Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile wasze 3 latki i niespełna trzylatki maja ubran??

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam się czy nie kupuje córce za dużo ubrań. Ciekawi mnie jak jest u was w garderobie. Mi sie wydaje ze ubrań ma normalnie ale ostatnio usłyszałam ze za dużo. Tzn. Buty na zimę teraz 2 pary. Na wisne ma 2 pary adidasów klapki kalosze i buty takie do płaszcza czy spódniczki krótkie kozaczki. Bluzek ma z 15 , ze 3 grubsze takie jak sweter, koszulek z krótkim rękawem tez 15 podkoszulek 12, spodni ma 2 pary jeansów 6 par legginsów i z 10 par dresów plus 2 pary takie typowo na śnieg i mróz. 2 kurtki i kombinezon bluz i polarow tak z 10. 4 sukienki i 3 spodniczki. 4 pizamy. Mi sie wydaje ze to normalnie. Jak jest u was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci, ze ma duzo tgeo.... ja mam dopiero 1,5 roczniaka co prawda ale nawet polowy nie mam tego ile Ty:) ale starcza, nie wiem, moze dzieci im starsze tym wiecej potrzebuja, sama wiesz czy uzywasz wszytskich ubranek czy tylko leza w szafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci maja więcej ubrań niż ja :) czyli całe mnóstwo. nie moge sie powstrzymać od kupowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam trzylatka,dostalam duzo ubranek od znajomej i mam ok.10 koszulek z dlugim rekawem,7-body z dlugim rekawem(wlasciwie juz ich nie nosi),body z krotkim-6,podkoszulki-5,spodnie-10-nosi moze z 5,bluzy tez 10-nosi tez z 4.Kurtek mam akurat 4 ale to dlatego,ze dostalam,wynosi dwie.Za duzo mam ubranek,bo tego nie wynosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałaś czy dziecko chodzi do przedszkola/żłobka, bo wtedy jest różnica w zapotrzebowaniu. Mam więcej koszulek i ogólnie dużo ubrań domowych, bo dostajemy po rodzinie całkiem fajne jakościowo ale coraz częściej przeglądam i wydaję np. te które wiem że nie będą pasowały na moje dziecko, bardzo szerokie, bardzo niemodne, z gorszych materiałów, sztucznych itd. bo do przedszkola i tak większość dziecku kupiłam, żeby wyglądało schludnie i żeby było dopasowane do mojego dziecka. Kurtek mam dużo i kompletów czapka szalik, bo po rodzinie, buty w większości mamy nowe, jakieś podwórkowe zimowe zdarzają się po rodzinie, za dużo w nich nie chodzi a nie są powykoślawiane, na wiosnę adidasy jedna para i skórzane buty na rzep do sztruksów, dżinsów i koszuli itp. latem sandały, klapki i tenisówki. Chłopcy chyba mniej potrzebują ;) 4 piżamy w domu to dużo, chyba że dziecko chodzi do przedszkola/żłobka, ma wtedy 2 domowe i 2 przedszkolne. Lubisz ją stroić i przebierać, co to kogo obchodzi ile ma twoje dziecko ubrań, chyba że to mąż narzeka ;) z jego zdaniem wypadałoby się w pewnym stopniu liczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka Azczerze to nakupilam jej teraz sporo po zimie z przecen. Idzie w kwietniu do przedszkola I z mysla o tym ma sporo. Mieszkamy w nowym domu z niewykonczonym podworkiem. Czasem jeden spacer to spodnie do prania po pol godzinie. Rekawiczek mam 5 par I aktualnie 4 w pralce a jedne ostatnie na chodzie. NP spodni 4 są sztuki z lumpa co prawda z h&m albo zary bo wyszukalam ale za kilka zl sztuka koszulek łącznie z ciucha tez mam z 10. Reszta ze smyka z przecen z 5-10-15 kurtki i reserved Kids z przecen:) nie kupuje z nowych kolekcji bo sie nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma ok 2-3x więcej. Nie, nie przechwalam się. Po prostu 99% ma po starszej siostrze, gdzie kupując niezbyt umialam ocenić ile co i jak i jeszcze czasem albo ktoś dał po swoich dzieciach lub dostawała nowe, więc dużo za duzo. Teraz kupuje (starszej) zdecydowanie mniej. Pomimo, że chodzi do przedszkola. Te ilości co opisalas są w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 4 lata i ma dużo więcej. Zwłaszcza butów i sukienek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat dla tych, które chcą się pochwalić, że mają więcej od sąsiadki. Serio liczycie, ile dziecko ma ubrań? 14 bluzeczek, 8 swetrów, 23 pary majtek? Ja nawet nie wiem, ile ma mój dzieciak. Kupuję od czasu do czasu parę nowych ubrań i nie zastanawiam się, czy to będą 7 czy 10 spodnie, czy 16 czy 19 para skarpetek. Ważne, żeby dziecko miało trochę rzeczy, żebym nie musiała robić prania co 2 dzień. No i żebym mogła je ubrać zawsze stosownie do okazji i mojego lub jego nastroju. Nie potrzebuję się przechwalać, ile mam, to do słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na pewno wiecej. Chyba. Nie liczylam. Ale ze stoje przy szafie: 15 tshirtow,5 na ramiaczka na lato,ok 12 podkoszulkow na ramiączkach, 7 koszul,15 bluzek z dlugim rekawem,8 spodni dresowych,7 bluz w tym rozpinanen i nie rozpinane,2 grube sweter rozpinane, gruba bluza rozpinana na misiu, 6 sweterkow, 8 par spodni typu dzinsy i sztruksy i inne materialowe, ok.8 pizam. Tak mam obsesje kupowania. Do tego dostaje. Ale jak widze dziecięce ciuchy to dostaje glupawki:P pod warunkiem ze sa na przecenie ;) i jeszcze potrafie od czasu do czasu sama cos uszyc. Ma do tego 2 szlafroki, 2 kurtki zimowe, kurtke elegancka jakby do garnituru, butow na zime w tym roku sie opanowalam i jedna para. Ale juznmu kupilam na wiosnę 2 pary adidasow :/ a mam w planach jeszcze jedne. Ma kalosze i kurtke przeciwdeszczowa. 2 dzinsowe. Jeszcze musze kupić taka typowo wiosenna. Nie licze ciuchow co dostal w spadku ktore leza u babci i ona go na wsi w nie ubiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci mają wielkie szafy ubrań, wiem że to niepotrzebne, ale nie mogę się oprzeć zakupom. Na sztuki ile - nie mam pojęcia. Mogę policzyć kurtki czy buty, ale koszulki? całe mnóstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duuuużo! Mam wrażenie, ze więcej niż ja, ale to chyba naturalne, bo brudzą się bardziej niż dorosły ;) No i bucików nie umiem sobie odmówić, mamy po kilka par trampek z http://trammpy.pl/. Lubię te buty, bo mają stabilizującą skórzaną wkładkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×