaczęło sie.. A to spacerek wspólny niby ze odprowadzał niewiastę późnym wieczorem, a to zakupy i takie tam.. I półtora roku pozniej żonka sie dowiedziała i była hajabuza za ja cie kręcę

Ciekawość tylko i wyłącznie, nie przezywaj. Sama jestem mężatką

Od potrzeby gotówki najczęściej.