Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiększyłam biust i nie karmiłam piersią!

Polecane posty

Gość gość

To prawda, ale zostałam za to zjechana w jednym temacie. Wyzwana od pustaków, patologii i głupich lal. Kurczę, nie znacie sytuacji a po mnie jedziecie. Może to zazdrość? Operację zrobiłam, bo piersi nie miałam wcale, był to mój ogromny kompleks, prawie skończyło się depresją. Nazbierałam na operację i spełniłam swoje marzenie, czuję się dobrze i kobieco. trzy lata później zostałam mamą i lekarz odradził mi karmienie, które teoretycznie jest możliwe, ale w praktyce istniej***ardzo duże ryzyko deformacji, co skończyłoby się następną operacją. Wybrałam mm, moja córa rozwija się świetnie, ale oczywiście już zostałam zaszufladkowana jako pusta lalka ze sztucznymi cycami, która odmawia dziecku tego co najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A piersi ni urosły Ci jeszcze po ciąży? Kiedy mleko przestało się produkować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie karmiłaś i co? I wielkie halo. Zawsze znajdą się kretynki gotowe zabić bo robisz inaczej niż one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to prawda ze jesteś pustakiem i egoistka. Zabralas dziecku to co najlepsze i bliskość bo ty musiałaś sobie zrobić balony. Debilko dostaniesz raka :D Dziecko będzie się czuło odrzucone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to prawda ze jesteś pustakiem i egoistka. Zabralas dziecku to co najlepsze i bliskość bo ty musiałaś sobie zrobić balony. Debilko dostaniesz raka smiech.gif Dziecko będzie się czuło odrzucone. x Zesrane nie odrzucone. Kolejna mamusia której mózg przy porodzie zmienił się w papkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamikaze11
Ja karmiłam przez 2 tygodnie kiedy byliśmy w szpitalu i bardzo się męczyłam ciężko było o wygodną pozycję do karmienia po cc kiedy wszystko bardzo bolało zwłaszcza że brzuch miałam już wcześniej otwierany kilka razy.Wróciłam do domu skończyłam z kp i trudno może i egoistyczne ale nie ma co się przejmować innymi mamusiami. Jakoś wszystkie karmią kp a co teraz ze znajomą rozmawiam to mm prawie od razu po urodzeniu bez większego powodu-dla wygody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, usłyszałaś prawdę. To, że byłaś płaska, nie oznacza, że nie miałaś gruczołu produkującego mleko. Wielkość piersi nie ma znaczenia, bo o niej decyduje w głównej mierze tkanka tłuszczowa, która mleka nie produkuje. Ja mam duże piersi o laktację rozkręcałam przez tydzień zanim miałam czym malucha nakarmić raz a dobrze. A przez ten tydzień wisiał na cycku non stop i pił po kropelce. Argument o deformacji jest durny. Przecież już w ciąży piersi się zmieniają. Zaszłaś świadomie w ciążę wiedząc, że może zrujnować Ci cycki, za które zapłaciłaś ciułaną przez lata fortunę? To mi się kupy nie trzyma. Moje piersi przed ciążą były śliczne, jędrne i duże. W czasie ciąży jeszcze urosły, zrobiło się na nich kilka rozstępów i niestety straciły nieco na jędrności przez rozciągnięcie się skóry na nich. Karmienie piersią nie poczyniło już żadnych dodatkowych strat. Fakt, że piersi pełne mleka stają się ciężkie, ale porządny, dobrze dobrany stanik noszony przez całą dobę zapobiega ich obwisaniu. Mówię z własnego doświadczenia a nie z tego, co gdzieś usłyszałam. W tamtym temacie napisałaś, że już w szpitalu walczyłaś z położnymi o butelkę, bo nie chciałaś karmić. Nie mówię, że powinnaś podawać dziecku pierś przez rok czy dwa, ale te kilka dni a może nawet tygodni Tobie by cycków bardziej nie zniszczyło, a dziecko dostałoby na początku swojego życia najwartościowszy pokarm a nie jakiś chemiczny mix. A już odmowa dziecku siary to wyraz skrajnego egoizmu lub ignorancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha postaw się nie daj się a zes raj się....Pewnie cycki ci zdeformuje będą problemy ale jak nie karmisz piersią to jesteś zła nie potrzebnie masz dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, o co chodzi z tą wygodą w karmieniu mieszanką modyfikowaną. Ja karmię piersią dla wygody, bo jestem leniem. Wyciągam pierś i posiłek gotowy w 2 sekundy. To mycie i wyparzanie butelek i smoczków, odmierzanie, mieszanie i podgrzewanie by mnie wykończyło. A szczególnie w nocy. Przecież to trzeba na świeżo przygotować. Mój maluch od początku budził się w nocy 2 razy, jak skończył miesiąc raz, a łóżeczko ma obok mojego łóżka. Nawet nie muszę się dobrze wybudzać, żeby go nakarmić. Czasami po karmieniu go nawet nie odnoszę i śpimy razem do rana. Jakbym miała latać po domu i szykować mleko, to bym oc***ała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam naturalne bardzo duże i tez nie będę karmić bo boję się że mi się zdeformują, ale na szelki wypadek uzbieram na operację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresja