Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyjechać do USA

Polecane posty

Gość gość

nie będąc studentem (bo tam tylko studenci na wymianę jeżdżą typu Work&Travel - ale ten program nic nie daje poza kilkoma miesiącami pracy i zwiedzania a potem i tak trzeba wrócić. Doświadczenie tam zdobyte nic nie znaczy na polskim rynku pracy). Czy loteria wizowa to jedyne rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ewentualnie wolontariat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desi pani
Ale Polska z tego co pamietam nie bierze udzialu w loterii wizowej. No chyba, ze cossie zmienilo. Mozesz tez probowac na wize h2b, ale musisz sobie jeszcze z Polski pracodawce poszukac. Sa agencje, ktore soe tym zajmuja, ale wiadomo jak to z agencjami bywa. Nie licz na prace, ktora da ci jakies mega uznawane w Polsce doswiadzcenie, no chyba, ze masz w rekach pozadany przez amerykncow fach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Andrzej
Od kiedy nie bierze udzialu?? Jak juz tqk bardzo chcesz wyjechac to jedynie na work&travel lub na campa, moze kogos poznasz i pozniej starac sie o wize k1 (bodajże) jestto wiza narzeczenska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie dla polaków dostać się do USA na zasadzie legalnej ( nie tymczasowa wiza turystyczna itp ) jest prawie niemożliwe. Loteria niby jest co ileś tam lat, ale to jest garstka tych wiz, choć próbować można. Jedyny mi znany pewny sposób to ślub z obywatelem ( bo z posiadaczem zielonej karty chyba to albo niewiele daje albo bardzo długi proces ). Dodatkowo taki związek jest prześwietlany na wszelkie możliwe kierunki i jak się okaże że chodzi tylko o "papiery" to wszystko mogą cofnąć i 5 czy 10 lat po fakcie. Widziałem kilka polek z czarnymi( śluby fikcyjne pewnie ), takimi z getto, ale kto w to uwierzy, bez jaj, jak odrębność światów jest dramatyczna. Także w odpowiedzi, turystycznie jest średnio trudno, ale na stałe bardzo trudno. Choć tak tealnie to nie wiem kto do tego upadającego imperium by w obecnych czasach chciał emigrować. Bariera język, bariera kultura, bariera dystans, bariera izolacja i zaczynanie od zera, bariera brak doświadczenia lokalnego w pracy jakiejkolwiek, bariera szkolnictwa, bariera mentalności. Moża ewentualnie wylądować w typowej emigranckiej dzielnicy polskiej (w jednym z większych miast), których większość jest w stanie rozsypku z braku "świerzej" krwi z kraju. Bez języka, bez papierów, bez samochodu, bez żadnych znajomości, marna egzystencja, i tylko dla prawdziwych poszukiwaczy przygód. Choć nie chce nikogo zniechęcać, bo każdy ma inne cele w życiu, ale trzeba być przygotowanym na ciężką harówe( 6 a nieraz 7 dni w tygodniu ) i to za grosze u rodaków, przynajmniej pierwsze kilka lat (2 do 5? ), a jak nie nauczy się języka, nie zdobędzie lokalnego wykształcenia, i nie ruszy z dala od etnicznego getta to może harówa na zawsze do samej śmierci. Jest wielu ludzi którzy pomimo pobytu latami nie mogą się wyrwać z etnicznych biznesów i etnicznego getta, choć i zdarzają się geniusze czy cwaniacy co się wybiją jak wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×