ciezki dlugi poród zakonczony naturalnie a skutki dla dziecka?

Hej czy ktoras z was dlugo rodzila? Miala wywolywany porod? Mi zaczeli wywolywac w pon od poludniq mialam skurcze w wtorek id rana do 17 rodzilam dostalam kilka kroplowek z oksyt. I nic kazali wrocic na sale a skurcze byly tylko nie na ktg bo ja mialam krzyzowe w srode o 17 dopiero urodzilam.. Zastanawiam sie czy moglo to zaszkodzic dziecku?

Ile dziecko dostało punktów po porodzie?

pewnie 10 a ona panikuje :O

10 ale dziecko od urodzenia vardxo duzo placze najpierw ze musi sie oswoic pozniej kolki teraz ma 10 mies nie ma kolek i nadal duzo placze.Ja nie narzekam mam najwiekszy skarb na swiecie ale zastanawia mnie to czy inne malenstwa tez tak duzo placza czy to nie ma znaczenia?

Dzieci placza to normalne porod nie ma tu nic do rzeczy

Wiem ze placza wiem ale ze az tyle a porownane 3 dzeci ur. W podpbnym czasie

Ciężko stwierdzić, czy to ma znaczenie. Ja też miałam długi poród, dwie oksytocyny. Mała jest wesołym dzieckiem, ale miała duże problemy ze snem.Długi czas spała tylko dwa razy po 15 min w dzień. Nie mogła zasnąć i najmniejszy szmer ją budził. Czy to miało związek z porodem- nie wiem.

Hej dzieki ze odpisalas moj synek tez malo spi .. W dzien czasem wcale a w nocy od kilku dni sie budzi.

Ale jestescie glupie

Ty tez

To ze mialas porod drogami rodnymi (tzw. Dołem) nie oznacza ze był naturalny. Nie, nie był. Był indukowany jak większośc porodów w Polsce. Dziecko nic dobrego z niego nie wyniosło oprócz stresu, bólu i zmęczenia. Ty rownież bo pewnie Cie nacieli albo skoczyli na brzuch (niestety nadal sie to zdarza). Dziecko nie przeszło przez poszczególne fazy porodu naturalnie i moze miec to związek z jego płaczliwością, problemami ze snem ale wpływać na to mogą inne czynniki na ktore wpływu juz nie masz żadnego. Moje dziecko miało refluks i dlatego wiecznie płakało- dodatkowo zeby 3,5mc zaczely wychodzić wiec bardzo wczesnie.

Niestety zgodzę się z tym, że to co przeżyłaś to nie był poród naturalny. Nie słusznie porody dzieli się na dwie grupy. Jedna to poród naturalny a drugi cesarka. Żeby poród był naturalny to nie może być ingerencji medykamentów i przyśpieszaczy. Poczytaj trochę jak działa okstytocyna ta syntetyczna. http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Piec-rzeczy-ktore-warto-wiedziec-o-syntetycznej-oksytocynie-i-o-tym-jak-wplywa-ona-na-porod.html Co do płaczliwości dziecka. To może być skutek porodu, ale nie musi. Teraz nie ma sensu już o tym myśleć. Po co wywoływać negatywne emocje typu żal czy poczucie krzywdy. Lepiej skupić się na tym co jest obecnie. A tak naprawdę wiele rzeczy, zachowań da się naprostować nawet po bardzo ciężkim porodzie. Co do tego co napisałaś to dużo dzieci płacze w tym wieku. Kolki lub jakaś namiastkę ma prawie każde dziecko, 10 miesięcy zwykły lęk separacyjny lub zęby. A co mogę doradzić, jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości co płaczliwości dziecka można udać się do neurologa. Sprawdzić czy wszystko jest ok.