przez małe cycki? Cycki możesz sobie co chwilę poprawiać, bo to w tych czasach rutynowa operacja. Ja ma krzywe nogi, jakby na beczce prostowane :/ Ich wyprostowanie wymagałoby połamania i ześrubowania kości i na długi czas po operacji zrobiłoby ze mnie niezdolną do poruszania się kalekę. Nie dziękuję. Ja to mam problem. A nie jakieś płaskie cycki, które można napompować i wracać do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było powiększyć pod mięsień to i karmić po tym można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10 to już ma jeden wielki gruczoł mlekowy zamiast mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10 i 12:27 a gdzie ona napisała, że nie miałaby mleka przez małe piersi lub nie mogła karmić przez silikon? Czy wy umiecie czytać i dodatkowo jeszcze to rozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta kuźwa, wszystkim się zdeformują od karmienia, jasne. Nie musicie być w ciąży ani karmić, żeby wam się cycuszki popsuły. Wystarczy, że utyjecie albo schudniecie parę kilo i już się wam zdeformują. Ale wy płytkie jesteście. Jak można przejmować się bardziej wyglądem swojego wymienia niż dobrem dziecka. Przypominam, że biologiczną funkcją piersi nie jest ładnie wyglądać tylko wykarmić potomstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będę karmić ile chce. Karmie 2 lata i nie zamierzam konczyc. Dziecko potrzebuje mleka matki do 3-4 lat. Zobaczycie jakie problemy będą miały dzieci na tym syfie w proszku. Kobieta która nie karmi do 2 lat nie powinna miec dziecka. To egoistyczne suki. Kiedys mm bylo dla sierocińców żeby dzieci nie umierały z głodu. Sranie w banie ze wam się mleko skończyło. Wygodnie wam tak bylo i leniwe jesteście. "bo cycki będą brzydkie, bo facet nie może się pobawić, bo trzeba siedzieć w domu, nie można iść na imprezę i piwa wypić" takie wymówki słyszałam. Powinien być zakaz podawania dzieciom tego gowna kiedy kobieta może karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:30 to bądź sobie takim biologicznym stworem do rodzenia i karmienia. I pamiętaj , że biologiczną funkcją pochwy jest rodzenie, więc jak już twój stary cię zapleni, to broń boże nie uprawiaj już seksu dla przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to prawda ze seks jest do rozmnażania a nie do przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:38 mam nadzieję, że u ciebie to tylko chwilowy stan, z powodu braku leków:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ło matko polko, ile jadu... Tu same agresywne cycaniaczki głównie przesiadują. Ja też karmił piersią i jakoś problemu nie mam, że ktoś karmi butlą. Co mnie to obchodzi? To jego dziecko, ja mam swoje, cudzych zmartwień mi nie potrzeba, chyba macie nadmiar wolnego czasu, że cudzym biustem się tak podniecacie, że Wam z nerwów mało żyłka nie pęknie. O ludzie, cycki powiększyła i nie karmiła, o ludzie, faktycznie problem dla świata, ukamienować, głód i wojna to przy tym nic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo to prawda ze seks jest do rozmnażania a nie do przyjemności. xxxxxxxxxxxxxxx Spoko, twój mąż i jego kochanka są innego zdania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mój mąż tez tak uważa i nie ma u nas seksu bo umiemy bez tego zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesteście aseksualni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:38 idź na terapię. Kompletnie nie panujesz nad swoją frustracją, jak możesz być w takim stanie psychicznym matką jakiegoś dziecka? Sąd powinien Ci je dawno zabrać, a Ciebie skierować na pobyt na oddziale dla czubków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi terapia nie potrzebna. Z to tym co krzywdzą dzieci tak. Ja dziecku nie szkodzę tak jak wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze mi z tym. Przynajmniej nie jestem uzależniona od ********.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:53 właśnie jest Ci potrzebna i to bardzo. Szkoda mi Cię, a zwłaszcza Twojego dziecka, z taką matką psycholką z obsesjami i nerwicami musi mieć ciężko :( sama karmiłam, ale w życiu bym takich głupot dziewczyno nie napisała, idź i coś zrób ze sobą, wymagasz pomocy, nie piszę tego złośliwie, nie radzisz sobie z czymś, dlatego nie potrafisz pogodzić się z faktem, że nie masz wpływu na cudze życie i decyzje, stąd taki poziom agresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna miec silikon. Smieszy mnie takie cos a pozniej nagle zgony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka napisała że może to zazdrość. Czy można komuś zazdrościć sztucznej szczęki albo peruki ? Przecież każdy głupi może sobie taką sprawić. Zaraz autorka dopisze że może nie każdego stać. Otóż jak komuś zalezy to kasa sie znajdzie tylko nie każdy chce być taki głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×