Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zasypianie 5, 6latków

Polecane posty

Gość gość

Witam, Drogie mamy, jak zasypiają Wasze 5,6-latki? Czy po czytaniu książek zostają same w łóżkach, pokojach? Mój syn za 2 miesiące będzie mieć 6 lat. Nie chce zasypiać sam w pokoju. Najlepiej gdybym leżała obok niego. Jeśli odmawiam, prosi, bym siedziała w jego pokoju do czasu aż zaśnie. Ostatecznie błaga, bym siedziała w przedpokoju, nawet tak, by widział tylko moje nogi. Ostatnio stawiam na swoim i po bajce, przytuleniu i buziaki wychodzę do sąsiedniego pokoju. Dwa razy udało się, zasnął. Czy na siłę wychodzić z pokoju? A może on potrzebuje mojej bliskości tak bardzo, że powinnam siedzieć pod ścianą aż zaśnie? W nocy i tak przychodzi ze swoją poduszką i śpi w moim łóżku. Wychowuję go sama, więc ma miejsce w moim łóżku. Nie odprowadzam go, bo jestem tak śpiąca, że czasem nawet nie słyszę, jak wchodzi do mojego łóżka. Co robić? Wychodzić z tego pokoju czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że syn ma w ogóle problem z zostawaniem samemu w różnych miejscach. Nie chce chodzić na żadne zajęcia dodatkowe, bo on tam sam nie zostanie. W sali zabaw też sam nie zostanie, musi mnie widzieć inaczej jest płacz i histeria. Pomyślałam, że to samodzielne zasypianie będzie pomocne w "odcinaniu go" ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka 5 lat Normalnie sama zasypia . Tylko moje dziecko od pierwszy dni spalo samo w pokoju . Po położeniu spac wychodziłam z pokoju i sama zasypiała .Dzieki temu nie ma u nas takich cyrków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz dzieci są różne, mój wprawdzie zasypia sam ale też nie chce nigdzie sam pójść, wstydzi sie w sklepie poprosić o coś, zapytać, na żadne zajęcia dodatkowe też nie chce. Próbowałam wielu rzeczy. Ale widzę drobne zmiany na plus... więc mam nadzieję że bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może kup mu jakąś fajną lampke na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo córki Fajnie,że masz takie dziecko,co to samo zasypia,ale to nie znaczy,że kolejne takie będziei czy ci jeszcze większych ,,cyrków''odstawiać nie będzie :O,ale przecie najmundrzejsza na całej wsi... Autorko...czas szybko płynie,ani sie obejrzysz,a wyrośnie z tego i zamknie sie w swoim pokoju i jeszce zatesknisz do czasów,kiedy chciał być tak blisko mamy ;) Dzieci są różne,jedne potrzebujęą więcej czułości,a innym,tak jak córce mamy,do szczęścia wystarczy święty spokój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też taki był musisz próbować ale nic na siłę mam tez córkę i ona jest zupełnie inna, wszędzie jej pełno, wszędzie by poszła, z kazdym zagada, jak dziecko cygana :) a to samo wychowanie, te same metody, tak więc to zalezy od dziecka a nie od zasypiania samodzielnego od pierwszego dnia od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopaki takie są :) synusie mamusi, moj się wiecznie tuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mama bliźniąt
Ja mam bliźniaki,którzy za miesiąc skończą 7 lat i śpią w pokoju ze mną. W życiu sami nie zasną!Mają piętrowe łóżko.Ja śpie na innym łóżku,a mąż w innym pokoju.Nie widze w tym nic złego.Dorosną,to bedą mieli swoje pokoje i będą sami spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo bliźniaków ty to akurat przesadzasz z mężem powinnaś spać w jednym łóżku. A chłopaki w drugim pokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma 5 lat i sam zasypia, tez czytam mu ksiazki ale nie zawsze, daje buziaka, przytulam i mówie ze juz pora iśc spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co mysle ze powinnas byc bardziej konsekwenta, mam corcie 4 letnia do poltora roku spala z nami w lozku,potem w swoim usypialam na rekach do poltora roku masakra,a po 2 miesiacach sama w pokoju tzn czytalam badz spiewalam dopoki nie zasnie,a pozniej gdzies kolo 3 lat wlaczalam jej spokojna melodie kolysanke i wychodzilam z pokoju, teraz daje jej buziaczki mowie dobranoc i wychodze zostawiajac uchylone drzwi i spi przy maluskim swietle zasypia sama,oczywiwcie zawsze milion razy mamo kocham cie itd ale zasypia sama,moze sprobuj stopniowo jakichs sposobow ty najlepiej znaez swoje dziecko powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci są różne i nie ma co porównywać ani