Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

macie o czym rozmawiać z partnerem?

Polecane posty

Gość gość

mam wrażenie, że czasem rozmawiam z moim tylko o tematach bieżących, o domu, pracy, ploteczki o znajomych, wymiana uwag podczas oglądania filmu czy meczu, z drugiej strony nie znamy się od wczoraj, mieszkamy razem więc żelazne tematy swiatopogladowe czy np polityczne mamy za sobą, każde zna zdanie drugiego, jak to jest u Was? często rozmawiać na poważniejsze tematy ot tak? nie chodzi mi o omawiania kryzysu w związku tylko np siadać i gadacie godzinę o muzyce, sporcie czy polityce? bo może ja przesadzam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bylismy zakochani to gadalismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem przesadzasz ... Owszem, ludzie potrafią ze sobą rozmawiać godzinami na "głębsze" tematy, ale w czasie poznawania się ... potem zostają już tylko "codzienne" tematy. Z Mężem znamy się 6 lat a od 4 lat jesteśmy małżeństwem. Mąż pracuje a ja jestem w domu z trójką naszych dzieci ... więc jak już jesteśmy w komplecie to rozmawiamy o tym co się działo u Męża w pracy, co u mnie, co u dzieci. Omawiamy jakieś decyzje dotyczące naszej rodziny. To zupełnie normalne w związkach z dłuższym stażem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale my jesteśmy niecałe dwa lata razem :-) nie wiem, może masz rację, z drugiej strony nie wyobrażam sobie szczecinie rzucać jakiegoś poważnego tematu do dyskusji no tak "wypada", najczęściej coś widzimy w tv lub wyczytać i od tego się zaczyna, martwią mnie jedynie te dni kiedy gadamy tylko o tzw. logistyce ale może to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, moim zdaniem jak para nie ma o czym ze soba rozmawiać to nie dobrze, tematy powinny wynikac same z siebie, nie musi to byc temat zainteresowan tylko, ale ja np sowjemu opowiadam o jakis tam moich sprawach, o moich kolezankach, o tym co mi sie przydarzyło, o jakis takich p*****lach najczesciej, to wynika samo z siebie, najgorsze to przygotowywac listy tematow na pierwszych randkach, warto byc soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam się, że małżeństwa z dłuższym stażem nie maja tematów do rozmów. Jestem mężatką od 10 lat, dziecko, praca. Mąż też praca. Ale jak dziecko zaśnie, ( jest na wakacjach, feriach, u dziadków) to wtedy, tak jak dawniej rozmawiamy o sprawach które nas interesują. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej z powodu dzieci, czy tego, że dobrze się znamy. My mamy o czym rozmawiać, ale to zależy pewnie od wielu innych spraw, które was nie interesują i dzielą. Wolicie sobie ponarzekać. Dodam, i na seks znajdujemy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie, o takich rzeczach jak nasze sprawy, co u znajomych, co się przydarzyło to jasne, że rozmawiamy, zastanawiałam się tylko czy nie powinno być też dużo rozmów na jakieś bardziej sprecyzowane tematy typu fizyka kwantowa na przykład ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawia się o tym o czym ma się ochotę, a nie byleby tylko gadać. Skoro nie rozmawiacie o "fizyce kwantowej", to najwidoczniej was to nie interesuje i tyle... nie warto doszukiwać się dziury w całym, większość par rozmawia głównie na tematy codzienne i to wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k****ach. lubimy sobie possać na wzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My o muzyce to się głównie kłócimy, bo on dla mnie słucha sieczki, a ja dla niego smętów ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoaAmar
My jesteśmy dwa lata po ślubie i dzieci jeszcze nie mamy więc nie jesteśmy aż tak zabiegani na codzień. Oczywiście rozmawiamy na tematy bieżące ale i te poważne też często poruszamy. My mamy czas dla siebie i na rozmowę w czasie popołudniowej herbatki. Jak juz wrócimy z pracy i mamy czas odpocząć i pogadać o czymś innym niż w pracy to korzystamy. Ale oczywiście wszystko zależy od tego czym partnerzy się interesują. Bo nie da się rozmawiać o polityce jeśli się unia nie interesujesz itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy czy oprócz tego że się kochacie , jesteście razem, to czy jest miedzy wami przyjaźń, czy potraficie mimo upływu czasu razem śmiać się , czy potraficie spedzic sami fajnie czas, czy czerpiecie z tego wtedy przyjemność itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×