jak zrobić pastę rybna?

Chciałabym dla dzieciaczks 2letniego

bierzesz pastę colgate ewentualnie blenda-med i rybę. Mieszasz i to wszystko

ryba bez ości, jajko, cebulka lub szczypiorek, można troszkę natki, wszystko drobniutko posiekać, zgnieść, trochę śmietany, soli i pieprzu, ja dodaje jeszcze majonez ale to ja a tu wszystkie eko mamy zrobią pewnie na wodzie

ja jak wyżej ale dodaje czasami groszek zielony lub drobno pokrojony ogórek kiszony i dodaje oliwe z oliwek zamiast śmietany/majonezu, jak kto lubi

Ale ta ryba to wędzona?może być makrela?

Jajko ugotowane?

Ja bym nie dała malutkiemu dziecku wędzonej ryby.

Moze byc makrela czy co tam chcesz-tuńczyk w puszczę tez dobry, Dodaje do tego paprykę, ogorek kiszony, szczypiorek, majonez z oliwa, sol i pieprz. Czasem jajko ugotowane i starte na tarce.

ja robie paste z tunczyka. Tunczyk w kawalku w sosie wlasnym,ogorek konserwowy,2 jaka gotowane,cebula,groszek,kukurydza,majonez i jak mam to dodaje koperek. Pycha. Moja 2 letnia corka uwielbia.

Ja zgniatam widelcem, tuńczyk z puszki, twaróg tłusty, trochę pieprzu, soli i starta na papkę cebulka. Nasza ulubiona :) Z makrelą też jest bardzo dobra.

gość dziś ja robię tak jak ten przepis. Jak mam zieloną pietruszkę to posypuje. pychotka <3

Tuńczyk to ryba drapieżna, bardzo duża, która przez całe życie kumuluje w swoim organizmie metale ciężkie z innych zjedzonych rybek. Ani kobiety w ciąży czy karmiące nie powinny go jeść, ani dzieci. Wędzone ryby mają znów w sobie związki rakotwórcze.

Oj, właściwie do wszystkiego się można czepić (chociaż ja akurat makrelę mam świeżą, tzn mrożoną i piekę). Najzdrowiej w sumie sardynki albo szprotki, cokolwiek małego co można zmielić z ościami- źródło wapnia. Ale tu są dawane pomysły, a rybę każda mama może sobie wybrać według uznania. W łososiach z hodowli też nie wiadomo co siedzi a jakoś dzieci masowo je jedzą w słoiczkach...

z wędzonej jest pyszna, ale równie dobra, a na pewno bezpieczniejsza jest z gototwanej: tzn. gotuję płat mrożonego dorsza w warzywach rosołowych, z lisciem laurowym, ziele ang. itp. do miękkości. potem moze nawet potem poleżeć w tej zalewie przez noc. Dodaję cebulkę, jogurt nat. i trochę majonezu do smaku, natkę pietruszki i ja mielę blenderem. Nie daję got. jaja. Naprawdę rewelacja. Wg tej samej zasady mozna zrobić z gotowanego mieska wyłowionego z rosołu, albo z samych warzyw (brokuł, marchew, pietruszka)+got. jajko. Nawet moja wybredna córcia lubi.polecam.