czy mam szanse u dużo starszego?

poznałam fajnego, przystojnego, kulruralnego faceta. Podoba mi się bardzo, peszę się przy nim bardzo... pragnę go bardzo jest bardzo przystojny jak na swoje 44 lata. Nie ma nikogo, jest sam od dłuższego czasu , mieszka sam. Typowy stary kawaler... chociaż może nie do końca bo miał kogoś ale mu nie wyszło. Podobam mu się chyba też ostatnio zaczeliśmy smsować powiedział , że bardzo jest mu przyjemnie gdy coś napisze i jak się odezwe, jest kulturalny aż za bardzo... zapraszał mnie na "kolację" ALE ODMÓWIŁAM BO STRACH mnie paraliżuje zacinam się przy nim jak głupia... ale mógłby dać jaśniejsze sygnały np jakiś komplement czy coś.. a on nic... czy mam szanse u niego? mam 26 lat