Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem zalamana...chce umrzeć.

Polecane posty

Gość gość

Taki sam stan miałam 2 miesiące temu. To przez chamstwo w pracy, w domu, brak wsparcia,miłości. Nigdy nie miałam miłości nigdy. Moje życie to g****o. Co mi po pieniądzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam gorzej, bo nie dość, ze nie mam w domu miłości, to jeszcze nie moge znaleźć pracy...to dopiero dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjesz, masz pracę, rozwijaj pasje, podróżuj, ciesz się życiem, pomagaj innym, czerp satysfakcję z bycia potrzebną. Miłość, nie wiem czy istnieje, ale ty żyjesz tu i teraz. Trzymam kciuki za odbicie się od dna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez chcialam umrzec,probowalam sie zabic i teraz jestem w szpitalu psychiatrycznym,nie polecam. Ani tego aani tego po pierwsze rodzina cierpi a po drugie faszeruja lekami i nie wiesz co sie z Toba dzieje. Kurwicy mozna dostac. Zamiast dac mi psychologa to lekami faszeruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 17:45 . , i co teraz wyjdziesz , jak wyjdziesz ze szpitala psychiatrycznego , i co ? , pewnie będziesz miała ten sam dalej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje w dobrej firmie, dobrze zarabiam ale... mam nadwagę i jestem samotna, w dodatku nasz szef romansuje ze wszystkimi kobietami a mnie olewa. nie podobam mu się. cham jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre, ze szef z toba nie romansuje, ale ciesz się,bo może one będą cierpiały z tego. Mnie akruat lubią faceci w pracy,ale są tez wredne p***y i pewnie zrobią wszystko by faceci w tym szef przestali mnie lubić. Chce się zwolnic. Leczylam się na depresje. Oczywiście widzę tez pozytywy w życiu,mam sporo znajomych są to naprawdę wartościowe osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam nic - pracy, pieniedzy, przyjaciol, partnera, mieszkania... Co Ty na to? ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestesmy beznadziejne albo raczej mamy beznadziejne sytuacje...dlaczego inne maja wszystko,kasę,urode,miłość rodziny, faceta :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet cycków nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i błonki dziewiczej też nie. nie mam już nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Inne od tak po prostu mają urodę, kasę, powodzenie u facetów.? Tez chyba wpadam w depreche ostatnio. Moja siostra naprzykład wypowiedziała wczoraj najstaszniejszą dla mnie rzecz i mam kompletnego dola od wczoraj. Masakra z tym życiem prze wielkie M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ci powiedziała siostra? Ja mam 27lat,a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siostra zyczy mi śmierci. bo mowi , ze zal polowy spadku na kogos takiego jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadziejna ta siostra. Oby się nie zdziwila do kogo przyjdzie śmierć jako pierwsza. A w oogole było ją nagrać. Niech rodzice wiedza jaka jest pazerna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co ma kasę i szefa kominiarza : Kup sobie orbitreka, a na wiosnę ciuchy w mniejszym rozmiarze i wyjdź z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko! Kobieciarza miało być :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytulam, mi pomaga modlitwa, zaufanie Bogu, książki Beaty Pawlikowskiej, np. z serii "W dżungli..." o tym, że trzeba kochać siebie, być swoim przyjacielem i wtedy to ohydne uczucie znika, dobry psycholog też może pomóc, można się dostać na NFZ, ale kogoś z polecenia najlepiej, bo różni są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podszyw z tą siostrą i śmiercią. Ludzie nie rozumiem jakie bzdury o spadku wymyślacie o śmierci. Ja napisałam o siostrze, że mi cos okropnego powiedziała a z tą śmiercią to był podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym kominiarzem było świetne :) uśmiałam się do łez, a niby taka drobna pomyłka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysl o tym ile jest ludzi którzy chcieli by żyć a są chorzy i wiedzą że umrą. .....wiem ze życie jest paskudne ale olej to i ciesz się ze znów idzie wiosna będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie... Jeśli Twój szef przy okazji flirtów czyści kominy Twoich koleżanek, to trafiłam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×