Kobieta myśli że spotykamy się z nią tylko dla seksu, co robić?

Witam moja dziewczyna myśli że spotykam się z nią tylko dla seksu a tak nie jest, co prawda od 2 miesiący każde nasze spotkanie odbywa się w domu i uprawiany seks i inne pieszczoty. Ale to dlatego że widujemy się 2 razy w tygodniu , na więcej czas nie pozwala bo oboje pracujemy na 3 zmiany w innych firmach. Wcześniej gdy lepiej układały się te zmiany widywalismy się częściej i wtedy były jakieś wyjścia do kina na spacerki , restauracje itd. Ale jak teraz wychodzi że tylko 2 razy w tygodniu to przepraszam bardzo ale ja potrzebuje minimum 2 razy w tygodniu uprawiać seks, co ja mam zrobić? Poradzcie coś :(

Poradził by ktoś co robić? Albo może ktoś był w podobnej sytuacji ?

To raz jedeny daruj sobie i zrezygnuj z seksu a na to miejsce porozmawiaj z nia ,powiedz to o czym tu piszesz. "Przepraszam bardzo ale ja potrzebuje..." to brxmi bardzo egoistycznie i ja tez bym tak to odebrala. Zastanowiles sie czego ona potrzebuje?

Skoro nie mówiła o żadnych wyjściach to myślałem że też jej to pasuje , nie zauwazylem by nie miała ochoty na seks, moim zdaniem to że potrzebuje seksu chodź 2 razy w tygodniu nie jest przesadą i tak to jest dla mnie za mało , mogę z nią ten jeden dzień w tygodniu poświęcać na wyjścia gdzieś, ale obiecalismy sobie że będziemy zawsze mówić sobie prawdę , no i ją będę musiał jej wtedy powiedzieć że muszę walić konia bo mnie nie zaspokajasz. Nie sadze by z tego była bardziej zadowolona

I tak walisz konia, wiec w czym problem. Ja bym wolała, zeby facet se zwalil i potem mnie gdzies zabrał, zreszta jak długo wy się widzicie, godzinę? Nie możecie zrobić jakiegoś szybkiego numerku i potem gdzies wyjść? Przy okazji podpowiem ci, ze jesli non stop wygląda to u was tak, ze widzicie się w poniedziałek o 17 i jest seks, a potem w czwartek o 18 i jest seks, to to bardzo szybki krok do rutyny. Mógłbyś raz dojść w domu, przyjechać do niej w miare zaspkojony i od razu zabrać ja na spacer, w, ze chcesz spedzac czas z nią, a nie jej ciałem, pogadajcie sobie, gdyby na każdym spotkaniu byl stosunek, to tez byłabym przekonana, ze facet myśli tylko o seksie.

No właśnie staram się nie walić konia bo moja powiedziała że chce zawsze przy tym uczestniczyć i bym sam się nie zadowalał , nie godzinę ale u mnie się nie da szybkiego nr bo jak to się mówi jestem długo dystansowcem i jak jest mega tempo i staram się jak najszybciej dojść to od wprowadzenia penisa do jej cipki penetracją trwa minimum 40 min + gra wstepna i przytulanki po seksie (ona to lubi) trwa półtorej godziny , więc niestety szybki nr nie wchodzi w grę ...

Dnia 11.02.2016 o 10:01, Gość Masacraaaaa napisał:

Skoro nie mówiła o żadnych wyjściach to myślałem że też jej to pasuje , nie zauwazylem by nie miała ochoty na seks, moim zdaniem to że potrzebuje seksu chodź 2 razy w tygodniu nie jest przesadą i tak to jest dla mnie za mało , mogę z nią ten jeden dzień w tygodniu poświęcać na wyjścia gdzieś, ale obiecalismy sobie że będziemy zawsze mówić sobie prawdę , no i ją będę musiał jej wtedy powiedzieć że muszę walić konia bo mnie nie zaspokajasz. Nie sadze by z tego była bardziej zadowolona

To nie myśl bo jak widać  nienajlepiej ci wychodzi. Zrób sobie  celibat. Kuw.. A laska ci mówi wprost o co jej chodzi rozwiązanie jasne jak słońce a ty się pytasz co robić. Zajmij się nią i jej potrzebami i to nie raz, może wtedy uzna że chodzi Ci o jej osobę a nie jej dup  e. 

De bil 

Dnia 11.02.2016 o 10:01, Gość Masacraaaaa napisał:

Skoro nie mówiła o żadnych wyjściach to myślałem że też jej to pasuje , nie zauwazylem by nie miała ochoty na seks, moim zdaniem to że potrzebuje seksu chodź 2 razy w tygodniu nie jest przesadą i tak to jest dla mnie za mało , mogę z nią ten jeden dzień w tygodniu poświęcać na wyjścia gdzieś, ale obiecalismy sobie że będziemy zawsze mówić sobie prawdę , no i ją będę musiał jej wtedy powiedzieć że muszę walić konia bo mnie nie zaspokajasz. Nie sadze by z tego była bardziej zadowolona

Jak faktycznie nie walisz konia przy pornolach to skarb z ciebie.