Myslicie ze starzy ludzie uprawiaja seks

Tacy 50-60 + No nie za fajnie musi to wygladac :o babcia z penisem w ustach albo seks od tylu i taka albo tlusta albo obwisnieta dupa

A Ty ile masz lat?

upawiają i maja z tego mnóstwo radości,zapewniam cie że nie przejdzie im przez mysl to iz ktoś może byc tym zdegustowany. Ja nie jestem,chodzaż do 60 brakuje mi jeszcze 33 :)

Ja skoncze w tym roku 48 lat i nie jestem tlusta, ani tym bardziej nic mi nie wisi. Mój kochnaek ma 29 lat i piękne, wyrzeźbione ciało..

Wtedy podobno jest najwspanialej bo z milosci i dojrzale, nie jak te psy gdzie i jak popadnie byle szybko i byle jak.

Uprawiają dają czadu na zbiorniku pelno takich 50+i na 2 baty smiga Senior swing

Jaaaaasne na kafe wszysrkie 50 sa piekne zgrabne i powabne szkoda ze na ulicy w realnym zyciu tego nie widac

taak Zbiornik jest z******ty ! też bzykam 50tke

kurcze podziwiam , to musi byc hardkor ja mam 40 i juz mam problem z seksem , nie w sensie technicznym ale mysl ze juz nie wygladam jak kiedys jak mialam 20 czy nawet 30 lat jest jak kubel zimnej wody na glowe , wole sie zawinac w koldre i udawac ze spie

wole sie zawinac w koldre i udawac ze spie x Może od razu połóż się do trumny. Pomyśl, że jesteś dopiero na półmetku życia i już z niego rezygnujesz?

Mam ciało jakie mam i nie jest to figura 30 latki.ale mój mąż też nie jest już młodzieniaszkiem.Kochamy się a rozstępy to bzdety.

na polmetku to raczej nie jestem bo w linii po mamie 70% rodziny zmarlo na raka plu c w wieku okolo 60 lat , moja mama ma 63 lata i juz jest pod obserwacja onkologa

Ja man 29 i chciala bym to robic do konca zycia tyle ile sil mi wystarczy;)

zeby to jeszcze chodzilo o rozstepy to pol biedy , ja sie patrze np na siebie i widze ze mam szerokie biodra a kiedys bylam taka filigranowa no i widze ze ta dupa juz nie jest taka ponetna , lapie sie czesto za twarz bo strasznie mi przeszkadzaja te bruzdy od nosa , widac ze skora zaczyna tracic jedrnosc , widac to tez po udach no nie jestem w stanie cieszyc sie nagoscia, czuc sie ze soba dobrze tak jak kiedys a gadanie ze facet tez sie starzeje to bzdura , faceci starzeja sie inaczej , 60 latek moze jeszcze 20 bzykac a 60 latke 20latek nie wybzyka moj maz np czupryne ma jak Jony Bravo tylko z lekka szpakowaty sie zrobil co jest nawet seksi a ja ? wlosy mi sie posypaly sa cienkie byle jakie sa okropne , leca i rwa sie sa okropnie do d.up.y a to juz nie jest seksowne:o

Myślę że moi dziadkowie tak :P

no wlasnie to mnie zastanawia , jesli jest tak jak mowicie to jak takie staruszki przelamuja ta bariere wstydu starczego ciala? sory ze to powiem- nie brzydza sie siebie?

nie piszcie głupot bo jestem przed 40 i zabawiam się z 60tką

to musisz miec nie tak cos z glowa

Dojrzała osoba nie brzydzi się pomarszczonego ciała bo tego po prostu nie widzi. Tylko młodziutkie osoby patrzą przez pryzmat zewnętrznego wyglądu bo nic innego nie mają w głowach. Pryszcze i krostki urastają do rangi pól z wybuchniętymi bombami, złamany paznokieć powoduje niesamowitą depresję, brak makijażu to całkowita porażka itd.

jest lepsza w sexie niż rówieśniczka

Starzy ludzie, to tacy kolo 80tki. Chyba, ze autor ma 12 lat, to dla niego 30latkowie są starzy. A kto mówi o pomarszczonym ciele? Pomarszczone jest wtedy, gdy w zyciu się mocno przytyło, i duzo schudlo. Pewnie, ze uprawiają:) zdecydowanie dłużej, niż autor:):)

Nie rozumiecie tego, ze starsi ludzie (od was), dojrzali wiekiem, najczęściej są w wieloletnich związkach. Znają wzajemnie swoje ciała i kochają je, nawet gdy ciało troszkę się marsz czy, czy skóra już nie taka napięta. Kocha się tę osobę i poźąda się tę osobę. Nie inną, młodszą, zgrabniejszą, tylko tę najbliźszą. Seks w dojrzałym wieku jest bardziej namiętny, jeszcze bardziej nasycony czułością, bo poprzez seks okazuje my sobie miłość. Wsadzanie, wyjmowanie, takie monotonne piłowanie to dobre dla drwala:)

Kochani:) Jesteśmy małżeństwem 43 lata.Ja mam 66 a mąż 71 i powiem tylko jedno.Tak jak teraz jest z seksem to nie było chyba za czasów młodości;).Teraz jest pełen komfort,nie ma obawy przed wpadką,nie spieszy się bo trzeba wyspać się na rano do pracy itd. Znamy swoje ciała .nie wstydzimy się siebie,nie ma tematu tabu czy zachowań bo coś tam nie wypada.Idziemy zawsze na całość:) i to jest wspaniałe.Jeszcze jedno,nasze figle są nieomal codziennie:) Najważniejsze że On może a Ja chcę i tak było od zawsze i jest nadal;).

na polmetku to raczej nie jestem bo w linii po mamie 70% rodziny zmarlo na raka plu c x Nic dziwnego. Z takim podejściem... Moja 95-letnia babcia też jest pod opieką onkologa. Jak dziadek żył to żadnego raka babcia nie miała. Pomyśl o tym.

o losie nie wyobrazam sobie sory! 71 lat to juz dziadzius o lasce ledwo co na nogach stoi a ty mowisz ze wy figle??

a ty mloda duchem jak myslisz , czy twoj maz uwaza cie za seksowna lale ? czy raczej marzy o mlodej i gladkiej kobiecie ale nie chce ci sprawiac przykrosci , faceci to wzrokowcy nie oszukujmy sie

tacy 70-90 to juz nie ale okolo 50 to maga jeszcze dawac rade chociaz kobieta po menopauzie to juz kaput

najpierw dożyj tych 80-siątych albo 90-siątych lat i dopiero wtedy możesz coś na ten temat wiedzieć.

Mam 40 maz 47 stara nie jestem jeszcze ale bzykam sie jak nigdy a najdziwniejsze jest to ze im starsza jestem tym bardziej wyuzdana

oboje z mezem jestesmy po 50tce a na zycie intymne nie narzekamy ;) co prawda maz musi sie wspomagac suplementami, ale tylko dodaje nam to doznan ;) od kiedy lyka beman, jest tez duzo pewniejszy siebie, ogolnie bajka! ludzie pragna intymnosci w kazym wieku wiec nie rozumiem tego stereotypu, ze w pewnym wieku juz nie wypada...