oceniać. Nie uważam, że samodzielne spanie w łóżeczku ma tutaj wielki wpływ, bo później wiele może się zmienić. Mój syn zasypia sam, bez problemów. Jezeli wieczorem nie ma za bardzo czasu to po prostu sam się kładzie i zasypia. Ale tak generalnie to staram się położyć z nim choć na chwilę. Czasem mu czytam, czasami chwilę porozmawiamy na temat minionego dnia. Obecnie ma 7 lat, ale tak od ukończenia 3 lat taki system praktykujemy. Nie muszę czekać, aż zaśnie, ale lubi gdy przyjdę go ucałować, przykryć, zgasić światło. Chociaż bez tego też zaśnie. Dzieci tak szybko rosną, prędzej czy później same nas odsuną. Nie widzę niczego złego w takich wieczornych rytuałach. Ja mam też malutką córkę, więc tym bardziej staram się poświęcić tę chwilę dla starszego. Powstaje jednak pytanie czy coś twojego dziecka nie gnębi... U mojego w klasie jest chłopiec, który np. nie przyjdzie na urodziny, bo nigdzie nie wychodzi bez mamy albo nie zostanie w świetlicy i to już jest moim zdaniem dość nietypowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mamy blixniaków, dla mnie to jest nie normalne, ze Ty spisz z dziecmi, 7 lat to juz duze dziecko i do tego sa razem więc razniej, potem sie nie dziw jak Cie mąz kopnie w dupsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sześcioletnia córka zasypia sama w swoim pokoju, czasem tylko chce żebym przy niej leżała, zawsze potrzebuje przytulenia czy chociaż pogłaskania na dobranoc. Ale tak jest gdy jesteśmy oboje w domu, mąż i ja. Gdy mąż wyjeżdża na dłużej, to mała jakby traciła poczucie bezpieczeństwa i domaga się spania ze mną. Wyraźnie się boi - to nie to że udaje. Jest to o tyle dziwne, że ja nie mam żadnych lęków w związku z byciem samą w nocy w mieszkaniu, wychodzeniem samej, więc nie mogłam córze takich niepokojów zaszczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 4,5. Tak do czasu kiedy miał dwa lata zasypiał sam, od roku spał też sam w swoim pokoju. Wychodziłam z założenia, że przytulać i okazywać czułość mogę w ciągu dnia. Później zaczęły się płacze, mimo ze bylam stanowcza i konsekwentnie wychodziłam z pokoju, a jak w nocy wstawał to odprowadzałam go i po kilka razy dziennie, to synek był równie uparty :P doszlo do tego, że widziałam ze się boi potworów, nie chce iść wcale do spania. Odpuściłam - jak moje dziecko ma się całe popołudnie bać wieczoru i tego że musi iść samo do swojego pokoju, a w nocy płakać, to to jest bez sensu. Sama pamiętam jak długo w nocy bałam się złodziei i każdego cienia. A taka byłam mądra :D trudno, teraz leżę z nim póki nie zaśnie, a w nocy przychodzi do mnie/ do nas (maż jest tylko w weekendy) i śpi do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ma 3 lata -nigdy nie spała z nami -od pierwszego dnia spała w swoim pokoju. czytam bajkę, gaszę światło i wychodzę. do mamy 7 latków -mój syn 7 lat skończył w grudniu i chodzi 1,5 km sam do szkoły a potem siedzi sam w domu 3 godz aż ja z pracy wrócę a ty śpisz jeszcze z dziećmi -ucz je samodzielnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarówno mój 4 letni syn, jak i 7 letnia córka zasypiają sami w swoich pokojach. Czytamy im bajki i zasypiają sami. Najmłodszy roczny syn śpi z nami w sypialni, ale w swoim łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko- lat 5 zasypia że mną i często śpi ze mną. W kontaktach jest śmiałe, chętnie zostaje z innymi :-) dobrze radzi sobie w grupie. Nie wypycham na siłę z łóżka do samodzielnego zasypiania, bo pamiętam jak sama bardzo lubiłam spać z babcią lub mamą. Przeszło samo jak poszłam do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ma 7 lat, od kiedy sięgam pamięcią śpi i zasypia sama chyba że w czasie choroby to spałyśmy razem latem wyjeżdża z klasą na biwak, będą spać 3 nocki poza domem, jednak jest parę dzieci w klasie - może 3 które nie zasną jak mama się nie położy obok, dla mnie w tym wieku to już krzywdzenie dzieci...brak samodzielność... i teraz ciekawe co będzie na biwaku....mamy rozważają nie wysyłanie tych dzieci na biwak, ciekawe do której klasy będą spać te dzieci z mamami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam opiekunem na zielonej szkole i mieliśmy problem z 12 latką która nigdy nie spała poza domem i płakała nam przez wszystkie noce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×