Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój partner (ka) utrzymuje kontakt z byłym... co wy na to?

Polecane posty

Gość gość

czy byście zgodzili się na to że wasz partner (ka) utrzymuje kontakt z byłym? i wspomina starestare czasy? pierwszy sex itp... czy to jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest trochę dziwne. Może chce w ten sposób coś powiedzieć np. nakierować cie na cos w sensie łóżowym. Albo wzbudzić zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomiędzy nami jest wszystko ok. i dlatego nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak jak mnie obgaduje do byłej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukrywa również, że nie ma z nią kontaktu a tu okazuje się że ona wie o wielu naszych osobistych kłótniach.wiem to z sms .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o co wam chodzi? Mają jakieś wspólne wspomnienia, przeżycia, więc nic dziwnego, jak czasami wspominają lub spotykają się.W wypadku , jak partnerzy są po rozwodach, mają z byłymi dzieci, to wręcz ich kontakt jest koniecznością. W mojej osobistej sytuacji nie mam swojemu mężczyźnie tego za złe, nawet polubiłam jego ex-żonę, do tego stopnia, że odwiedzamy się, nieraz czasem gdzieś wyskoczymy. Myślę, że on kocha nas obie.Od ex odszedł nie z powodu spraw łóżkowych, nie będę tu mówić dlaczego. Jest ze mną już 3 lata a ona nie ma nikogo, więc dzieciaki są czasami u nas po kilka dni.Nie przeszkadza mi , że czasami umawia się z ex na seks, przecież mam go poza tym codziennie, dla mnie też starczy.Błyskała mi niedawno myśl o trójkącie, my dwie i on, ale nie chcę tego mówić głośno. Ogólnie, wszystko zależy od tolerancji.W każdym związku należy ją mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez żalił sie na swoje obecna. Nie rozumiem tego? Wczesniej to chyba na mnie żalił sie do niej. To juz nie wazne, Jego wybor. Ja przymykam na to oko. Ciagle chce ode mnie jakiejs pomocy. A wydawałoby sie, ze to kobiety czasami potrzebują pomocy od swoich eks. Czasem mam fajne pole aby przedrzeźniać go;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie.Odszedł. Trudno nie znać jego obecnej, jak miasteczko 3 tyś.mieszkańców. Nawet nie stereotypowo do młodszej.Wszyscy troje mamy po 30 lat i znamy się od podstawówki. Ktoś załatwił pracę w Niemczech, pojechali w kilkanaście osób, oni wrócili jako para.Ona ma dziecko z byłym, my nie mieliśmy. W lipcu, po powrocie, powiedział że odchodzi do niej.Rozwód był formalnością.Widuję ich często, wydają się szczęśliwi. Przynajmniej z pozoru.Jestem lekarzem, leczę jej mamę, normalnie rozmawiamy z jego obecną , jeszcze partnerką( konkubiną) a moją byłą koleżanką.Z nim na ulicy zdawkowo. Jednak ostatnio był u mnie dwa razy.Chciał chyba przygotować grunt do bliższych i bardziej intymnych kontaktów, ale w kilku zdaniach powiedziałam mu ,że spalił za sobą mosty. Dwa razy nie wejdę do tej samej rzeki. W innej może bym pobrodziła a może nawet z chęcią popływała. Jak ma jakikolwiek żal, to niech go ma do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dziewczyna szuka pracy, bo pracuje z byłym i codziennie chcąc nie chcąc, musi z nim mieć styczność na płaszczyźnie zawodowej a tego nie chcę i dlatego rozgląda się za inną pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:54 masz popieprzone pod kopułą równo:-) ale chuj mnie to obchodzi dla mnie możesz sypiać ze stadem baranów i baranic,po prostu się dziwię że takie stwory łażą po świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tak rozdrażniono wspominkami o byłych że zdradziłam kretyna ,ma za swoje,może mu powiem a może nie:-) zależy ile jeszcze mi powie o byłych bo mówi ciągle mimo moich protestów,niedługo go zostawię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że ta osoba która postawiła te pytanie ma na myśli pary bez zobowiązań wobec ex partnera (dzieci, kredyty itp) ja myślę że jeżeli zaczyna się coś nowego to powinno się z ex skończyć na zawsze... ja bym tego nie chciał żeby ktoś z nas kontakt z ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×