Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przysiegam gdybym mieszkala

Polecane posty

Gość gość

na 10 piętrze już dawno wyskoczyłabym przez okno. Tak serdecznie dość mam macierzyństwa i swojego zmarnowanego okropnego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na którym mieszkasz? 1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co się dzieje? Może można Ci jakoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam cię do mnie na 8 piętro. Dość wysoko, czy te dwa jednak by się jeszcze przydały? Spoko, możemy iśc do sąsiada na dziesiąte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygadaj się. Pisz co Ci tylko do głowy przyjdzie. Nie czytaj komentarzy, rad, obelg. Po prostu pisz i zrzuć to z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre to co napisalaś zawsze jest jakies wyjscie Dasz radę będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo życie a życie to walka każdego dnia w tych chorych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nażryj się leków to dziesiąte nie będzie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można komuś tak napisać no jak? CZy któraś z was doradzajaca autorce samobójstwo ma pojęcie co pisze? co może tym spowodować? Rany boskie, kobiety, matki, a piszą coś takiego. Skonczcie z internetem bo to nie jest miejsce dla was... Autorko - co jest nie tak? Wygadaj się tu, moze ci będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz prawa popełniać samobójstwa jeśli twoja matka go nie popełniła musząc sie tobą zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam na 11... Mogę zaprosić, ale na kawę :) pogadać, wyluzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy jest sens skakać bo samobójcy idą prosto do piekła, czyli po skoku będzie już tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tr
Mieszkam na 1 w 4 p bloku. Także żadne skoki nie wchodzą w grę. Po prostu mam już strasznie dosyć. Taki kryzys i pogubienie w życiu. W piekło nie wierzę, bo nie wierzę też w niebo i boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale o co dokładnie chodzi. Nie kochasz dziecka ? Nie kochasz ojca dziecka ? Nikt sie tobą nie interesuje ? Dziecko masz wybitnie trudne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mnie denerwują takie słabe psychicznie melepety. Po co zakładałaś rodzinę skoro to cie przerasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste, nie miałam pojęcia że będzie tak ciężko. Skad miałam to wiedzieć? skad miałam wiedzieć ze dzieci non stop się wydzierają, chorują, ze strace prace i będę zamkniętą w domu kurą domową? Skąd miałam wiedzieć ze mój maz okaze się dupa wolową i będzie wolal isc na panienki niż pomoc mi w domu? nikt nie wiem co to znaczy wychowywać dzieci dopóki sam nie będzie mieć swoich. Najgorsze są choroby. To mnie w tym roku dobilo. Ciagle placzę z bezsilności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiaraumysłow
Pisz laska co cie meczy . Wygadasz sie i będzie ci lzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:56 najpierw poczytaj biblię bo tam nie ma nic na temat piekła i nieba. Osoby po śmierci po prostu zapadają w 'sen' i czekają na dzień sądu ostatecznego. Co do autorki to zrozumiałe. Chyba każda matka ma chwile zwątpienia. Wiem coś na ten temat bo sama wegetuje,nie można tego nazwać życiem. Ale wierze że kiedyś będzie lepiej. Autorko trzymaj się,wypłacz jeśli to by ci pomogło i zacznij jutrzejszy dzień z pozytywnym nastawieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×