Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Monika ratownika

Co właściwie się stało i jakie mogą być tego przyczyny?

Polecane posty

Gość Monika ratownika

Przyszło mi dzielić pokój z kobietą, która od pierwszego dnia naszej znajomości nie ukrywała swej odmiennej orientacji. Kiedy się dowiedziałam, że to lesbija żałowałam, że opłaciłam miesiąc z góry. Wiadomo czego się mogłm spodziewać ze strony tego krótko ostrzyżonego babochłopa. Na szczęście krótko ostrzyżony babochłop ani razu nie próbował się do mnie przystawiać ani nic takiego nie robił i bardzo dobrze bo ja jesbiją nie jestem. Przez 4 m-ce naszego wspólnego mieszkania jakoś złagodniało moje podejście do niej. W normalnych rozmowach wydawała się być normalna a czasem nawet sympatyczna. Mimo to wciąż pamiętałam, że to lesbija i nie należy się zbytnio spoufalać. Wczoraj już po kolacji odczułam bardzo silne podniecenie. Bez konkretnego powodu. Po prostu czułam, że zrobiło mi się nagle gorąco, do serce nagle przyśpieszyło, że między nogami mam istny żar, że stutki mi stwardniały, itd. Leżałam już w łóżku ale w stakim stanie pobudzenia nie było mowy o śnie. Wtedy ona do mnie przyszła. Zwyczajnie podniosła się ze swego łóżka, podeszła do mego, odchyliła kołdrę i nim zdążyłam zaprotestować już przygniatała mnie swym ciężarem. Nie wiem czemu jej nie zepchnęłam i nie kazałam wracać do siebie. Chyba chciałam ale nakryła mi usta pocałunkiem. W następnej sekundzie ciało wyprężyło mi się w łuk, gdy jej palce bezpardonowo wślizgnęły się pod majtki. To był mój pierwszy stosnek z kobietą. Mam nadzieję, że ostatni. Kac moralny od rana nie daje mi spokoju. Aż nie wierzę, że to się stało naprawdę. Czasem mam wrażenie, że to był jakiś sen. Żeby było śmieszniej ten babochłop podczas dzisiejszego śniadania zachowywał się jak gdyby nigdy nic. Nawet słowem się nie zająknęła na temat tego co zaszło. Gadała coś o swojej pracy i że po południu ma fryzjera (chyba męskiego). Mi nie daje spokoju coś jeszcze. Jakim cudem się zgodzilłam? Jakim cudem nie protestowałam? Nie jestem lesbiją! Druga sprawa - skąd przed snem wzięło się u mnie nagłe podniecenie? Nie czytałam nic erotycznego. Zjadłam kolację, wzięłam prysznic, poszłam do łóżka i zaczęło się. Pomóżcie rozwikłać zagadkę. Jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×