Filmy, aktorki i aktorzy porno.

Natknęłam się ostatnio na temat w którym ktoś zadał pytanie czy jest możliwe aby w filmie porno aktorka realnie się podnieciła i miała z tego rozkosz. I oczywiście fala wypowiedzi że idiotyczne pytanie, że to tylko aktorka i udaje. Śmieszy mnie wiedza co niektórych. Wiadomo, że jak na aktorkę przystało podczas całego dnia pracy, czyli ******** się z różnymi facetami to może być już nudne i trzeba udawać, ale uważam też że jest możliwe aby aktorka podnieciła się faktycznie do aktora z którym gra jeśli np jej się podoba, jest między nimi chemia i mają wzajemną chęć na siebie a w dodatku dany aktor jest w tym dobry i umie dogodzić kobiecie. Poza tym gdzieś ostatnio przeczytałam, że gdy aktorka ma naprawdę orgazm podczas nakręcania takiego filmu to dostaje dodatkowe wynagrodzenie. Więc widocznie jest to możliwe. Wiadomo że nie zawsze i nie podczas 12 godz ********* ale może z konkretnym aktorem jej się zdarza przeżyć orgazm. Zresztą przecież w życiu też kobiety częściej udają orgazm niż go przeżywają (podobno) ja akurat bardzo rzadko udawałam, ale zdarzyło mi się. Jeśli chodzi o facetów to podobno im zawsze jest przyjemnie. I zawsze ich to kręci. I właśnie ciekawa jestem, czy u facetów grających w porno to podniecenie im zawsze towarzyszy czy jednak też udają? Jak jest zdaniem waszym mężczyźni? Może się ktoś wypowie w mądry sposób, a nie szyderczo będzie kpił z mojego zapytania. Ja facetem nie jestem więc nie wiem jak to u was bywa z tym. A bardzo mnie to ciekawi.

Oglądając filmy porno nie mogę oprzeć się wrażeniu, że te filmy kręcone są pod gusta facetów. Przeciętny facet pieści przeciętną kobietę w filmie porno tak, że prawie żadnej kobiecie by się to nie podobało. 1. Nie ma fajnych pocałunków, jest tylko wsuwanie języka to ust z dziwnym dźwiękiem. 2. Piersi są szarpane i gryzione 3. Mineta zawsze trwa bardzo krótko, podczas gdy kobieta potrzebuje ok. 20 minut (filmy z tak długą sceną minety byłyby bardzo nudne dla facetów) 4. A jeśli już jest scena minetki, to facet robi to tragicznie. Chaotycznie rzuca głową, liże raz o***t, raz wsuwa język do pochwy, zasysa, gryzie wargi, prawie zupełnie zapomina o łechtaczce.

http://shortn.me/k3pL

5. Seks polega głównie na penetracji, prawie nigdy nie jest pobudzana łechtaczka, a wiadomo że to prawie każdej kobiecie jest potrzebne do orgazmu. 6. W międzyczasie są dziwne sceny typu klepanie jej po twarzy penisem. Sądzę że raczej mało kobiet to rajcuje. 7. Mozna w sieci znaleźc filmiki z prawdziwymi orgazmami kobiet. Zazwyczaj wygląda to tak, że kobieta jest mega skupiona, zastyga w pewnej pozycji, ma tylko pobudzaną waginę (łechtaczkę), i czeka, czeka na orgazm. W filmie byłoby to zbyt nudne. W filmie kobieta ma jęczeć, oblizywać usta, klepać samą siebie po dupie, uśmiechać się do kamery i robić mnóstwo bzdurnych gestów.

.....................w związku z tym sądzę że osiągnięcie przez kobiete orgazmu na planie filmowym jest bardzo mało prawdop/odobne. ALE ! pewnie nie jest wykluczone.

nie sądzę - orgazmy są ewidentnie udawane. Może w przypadku niektórych amatorskich zdjęć albo niektórych specyficznych filmów typu ifeelmyself albo white tiger tantra ale w standardowym porno myślę, że aktorzy orgazmu nie mają

Zgadzam się z powyższymi opiniami. Seks w porno to rżnięcie, chodzi o akcję i szokowanie. To się liczy w tej branży stąd taki nacisk na anal, podwójne penetracje i inne orgie. Chodzi o to, że im ostrzejszy seks tym lepiej. A jak wolisz Ty jako kobieta? Czy nie cenisz sobie intymności, zaufania, poczucia bezpieczeństwa? Takich rzeczy nie ma na planie. Jest garść załogi filmowej, kamerzysta itp. i jest scenariusz. Z twojej wypowiedzi wynika jakby oni się kochali na filmie, napisałaś o chemii itp. Sorry, ale brzmiało jakby pisała to 15latka. Czy ty wiesz, że wszystko od początku do końca jest ustawione? Aktor z aktorką idą według scenariusza i pomysłu reżysera. Często im się przerywa, powtarza scenę, zmienia pozycję. Wszystko na komendę. Gdzie tu miejsce na chemię, spontaniczność itp? Ostatnia kwestia faceci w porno. Kobiecy orgazm jest bardziej subtelny, wewnętrzny, przeżywa go w sobie. Dlatego tak łatwo jest symulować. U Faceta orgazm to przede wszystkim wytrysk. Wytrysk jest wyrazem orgazmu faceta. A faceci na pornosach leją spermą. Sama wyciągnij wnioski...

My mamy również nagrany swój filmik z wymiany partnerów. Nigdy bym nie brała udziału z obcymi facetami w filmach porno. Mamy stałą parę i wszyscy są zadowoleni.

Oczywiście, że filmy porno kręcone są typowo pod facetów. Aktorki krzyczą jak oszalałe po kilku sekundach, a do tego zadowolone są kiedy ich kochanek ma ponad 20 centymetrów między nogami. Jak kiedyś oglądałam http://9tube.pl albo podobne strony, to myślałam, że tylko taki duży mnie zadowoli. Ale dość szybko przekonałam się, żę jest wręcz na odwrót...