Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy matka może nienawidzić córkę?

Polecane posty

Gość gość

Jestem dorosła osobą z z kompleksami, zaniżoną samooceną, mam swoją rodzinę ale nie jest mi to wstanie zrekompensować poczucia odrzucenia, które towarzyszy mi odkąd pamiętam. Jestem po 2 terapiach ciężkiej depresji, odkąd pamiętam już jako dziecko miała myśli samobójcze. W dzieciństwie ciągle słyszałam jakim jestem złym, brzydkim, grubym dzieckiem, że są ode mnie dziewczynki ładniejsze, mądrzejsze,wyzwiska od krów przy sasiadach przykłady można by mnożyć.Babcia często mnie chwaliła, a że była teściową dla mojej mamy to raz za te pochwały zostałam tak popchnięta przez matkę, że "przeleciałam" poza próg kuchni, nie pamiętam ile miała lat, nie więcej niz 10. Pamiętam tylko nienawiśc w oczach matki i syk "idx sobie do tej twojej babci, to babka a nie babcia".Kocham moją mamę a jednocześnie czuję się jak zbity pies, wiele dla mnie zrobiła ale często mi dawała do zrozumienia, ze to jest dla niej ogromny wysiłek, większy niż na to ja zasługuję.Teraz nie jest lepiej, obraża mojego męża, toleruje wybryki brata, który pije coraz więcej ale jest jej ukochanym synem a ja mu do pięt nie dorastam. Nie wiem skąd to się bierze, mama miała ciężkie zycie,teraz mam rodzine ale łapię się na tym, że wszystko co robię to po to zeby była zadowolona, każdy grymas na jej twarzy u mnie powoduje ucisk w żołądku i paniczny strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz toksyczna matke,tez taka mialam:-OWyzywala mnie od najgorszych,sama chora psychicznie byla,a to nam wmawiala,ze mamy rozum kurzy.zerwij jakiekolwiek kontakty bo to ci tylko wyjdzie na zdrowie.Ja wyjechalam z kraju,nie mam z nia kontaktu zadnego od 7l i odzylam.Nie sluchac wiecznych narzekan,wyswisk etc.Dzis jest stara i sama zapracowala sobie na to,ze samotnosc ja dobija,zreszta czy ja wiem,ona lubila byc sama,dzieci porodzila z obowiazku i jej przeszkadzaly.Glowa do gory,uwierz w siebie ,bo jestes wartosciowa i masz rodzine,ktora cie potrzebuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś ma jeszcze podobne doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×